Sekator - jaki wybrać?
Witam.
Sekator to podstawowe narzędzie ogrodnika.Do uwag Poma dodam jeszcze jedno- najbardziej podstawowy podział na sekatory jednoręczne (taki mały) i dwuręczne(na długich rączkach).Sadownicy w większości używają dwóch marek-Bahco i Felco inne w tych grupach praktycznie się nie liczą.Ale...są wyjątki,czasem coś komuś dobrze leży w dłoni i używa gorszego narzędzia bo się przyzwyczaił-ja mam swoją malutką Gardenkę i lubię ją bo lekka i mieści się w kieszeni.Żona całe cięcie letnie wykonuje małym Fiskarsem z obrotową rączką.Jest to narzędzie amatorskie ,ale najwyższej klasy i na działkę polecam.Cena stosunkowo niewysoka i działkowcowi będzie służył długo(w sadzie wytrzymuje tylko jeden-dwa sezony).I lepiej działkowcowi więcej zainwestować w sekator jednoręczny niż w dwuręczny.Jednoręczny ma więcej zastosowań i będzie częściej używany.
A jak ktoś ma budżet nieograniczony to wybór jest prosty:jednoręczny Felco,dwuręczny Bahco i tyczkowy "żyrafa"Fiskars.
Hej.
Sekator to podstawowe narzędzie ogrodnika.Do uwag Poma dodam jeszcze jedno- najbardziej podstawowy podział na sekatory jednoręczne (taki mały) i dwuręczne(na długich rączkach).Sadownicy w większości używają dwóch marek-Bahco i Felco inne w tych grupach praktycznie się nie liczą.Ale...są wyjątki,czasem coś komuś dobrze leży w dłoni i używa gorszego narzędzia bo się przyzwyczaił-ja mam swoją malutką Gardenkę i lubię ją bo lekka i mieści się w kieszeni.Żona całe cięcie letnie wykonuje małym Fiskarsem z obrotową rączką.Jest to narzędzie amatorskie ,ale najwyższej klasy i na działkę polecam.Cena stosunkowo niewysoka i działkowcowi będzie służył długo(w sadzie wytrzymuje tylko jeden-dwa sezony).I lepiej działkowcowi więcej zainwestować w sekator jednoręczny niż w dwuręczny.Jednoręczny ma więcej zastosowań i będzie częściej używany.
A jak ktoś ma budżet nieograniczony to wybór jest prosty:jednoręczny Felco,dwuręczny Bahco i tyczkowy "żyrafa"Fiskars.
Hej.
Witam!
Też szukam dobrego sekatora i w pierwszej chwili wybrałem Gardene 8792, ale po przeczytaniu kilku postów coraz bardziej skłaniam się ku Falco(nie wiem czy dobrze).
Nie mogę znaleźć sekatora falco 2, jaki nowy model można polecić?
Na stronie producenta znalazłem falco 7 i falco 8, który z nich będzie lepszy?
Czy może coś innego?
Pozdrawiam
Też szukam dobrego sekatora i w pierwszej chwili wybrałem Gardene 8792, ale po przeczytaniu kilku postów coraz bardziej skłaniam się ku Falco(nie wiem czy dobrze).
Nie mogę znaleźć sekatora falco 2, jaki nowy model można polecić?
Na stronie producenta znalazłem falco 7 i falco 8, który z nich będzie lepszy?
Czy może coś innego?
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1882
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Felco, nie Falco
W zasadzie my pracujemy na różnych modelach (2,4,7,8,11). Prawie identyczna jak "dwójka" jest "jedenastka" - Felco 11 (ma tylko nieco węższe ostrza). Podobna też jest "czwórka" - tylko nie ma profilowanej rączki. Felco 7 i 8 to modele profesjonalne - nieco cięższe... no i są droższe. Zasadnicza różnica pomiędzy Felco 7 a 8 to obrotowa rękojeść. Ja właśnie pracuję takim sekatorem (Felco 7) i nie narzekam... ale wiele osób nie potrafi się przyzwyczaić do obrotowej rączki
PS. podam Ci na PW namiary głównego dystrybutora - zadzwoń, popytaj - Felco 2 powinni mieć
Pozdrawiam serdecznie


PS. podam Ci na PW namiary głównego dystrybutora - zadzwoń, popytaj - Felco 2 powinni mieć

Pozdrawiam serdecznie

Sekatory
czy ktos z Państwa moze mi doradzic wybór dobrego sękatora??? jest bardzo duza konkurencja na rynku i nie wiem kyóry wybrac... mam na oku ten http://www.ekwasek.pl/index.php?product ... rod_id=207
mozecie mi pomóc?? będę bardzo wdzieczny.
mozecie mi pomóc?? będę bardzo wdzieczny.
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8084
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Amroz, miałam taki właśnie sekator, ruskiej produkcji, kupiony w latach 75- 76, służył mi ze 20 lat i gdzieś przepadł, diabeł ogonem nakrył albo ktoś go zwinął. Był świetny, i właśnie miał tylko jedno ostrze, to ostrze po przecięciu wchodziło w rowek w tej drugiej , szerszej części tych nożyc. Nie wiem z jakiej stali był zrobiony, trochę toporny, nigdy nie ostrzony, szedł w gałąź jak w masło. No, ale wziął i ...przepadł, rewizji u sąsiadów nie robiłam.Szukałam identycznego w sklepach, nawet podobny znalazłam, ale bez tego rowka, jednak sprzedawca mi odradził.