Mój ogród - Józef cz.1

Józef · Post » 21 maja 2007, o 21:19

to parę fotek zrobionych dzisiaj..rozkwitła pierwsza azalia..(u mnie wszystko jest spóźnione)

i pierwszy kwiat passiflory

coraz obficiej kwitną przypołudniki

i wszędobylskie dzikie bratki i niezapominajki

Józef · Post » 21 maja 2007, o 21:25

a to coś dla Dorci..moje stadko kukułek się powiększa..jeszcze nie kwitną ..ale lada moment..najbardziej cieszą mnie pojawiające się samosiejki...

a to też "stoplamek" ale bez plamek..i też lada moment zakwitnie..

niestety moich owadożerców słońce trochę w szklarni "przypaliło wiec zrobiłem im nowe lokum..

Andzio · Post » 22 maja 2007, o 13:59

Napisz mi cos proszę o tych przypołudnikach-są cudne,a ich nie mam

zy się same rozsiewaja?Będę wdzięczny za informacje!Życzę

panda7 · Post » 22 maja 2007, o 19:34

Józefie coś Ty mi narobił??
Po co pokazałeś te Przpołudniki?? Wiesz, że ja zachciankowa teraz jestem i to jeszcze bardziej niż wcześniej. No ale dobra... mam za swoje mogłam nie podglądać co tam masz dobrego

Chyba spać dziś nie będę przez te Przypołudniki... Ale to nie jedyny powód mojego zachwytu...
Oczywiście STORCZYKI ogrodowe to jest to co podoba nam się najbardziej (ostatnimi czasy). Zbiera się już coś do kwitnienia?? Obiecaj, że jak tylko pierwszy kwiatuszek zacznie się pojawiać to każdego dnia zrobisz mu fotkę ;-) tak byśmy nie przegapili ani jednego dnia z życia tej cudnej roślinki - OBIECUJESZ??

OOOOO

owadożerne wyprowadziłeś na spacer!!
Ale fajny pomysł, dasz lepsze fotki? Chciałam lepiej się przyjrzeć... No, owadożernych w tej chwili na stanie nie mam... ale myślę nad czymś w czym mogłyby falki zamieszkać w ogrodzie

Jak widzisz nie tylko rośliny od Ciebie kradnę ale i pomysły ;-) hihi

Józef · Post » 22 maja 2007, o 20:20

ja też zachwyciłem się przypołudnikami..w tamtym roku kupiliśmy kilka...kwitły przepięknie przez całe lato..w słoneczne dni (zresztą tylko wtedy kwiaty się otwierają) trudno na nie patrzyć..tak jakby same świeciły!!..zebrałem nasionka (mak przy nich to olbrzym) i wiosną wysiałem do tafelki..kiedy wyniosłem na balkon wszystkie zostały zniszczone przez wróble..ale zmobilizowałem zaprzyjaźniony sklep ogrodniczy (Dorcia-pozdrowienia od Maćka) i sprzedawcę na targu i sprowadzili..mam ich teraz kilkanaście..a co najlepsze to teraz zaczęła wychodzić reszta nasion w tej tafelce (mówię o takiej plastikowej..z kubeczkami do rozsad)..wziąłem więc resztę nasion wysiałem pomędzy nimi więc pewnie niedługo będzie ich cały dywan..
a "kukułki"?..będą kwitły trzy plamiste i jedna bez..ale najbardziej cieszą mnie te siewki więc będzie ich przybywać..

Józef · Post » 22 maja 2007, o 20:26

Andzio pisze: Napisz mi cos proszę o tych przypołudnikach-są cudne,a ich nie mam zy się same rozsiewaja?Będę wdzięczny za informacje!Życzę

w tym roku postaram sie zebrać jak najwięcej nasion i obdzielić wszystkich potrzebujacych...na szczeście wytwarzają ich dużo..z siewkami jest tylko jeden problem..wschodzą praktycznie nad ziemią i między roślina a glebą jest tylko niteczka..myślałem że ja je zbyt płytko wysiałem..no ale jak głęboko siać takie mikroskopijne nasionka!..ale kiedy kupiłem już kwitnące sadzonki okazało się że u nich jest tak samo..czyli że tak być musi..
są piękne..faktycznie...

