ZAMEK MOSZNA 
Byłam niedawno w zamku Moszna i chciałabym pokazać Wam kilka zdjęć stamtąd. Sam zamek , zwany nieco patetycznie "zamkiem o stu wieżach ", nie robi specjalnego wrażenia . To eklektyczna budowla , częściowo neogotycka , częściowo neorenesansowa(ta aktualnie w remoncie ). Wewnątrz niewiele do zwiedzania i podziwiania.Budynek należy do NFZ-u i pełni funkcję szpitala-sanatorium.Przed wejściem kramy z " pamiątkami" wszelkiego rodzaju...
 Za to z pewnością godny dłuższego spaceru jest okalający zamek park. Wielkie , stare krzewy różaneczników i azalii robią wrażenie, choć nie ma tu bogactwa odmian, form  i barw porównywalnego z arboretum w Wojsławicach , Rogowie czy Kórniku. Różaneczniki występują w zasadzie w podstawowym, fioletowym kolorze, nieliczne krzewy są  amarantowo-czerwone lub białe. Nie inaczej jest z azaliami; tu króluje kolor pomarańczowy i żółty. Imponujące są  za to  rozmiary tych kilkudziesięcioletnich roślin. Poza tym park ma wiele okazów starodrzewiu - niezwykłe dęby, klony, świerki i cedry o rozczochranych  koronach... Po prostu trzeba tu pospacerować i nasycić się atmosferą starego parku.
 Niestety , nie wszystkie zakątki są zadbane ( zaskrzeczała szara rzeczywistość) , obiektowi wyraźnie  brak pieniędzy na utrzymanie i rekonstrukcję nasadzeń ... 
 
 
 
"Zamek o stu wieżach" - tu jego część neogotycka. Obok , w głębi po prawej widać niewielką , niestety zamkniętą oranżerię , w której zresztą nie ma wiele do oglądania.
 
 
Nad stawem rosną wiekowe dęby , a obok , na schodach ... Nie ! To nie widmo białej damy , to ja 
 
 
 
Neorenesansową część elewacji pokrywa winobluszcz pięcioklapkowy
 
 
W jednej z wież bystre oko dostrzeże ...kościotrupa (czyżby jakiś zabłąkany turysta?)
 
 
Tu mamy aleję okazałych azalii i skwer z różanecznikami
 
 
 
Jeszcze raz rzut oka ku niebu, na wieże i ...
rozpoczynamy spacer po parku 
 
 
  
 
  
  
 
 
 
To zdjęcie może być ilustracją wysokości i rozłożystości krzewów różanecznikowych !
 
  
 
  
  
  
 
  
 
 
 
O wieku i wielkości krzewów może świadczyć grubość tych zdrewniałych, powykręcanych konarów. 
 
  
 
 
  
To tyle. Spacer polecam zwłaszcza osobom z okolic Opola 
