 :D: Ślimaki to już inna historia, tego cholerstwa jest wszędzie od zawalenia. Ostatnio nazbierałem całe wiaderko i wywaliłem na łąki. A  one znowu się pojawiają. A jak jest u Ciebie pogoda, u mnie znowu pogoda w kratkę. W nocy pada a w dzień ładna pogoda, chociaż dzisiaj jest pochmurno. Ale jestem w pracy i ta pogoda nawet mnie nie wkurza, niech sobie dzisiaj taka będzie. Oby tylko jutro nie padało, ponieważ idę sadzić firletki do ogrodu.
:D: Ślimaki to już inna historia, tego cholerstwa jest wszędzie od zawalenia. Ostatnio nazbierałem całe wiaderko i wywaliłem na łąki. A  one znowu się pojawiają. A jak jest u Ciebie pogoda, u mnie znowu pogoda w kratkę. W nocy pada a w dzień ładna pogoda, chociaż dzisiaj jest pochmurno. Ale jestem w pracy i ta pogoda nawet mnie nie wkurza, niech sobie dzisiaj taka będzie. Oby tylko jutro nie padało, ponieważ idę sadzić firletki do ogrodu....tu będzie moje niebo... - Cynthia 2009 cz.2
Witaj Basiu, u mnie też plaga ślimaków i mszyc. te ostatnie pojawiły się na razie na różach, ale szybko je skasowałem preparacikiem  :D: Ślimaki to już inna historia, tego cholerstwa jest wszędzie od zawalenia. Ostatnio nazbierałem całe wiaderko i wywaliłem na łąki. A  one znowu się pojawiają. A jak jest u Ciebie pogoda, u mnie znowu pogoda w kratkę. W nocy pada a w dzień ładna pogoda, chociaż dzisiaj jest pochmurno. Ale jestem w pracy i ta pogoda nawet mnie nie wkurza, niech sobie dzisiaj taka będzie. Oby tylko jutro nie padało, ponieważ idę sadzić firletki do ogrodu.
:D: Ślimaki to już inna historia, tego cholerstwa jest wszędzie od zawalenia. Ostatnio nazbierałem całe wiaderko i wywaliłem na łąki. A  one znowu się pojawiają. A jak jest u Ciebie pogoda, u mnie znowu pogoda w kratkę. W nocy pada a w dzień ładna pogoda, chociaż dzisiaj jest pochmurno. Ale jestem w pracy i ta pogoda nawet mnie nie wkurza, niech sobie dzisiaj taka będzie. Oby tylko jutro nie padało, ponieważ idę sadzić firletki do ogrodu.
			
			
									
						
										
						 :D: Ślimaki to już inna historia, tego cholerstwa jest wszędzie od zawalenia. Ostatnio nazbierałem całe wiaderko i wywaliłem na łąki. A  one znowu się pojawiają. A jak jest u Ciebie pogoda, u mnie znowu pogoda w kratkę. W nocy pada a w dzień ładna pogoda, chociaż dzisiaj jest pochmurno. Ale jestem w pracy i ta pogoda nawet mnie nie wkurza, niech sobie dzisiaj taka będzie. Oby tylko jutro nie padało, ponieważ idę sadzić firletki do ogrodu.
:D: Ślimaki to już inna historia, tego cholerstwa jest wszędzie od zawalenia. Ostatnio nazbierałem całe wiaderko i wywaliłem na łąki. A  one znowu się pojawiają. A jak jest u Ciebie pogoda, u mnie znowu pogoda w kratkę. W nocy pada a w dzień ładna pogoda, chociaż dzisiaj jest pochmurno. Ale jestem w pracy i ta pogoda nawet mnie nie wkurza, niech sobie dzisiaj taka będzie. Oby tylko jutro nie padało, ponieważ idę sadzić firletki do ogrodu.- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Pell faceci już teraz mogą wszystko...jest równouprawnienie i moda na metroseksualnych  
 
Każdy robi to co lubi 
 
Buziaki 
 
Jadziu czyli konserwujemy w soli 
   
 
To lepsze niż moje tłuczenie kamieniami...mniej pracochłonne 
 
Edytau mnie ropuch nie ma....pewnie ślimaki je zjadły 
 
Ciekawe czy ptaki zjadają ślimory ...na takie tłuste kąski powinny mieć apetyt
 ...na takie tłuste kąski powinny mieć apetyt  
 