Mariola54 · Post » 22 maja 2007, o 21:56

Józefie piszesz, że u Ciebie wszystko opóźnione.
U mnie azalie też jeszcze się nie otwierają
a przypołudniki dopiero w foliaku wychodzą

Andzio · Post » 23 maja 2007, o 11:55

Serdeczne dzięki za informacje!Kurcze super te kwiatki ;:13 !

Andzio · Post » 25 maja 2007, o 10:29

Józefie!!!Zdobyłem Przypołudniki,10 sadzonek kupiłem po 20gr na targu.Mają też Lewkonie w tej samej cenie.A towar mają sprawdzony,w ubiegłym roku kupiłem u nich Lwiepaszcze!Jak już przypołudniki będą kwitnąć to zrobię fotki!Pozdrawiam!

panda7 · Post » 25 maja 2007, o 10:48

Józef pisze:zmobilizowałem zaprzyjaźniony sklep ogrodniczy (Dorcia-pozdrowienia od Maćka) ..

nie no nie wierzę!!
Jak ja o cos prosiłam Maćka to słyszałam tylko, że w szkółkach pusto, że nic nie ma, że drogo i kilka innych "że".
Kiedyś nawet by mi udowodnić, że były puski na giełdzie to porobił fotki giełdy i przesłał mi je

hihi
Albo miałeś szczęście albo masz wyjątkowe "chody" u Maćka ;-)

Andzio · Post » 29 maja 2007, o 15:35

Józefie!Co tam słychać,wśród roślinek Twoich ukochanych,daj troszku zdjątek...

zagram Ci

Pozdrawiam!

Józef · Post » 29 maja 2007, o 21:05

na razie nic nowego...kalina przekwita..i dobrze bo już pod ciężarem kwiatów zaczeły łamać się gałęzie za to teren wokól wygląda jakby spadł śnieg..

przekwitają też żarnowce..były piękne w tym roku...mam 5 różnych..

ale azalie i rododendron nad oczkiem kwitną przepięknie (na fotce jeszcze nie całkiem "rozwiniety")

Józef · Post » 29 maja 2007, o 21:11

teraz w słonku najpiękniej prezentuje się wiąz wredei

i buk trójkolorowy..szkoda że nie rosną obok siebie ..byłby piękny kontrast..pierwszy jakby świecił na zółto drugi na czerwono-bordowo

Anya · Post » 29 maja 2007, o 22:07

Józefie,
gratuluję pięknego kwitnienia azalii i rododendrona

Ta kalina, to była szczepiona na pniu, czy sam ją tak pięknie uformowałeś?
U mnie to taki wieeelki krzak i ciągle tworzy młode przyrosty u dołu. Ani go obejść, ani przeskoczyć

a u Ciebie to takie eleganckie drzewko. Śliczności!

Mam takiego samego buka, podobno w wersji płaczącej. Posadziłam nad oczkiem wodnym... marzą mi się zwisające do lustra wody długie gałęzie.
Kolorki to ten buk ma niesamowite

, co dzień widzę i co dzień zachwyca!
Ale Twój jest dość duży. Ile sobie liczy lat, kiedy go sadziłeś? Słowem, jak szybko on rośnie?
Mój to dopiero

i nie wiem, czy to nie dzieci doczekają się tych zwisających gałęzi...

Józef · Post » 30 maja 2007, o 18:53

aniu...kalina jest tylko uformowana na drzewko..nie szczepiona..kilka metrów dalej rośnie taka sama tylko puszczona na żywioł i jest to właśnie ogromny krzak..od czasu do czasu wpadam na nią z piłą i przecinam dośc radykalnie..a spod tego drzewka to też wyrasta cała masa pędów ale te na bieżąco usuwam.
buk ma chyba 7-8 lat więc na pewno doczekasz się dużego okazu..rośnie dość szybko..