Witajcie
Iwonko i
Ado
Przyjemnie jest dzielić się radością z kwitnienia roślin z innymi, a pochwały miło łaskoczą serducho
Ado , myślę, że koronom trzeba znaleźć odpowiednie miejsce. Te, które pokazałam rosną w miejscu bardzo nasłonecznionym i suchym. Mam też koronę w innej części działki, która, podobnie jak u Ciebie, produkuje tylko "dzieci". W tym roku wykopię ją i zasadzę w innym miejscu.
Jako ciekawostkę dodam, że kiedyś wykopując koronę /co nie jest łatwe, bo siedzą głęboko/ przecięłam szpadlem cebulę. Odłożyłam do wyrzucenia i zapomniałam o niej. We wrześniu wpadła mi w rękę i jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłam na niej pełno korzeni. Wsadziłam do gruntu, a ona tej wiosny zakwitła jako pierwsza ze wszystkich moich koron