Danusiu z odnóżki to wiem ,że jest ciężko...ja myślałam o zrobieniu odkładu z gałązki a po ukorzenieniu odcinasz ten kawałeki masz nową sadzonkę....jest o tyle łatwiej ,że roślinka jest cały czas odżywiana z krzewu matecznego. ..może się uda...zobaczymy
 ..może się uda...zobaczymy  
 
Mireczko dziękuję 
 
Co do tapety ,to musi być ...bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy 
 
Taruś ja poczytałam o tej mikoryzie i zdecydowałam ,że spróbuję najpierw na borówkach 
 
Jak będą efekty to jeszcze dam ją pod azalie i wrzosy.
Nie sądziłam ,że to działa nawet na robale ...fajna rzecz i przydatna
 ...fajna rzecz i przydatna  
 
Renatka niedawno wróciłam z miasta...miałam trochę spraw do załatwienia 
 
Teraz padam.....młody poszedł spać a ja zaraz muszę wypiś kawę bo usnę 
 
Pogoda jest piękna ale na działke już nie dam rady.... 
 
Agnieszko mszyce na czereśni 
   
 
Tego jeszcze nie widziałam...a gdzie są biedronki...na wakacje pojechały ,czy co 
   
 
Też jestem ciekawa jak jest z tą colą.....
Marcin u mnie pogoda przepiękna 
 
A ślimakow nie wywalaj bo sie zlezą z powrotem 
 
Kasuj je na amen,zaawsze to trochę mniej szkodników 
 
Miłego sadzenia firletek
			
			
									
						
							 
 Każdy robi to co lubi
 
 Buziaki
 
 Jadziu czyli konserwujemy w soli
 
   
 To lepsze niż moje tłuczenie kamieniami...mniej pracochłonne
 
 Edytau mnie ropuch nie ma....pewnie ślimaki je zjadły
 
 Ciekawe czy ptaki zjadają ślimory
 ...na takie tłuste kąski powinny mieć apetyt
 ...na takie tłuste kąski powinny mieć apetyt  
 Danusiu z odnóżki to wiem ,że jest ciężko...ja myślałam o zrobieniu odkładu z gałązki a po ukorzenieniu odcinasz ten kawałeki masz nową sadzonkę....jest o tyle łatwiej ,że roślinka jest cały czas odżywiana z krzewu matecznego.
 ..może się uda...zobaczymy
 ..może się uda...zobaczymy  
 Mireczko dziękuję
 
 Co do tapety ,to musi być ...bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy
 
 Taruś ja poczytałam o tej mikoryzie i zdecydowałam ,że spróbuję najpierw na borówkach
 
 Jak będą efekty to jeszcze dam ją pod azalie i wrzosy.
Nie sądziłam ,że to działa nawet na robale
 ...fajna rzecz i przydatna
 ...fajna rzecz i przydatna  
 Renatka niedawno wróciłam z miasta...miałam trochę spraw do załatwienia
 
 Teraz padam.....młody poszedł spać a ja zaraz muszę wypiś kawę bo usnę
 
 Pogoda jest piękna ale na działke już nie dam rady....
 
 Agnieszko mszyce na czereśni
 
   
 Tego jeszcze nie widziałam...a gdzie są biedronki...na wakacje pojechały ,czy co
 
   
 Też jestem ciekawa jak jest z tą colą.....
Marcin u mnie pogoda przepiękna
 
 A ślimakow nie wywalaj bo sie zlezą z powrotem
 
 Kasuj je na amen,zaawsze to trochę mniej szkodników
 
 Miłego sadzenia firletek

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
			
						
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
 Basia  !
Ja piję kawę od 11 roku życia !
Więc dawkę musiałam zwiększyć !
Ale piję tylko 1 dziennie, czasem 2. Więcej nałogów konsumpcyjnych nie mam.
Z ślimakami mam też problem, zbieram do słoika, potem wyrzucam, nie wypuszczam, bo wracają.
A nowe roślinki, kupione w niedzielę, wszystkie posadzone ?
Pozdrowionka.
  :P
  :P
			
			
									
						
										
						Ja piję kawę od 11 roku życia !
Więc dawkę musiałam zwiększyć !
Ale piję tylko 1 dziennie, czasem 2. Więcej nałogów konsumpcyjnych nie mam.
Z ślimakami mam też problem, zbieram do słoika, potem wyrzucam, nie wypuszczam, bo wracają.
A nowe roślinki, kupione w niedzielę, wszystkie posadzone ?
Pozdrowionka.
 :P
  :PNajwięcej tych ślimorów wychodzi w nocy. Proponuję piwo i słoik. Rano posypać solą i na kompostownik. U mnie przejścia między grządkami w warzywniaku wysypałam trocinami. No ale ja mam sąsiada stolarza i trocin mogę mieć sporo.
			
