Ogród Moni cz.1

[AniaDS]

Monia, jakoś nie wierzę..


Ciebie na wagarach to sobie nie wyobrażam

[Alania]

chyba jednak będą wagary, bo mam w okolicach przyjaciółkę, z którą się dawno nie widziałam i własnie dzwoniła, że w sobotę MUSZĘ się z Nią spotkać, bo mi nie daruje Prawdę powiedziawszy cieszę się ogromnie na to spotkanie

[AniaDS]

a gdzie to w ogóle jedziesz?

[Alania]

do Perły Południa w Rytrze k.Nowego Sącza

[AniaDS]

Monia, mam nadzieję, że wycieczka jest udana, czekamy na relację, jak wrócisz

[liska]

Monia myślałam, że jakąś róże kupiłaś ... a tu nic...

[Aszka]

Moni-wyczytałam u Hani,że sarenki narobiły Ci szkód.Kurcze,tak mi przykro

[Alania]

zakwita pierwsza piwonia


bodziszki pięknie się rozrosły i właśnie zaczynają kwitnienie


ubiegłoroczna incarwillea ślicznie kwitnie, a tegoroczne chyba nie wyjdą z ziemi


clematisy

[Alania]

Aszko, ja wczoraj myślałam, że się zapłaczę, bo Pastella już zaczęła kwitnienie i tak bardzo byłam ciekawa jej kwiatów
Izunia, ostatnio nic nwego nie kupiłam, a to co miało zakwitnąć, zjedzone przez sarenki

[hanka55]

Moni, przyjmij moje serdeczne kondolencje.
Teraz nie zostaje Ci nic innego, jak przycięcie i podpędzenie ich azotem.
Strasznie mi przykro, tym bardziej, że sama miałam Pastelle,
które nie zaadoptowały się, niestety.

[liska]

Monia współczuję serdecznie. Właśnie u Hani przeczytałam.

[Alania]

Na dodatek były ostatni przymrozki - zmarzło kilka hst, hortensji, pmidry, kwiaty rh i azalii, winorośle Mam dużo do odrobienia A już było tak ładnie

[Karo]

Moni tak miło patrzy się na dzikie zwierzęta szczególnie jak się mieszka daleko od lasu.
Ale to teoria ... miła ale teoria.
Przykro mi,że te miłe "zwierzęta" okazały się nie miłe dla Twoich krzewów
No i przymrozki!

Jeśli sobie życzysz mogę wysłać Tobie karpę najpopularniejszej hosty fortunei i mojej hortensji ogrodowej-
dysponuję takimi i z przyjemnością podeślę Ci.
Jeśli reflektujesz podaj mi adres na PW postaram się wysłać w najbliższych dniach.

[abeille]

Moniu bardzo mi przykro z powodu różyczek. Ale nie miej za złe sarenkom. Tak jak mówią Anglicy uprawianie
ogrodu polega na dostarczeniu świeżego i urozmaiconego pożywienia dla wszystkich zwierzątek żyjących w ogródku.
To przysłowie dotyczy szczególnie ślimaków, robaków ale może zastosować się również do sarenek.

Odrosną Ci na pewno pięknie i odwdzięczą się kwiatami. Może je jakoś zabezbieczyć na przyszłość aby sarny nie wróciły
na nowe śniadanie?

[Alania]

Dziękuję za pocieszające słowa, dziewczęta
Na poprawę humoru mąż kupił mi dzisiaj 2 clematisy botaniczne Montana var. rubens Zachorowałam na nie już dawno, dzięki Abeille
Zrobiłam też kilka fotek w ogrodzie:


clematis NN


zakwitają różowe pięciorniki:


białe całe obsypane kwiatami


a do kolekcji dołączył pięciornik o duuużywch, kremowych kwiatach - b.mi się spodobał, a przy tym cena była znakomita (7zł)