Witaj Ewelino,
Juniperus to moje główne źródło "zasileń" w rośliny.
Czasem kupuję też w firmie Ilex w Luboniu.
Moja działka ma powierzchnię 710 m2.
Plan nasadzeń, jak już wczesniej pisałam, miałam opracowany przez fachowca, ale już dużo zmieniam - nasadzenia koło tarasu, oprócz 4 cyprysików groszkowych, to moja inwencja. Szczególnie pięknie w tym roku wygląda lawenda. I pomyśleć, że w zeszłym roku posadziłam roślinki wielkości męskiej pięści:
 
Rośliny rosną, jak na drożdżach. Tyle pada, że nie trzeba podlewać  
 
Jedynie ślimaków za dużo   
Do roślin trzeba jednak mieć cierpliwość. 
W zeszłym roku kupiła parzydło leśne i takie jakieś małe mi się wydawało. Stwierdziłam, że jedna sztuka nie ma efektu.
W tym roku dokupiłam więc jeszcze dwa i posadzilam blisko tego zeszłorocznego.
A w tym roku zeszłoroczna sztuka wyrosła na piękny okaz, a te małe nowe tylko gdzieś boczkiem przylegają. 
 
  
Jeszcze kilka innych zdjęć.
Katalpa w tym roku już zaczyna wyglądać jak drzewo  ;:2 
 
Nowy nabytek: ostrokrzew Blue Princess
 
 
Berberysy "szaleją", perukowiec coraz większy, nie mówiąc o pęcherznicy kalinolistnej Luteus
 
 
 
 
Pierwszy raz widzę też nowe przyrosty pierisów Debiutante - zeszłoroczny zakup:
  
 
Bardzo podoba mi się cyprys Ivone - "zameldowane" w ogrodzie są dwie sztuki:
 
 
pozdrawiam wszystkich
Beata P.