			
									
						
							Pozdrawiam serdecznie Alina
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
			
						Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Ja kawę bardzo lubię i piję 3-4 dziennie ale raczej słabe....i nałogi mam  ...dużo nałogów konsupcyjnych....
 ...dużo nałogów konsupcyjnych....
Największy to czekolada ...nie jestem w stanie się opszeć
 ...nie jestem w stanie się opszeć  ...potem żelki i hamburgery ....i masa innych
 ...potem żelki i hamburgery ....i masa innych  
 
A roślinki posadzone i z domu też już połowa zniknęła...matko...jakie ja mam widne mieszkanie jak pozabierałam parapetowce 
   ....i ile miejsca się zrobiło
 ....i ile miejsca się zrobiło 
			
			
									
						
							 ...dużo nałogów konsupcyjnych....
 ...dużo nałogów konsupcyjnych....Największy to czekolada
 ...nie jestem w stanie się opszeć
 ...nie jestem w stanie się opszeć  ...potem żelki i hamburgery ....i masa innych
 ...potem żelki i hamburgery ....i masa innych  
 A roślinki posadzone i z domu też już połowa zniknęła...matko...jakie ja mam widne mieszkanie jak pozabierałam parapetowce
 
   ....i ile miejsca się zrobiło
 ....i ile miejsca się zrobiło 
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
			
						
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Alinko a gdzie te słoiki poustawiaćAlll pisze:Najwięcej tych ślimorów wychodzi w nocy. Proponuję piwo i słoik. Rano posypać solą i na kompostownik. U mnie przejścia między grządkami w warzywniaku wysypałam trocinami. No ale ja mam sąsiada stolarza i trocin mogę mieć sporo.
 ...tak po prostu w kilku miejscach
 ...tak po prostu w kilku miejscach   
 A jak się do piwa zlezą ze wszystkich działek
 
   .....jeeeeesu....przyjdę rano a tam tysiące pijanych ślimaków
 .....jeeeeesu....przyjdę rano a tam tysiące pijanych ślimaków  
   
   ...horror....
 ...horror....  
  
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 
			
						
Wiecie co ......chadzam sobie dzisiaj po moim ogrodzie i zatrzymałam się przy clematisie  
   
   patrze , a tam listki od dołu mu brązowieją i jakieś świecące są .Kurde wkurzyłam sie , że znowu mam pecha i jakas choroba go zaatakowała. Podnoszę głowę wyżej ....patrze a tam na listku wisi sobie ślimak .....ta małpa jedna , wywołałam wilka z lasu . No nie ale to są paskudy jede .........albo Marcin mi podrzucił , choroba jedna , a nie prosiłam go o to
 patrze , a tam listki od dołu mu brązowieją i jakieś świecące są .Kurde wkurzyłam sie , że znowu mam pecha i jakas choroba go zaatakowała. Podnoszę głowę wyżej ....patrze a tam na listku wisi sobie ślimak .....ta małpa jedna , wywołałam wilka z lasu . No nie ale to są paskudy jede .........albo Marcin mi podrzucił , choroba jedna , a nie prosiłam go o to  
   
   
  
			
			
									
						
										
						 
   
   patrze , a tam listki od dołu mu brązowieją i jakieś świecące są .Kurde wkurzyłam sie , że znowu mam pecha i jakas choroba go zaatakowała. Podnoszę głowę wyżej ....patrze a tam na listku wisi sobie ślimak .....ta małpa jedna , wywołałam wilka z lasu . No nie ale to są paskudy jede .........albo Marcin mi podrzucił , choroba jedna , a nie prosiłam go o to
 patrze , a tam listki od dołu mu brązowieją i jakieś świecące są .Kurde wkurzyłam sie , że znowu mam pecha i jakas choroba go zaatakowała. Podnoszę głowę wyżej ....patrze a tam na listku wisi sobie ślimak .....ta małpa jedna , wywołałam wilka z lasu . No nie ale to są paskudy jede .........albo Marcin mi podrzucił , choroba jedna , a nie prosiłam go o to  
   
   
  






 
 
		
