Moje róże cz.II

gloriadei · Post » 9 maja 2009, o 13:59

Cudna ta Nevada!

taka naturalna, prosta a jak cieszy!

Tym bardziej, że jest pierwsza!
Dopisuję do jesiennych zakupów

oliwka · Post » 10 maja 2009, o 11:50

Ewo, wiesz że Ci jeszcze raz podsyłam pędy. Mogę i Nevadę jeśli zechcesz.

Fakt, te pierwsze kwiaty na które czeka się rok, cieszą, ale w sumie upalny i suchy kwiecień wcale nie jest dobry, a jego skutki opłakane.
Na różach poza wcześniejszym terminem kwitnienie może tego szczególnie nie widać, ale byliny ucierpiały.
Sporo gatunków wygląda teraz jak karzełki na skalniaki

Miałam piękną kępę rdestu wężownika, teraz już rozkwita i ledwo odrósł od ziemi.
Podobnie z kosaćcami syberyjskimi czy z rutewką orlikolistą.

minismok · Post » 10 maja 2009, o 18:30

spokojnie z tymi paczkami

.........pojawia sie o czasie czyli z koncem maja,tymbardziej ze zimno było tu i tam

Oliwko szybka ta Nevada

.........zaczynaja sie majowe ciepłe deszcze to co róze lubia najbardziej

.....po nich paki z podsuszonych kwietniem krzewów wystrzela jak szalone

Lykke juz w ziemi!

cmokasy z gór

sterlizja36 · Post » 10 maja 2009, o 19:11

Ja sięz tobą zgadzam oliwko ,u mnie również wiatr dał się we znaki a Abraham Darby tak połamał małe przyrosty że zastanawiam się czy nie zmarnieje

.Listki klonów palmowych i hortensji też nieciekawie.U mnie dojrzałam pączek ale na pnącej róży Sympathia.

oliwka · Post » 11 maja 2009, o 08:28

To u kogoś padają deszcze

U mnie nie

gloriadei · Post » 11 maja 2009, o 12:47

U nas leje ;:1

Deirde · Post » 11 maja 2009, o 15:55

Oliwko - gratuluję kwiatka, jest ładny. U mnie też nie pada, a miałam już nadzieję na deszcz.

oliwka · Post » 11 maja 2009, o 16:08

No cóż, muszę uczciwie powiedzieć, że popadało.
Jakieś 5 minut w sumie.

cattleya · Post » 11 maja 2009, o 16:23

U mnie leje

raistand · Post » 11 maja 2009, o 16:27

U mnie pada.
Eden nie ma pąków.

cattleya · Post » 11 maja 2009, o 16:32

Tia, w zeszłym roku i w tym wszyscy zachwycaliśmy sie Edenem a tu kolejny zgłasza reklamację na nią. Ja jednak jestem dobrej myśli juz nie jednego oporniaka miałm

raistand · Post » 11 maja 2009, o 16:35

Ja nie reklamuję.
Po prostu widzę, że sadzone o tej samej porze angielki maja pąki a ten nie ma. Do innych go nie porównuje bo to byłoby nie fair

AniaDS · Post » 11 maja 2009, o 22:45

moja też nie ma, nigdzie się jej nie śpieszy

oliwka · Post » 12 maja 2009, o 08:05

Popadało w końcu porządnie w nocy

, ufff
Ja tam mojej Edenki nie poganiam.
Zresztą na większości z jesiennego sadzenia nic nie ma.
Niech na razie rośnie, a zakwitnąć może nawet w drugiej połowie lata. Tyle się na nią naczekałam, natęskniłam i o niej namarzyłam, że poczekam.

raistand · Post » 12 maja 2009, o 13:00

Przepraszam bardzo. Gapa ze mnie. Eden ma pąki.