Ogród Magdy cz.3

judyta · Post » 7 maja 2009, o 09:29

Bardzo dziękuję za fotografię

Ci Ty chcesz od tej pelaśki...wypasiona jest na maksa..daj jej szansę wykazania się. Trochę szkoda, ze ten ceramiak ma taki wąski otwór, ale jest piękny...a w ogóle to on ceramiczny czy żeliwny

AGNESS · Post » 7 maja 2009, o 09:38

Magduś świetnie wygląda ten dzban z czerwieninką

jak sie rozrosną, to będzie bajeczna czerwona czupryna nad ciemnym dzbanuchem- super

Karolcia · Post » 7 maja 2009, o 17:21

Judi,to jest kamionka

Aga,mam nadzieję że będzie tak jak mówisz

jol_ka · Post » 8 maja 2009, o 07:13

Magda super wygląda ta pelasia w kamionce

w ogóle rabata przed domem z jabłonką 8mo marcową też niczego sobie ;)

a poza tym to

nie przychodziły mi powiadomienia i zlot czołgistek w Twoim wątku mi przeleciał koło nosa

tulipanka · Post » 8 maja 2009, o 11:41

Madziu, przyszłam Ci się pożalić ...
Deprecha mnie łapie przez tą suszę.
Dopadł mnie ten Twój tumiwisizm.

Kosmos, ten od Ciebie posiany na parapecie urósł wielgaśny. Teraz nie wiem co robić. Czy pikować do osobnych doniczek, czy wysadzać do ogrodu i latać z wężem aby nie zdechł od suszy.
Trochę słabiej wygląda sprawa tego sianego do gruntu. Posiałam równocześnie ten zwykły i ten niezwykły. Pierwszego wzeszedł gąszcz a drugiego 2 szt (na 12 nasionek).

Karolcia · Post » 8 maja 2009, o 22:59

Jolka,fajnie że żyjesz

To był żart

Bardzo bym chciała zobaczyć co się dzieje na Twoich włościach

a dokładnie poproszę o jakąś dokumentację

Wiolu,przykro mi że i Ciebie dopadło

U mnie sprawa kosmosów przedstawia się następująco:
Te z zeszłego roku wysiały się same w ogromnej ilości.
Teraz chodzę i wyrywam nadmiar

Niezwykły,cały czas siedzi w doniczce na tarasie i czeka...na lepsze czasy

Chyba po Zośce go wysadzę i będę latać i podlewać

Sprawa tego co miał być bezpośrednio do gruntu przedstawia się gorzej niż u Ciebie ::230
U mnie żaden nie wzeszedł

Więc co ja mogę doradzić

judyta · Post » 8 maja 2009, o 23:34

Tulipka-nie przejmuj się!! Za rok też będzie wiosna..a nawet szybciej

Ja przez przypadek z rozpędu przegracowałam zasiane w tunelu ostróżki. Zatrzymałam się na oznaczniku i zrobiłam taakie oczy

a potem sie obejrzałam za siebie i zrobiłam tak Obrazek

....susza....Chłop lata z wężem i sika po wierzchu, pod spodem- Sahara...do kitu z taką wiosną

Karolcia · Post » 9 maja 2009, o 07:23

Judi,lepiej uważaj,bo mogą Chłopa za nieobyczajne zachowanie przymknąć

Szkoda tej ostróżki

Szybko posiej następną

judyta · Post » 9 maja 2009, o 07:32

Karolka-zamkną nas obydwoje, bo ja latam za nim i trzymam go za węża (żeby roślin nie połamał)

Ostróżka na szczęście wzeszła w innym miejscu-podzieliłam nasiona i sypnęłam trochę na rabatę

A żeby mi nie było żal tłumaczę sobie, że w foliaku nie wzeszła

Karolcia · Post » 10 maja 2009, o 07:39

Oto mój nowy nabytek

Róża Harrison's Yellow,całkowicie opanowana przez skoczka

ale jego godziny są policzone...

Już ja się postarałam, żeby to robactwo zniknęło

judyta · Post » 10 maja 2009, o 08:15

O w mordkę jeża

ale krzaczysko..już z pąkami !!
U mnie na dwóch różach pojawiły się pąki..ale się cieszę!
A skoczka po oczach i to konkretnie-raz na ludowo!!

Karolcia · Post » 10 maja 2009, o 11:03

Judi,u mnie pojawia się coraz więcej pąków na różycach.Tak się cieszę,zacieram ręce i czekam...
Skoczek, raz na ludowo dostał po czach i nie tylko

Wraz z pąkami na różycach pojawił się problem.
Wstawiłam go "gdzie trzeba"i czekam.Może jakaś dobra dusza mnie wspomoże i poradzi

judyta · Post » 10 maja 2009, o 11:14

Jaki problem, gdzie wstawiłaś? ..wskaz ścieżkę

AGNESS · Post » 10 maja 2009, o 11:18

O rany, ależ pączyska u różycy

u mnie jeszcze daleko do takiego widoku

Listeczki jeszcze malusie, ale niestety też już skoczek zadomowiony

Karolcia · Post » 10 maja 2009, o 11:18

Tutaj Judi,jest mój problem