Orzech włoski - uprawa Cz.1

[gienia1230]

Jurku, da radę, w innym wątku o orzechach Kozula na moją prośbę zamieściła zdjęcia jak wygląda i po czym poznać, który z malutkich pąków to pąk liściowy a z którego wyrośnie męski kocurek. Ale nie pamiętam gdzie to jest, zresztą wątków o orzechach nie jest dużo. Wczesną wiosną przyglądnęłam się dokładnie mojemu Leopoldowi i nie znalazłam ani jednej maleńkiej szyszki (bo ten pączek wygląda jak maleńka szyszeczka- ma mnóstwo mini łusek), sprawdziłam na innym dużym orzechu, po sąsiedzku i tamten ma mnóstwo takich "szyszeczek", widocznie mój Leopold jeszcze z rok poczeka, to jeszcze taki "gołowąs".

[Jurek]

Dziękuję,znalazłem
Wygląda na to,że w tym roku nie doczekam sie męskich.
A jak ma się sprawa z kwiatami żeńskimi? Da radę je jakoś rozpoznac w fazie uśpienia?

[kozula]

Też mam orzechy sadzone jesienią , odmiany i własnoręcznie szczepione znajdy . Dzisiaj obudzone prawie wszystkie , pozostała jedna znajda , śpiąca ale żywa .
Jeśli zdrowy , nieprzemarznięty orzech jeszcze się nie obudził jest to jego dużą zaletą , ominą go późnowiosenne przymrozki i i główny atak antraknozy i bakteriozy , bo właśnie te choroby najintensywniej rozwijają się przy końcu kwietnia i w maju .
Niestety w tym roku są przemarznięcia na orzechach , więc trzeba cierpliwie czekać aż będzie widać co jest żywe , a co martwe .
Co do pytania Jurka o zawartość pąków orzechowych , na starym drzewie dość dobrze widać gdzie są żeńskie pąki kwiatowe . Podobnie jak u czereśni są one grubsze niż liściowe , chociaż są orzechy na których różnica jest nieznaczna . Natomiast na bardzo młodych drzewach (głównie szczepionych) pąk kwiatowy i pąk z którego wyrośnie konar wyglądają prawie tak samo .
Na kwitnienie posadzonego jesienią orzecha można liczyć tylko w przypadku gdy był szczepiony .

Pozddrawiam , kozula .

[zarazek]

U mnie są 2 stare orzechy, które wypuściły z pąków listki 2 tyg. temu, po czym był przymrozek i wszystko uschło. Ale mam też 2 młodziutkie 2-3 metrowe orzechy, które jak co roku zwlekają z objawieniem oznak życia aż do maja - dzięki temu nie mają problemów z przymrozkami.

[zarazek]

Mam pytanie - czy ma sens wapnowanie (malowanie białym wapnem pnia) orzecha włoskiego? Takie zabiegi stosuje mój sąsiad - zarówno wobec drzewek owocowych, jak i orzechów właśnie.

[kozula]

Bielenie ma sens , byleby było robione wtedy kiedy trzeba , a nie na Wielkanoc dla ozdoby . Wykonane w styczniu/pocz. lutego chroni pień przed nagrzewaniem w dzień i zmniejsza prawdopodobieństwo pękania nocami w czasie bardzo mroźnej zimy , na które orzechy włoskie są szczególnie narażone . Poza tym wapno ma własności dezynfekujące .

Pozdrawiam wiosennie , kozula .

[Akilis]

Na moim 10-letnim orzechu włoskim pierwszy raz w tym roku pojawiły się takie podłużne zielone "gąsienice" ;) Podobne do takich jak na wierzbie. Co to właściwie jest ? Czy to będą kwiaty ? Dodam, że już od 2 lat orzech owocuje i w tym roku także już są małe orzeszki

[kozula]

Akilis , to są męskie kwiaty , małe orzeszki są żeńskimi kwiatami .
Nie powinno już być większych przymrozków , dlatego pewnie orzechy będą . Młode drzewa zarówno szczepione jak i siewki na początku nie mają męskich kwiatów więc korzystają z pyłku starszych drzew . Zresztą u większości drzew i tak kwitnienie kwiatów męskich i żeńskich nie pokrywa się w czasie .

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula .

[gienia1230]

Oj Akilis! Ty wiesz jak ja bym się ucieszyła gdybym chociaż jeden męski organ na swoim Leopoldzie (orzechu ) zobaczyła !!

[Akilis]

No to dziękuję za odpowiedzi, bo już się zastanawiałam czy tego nie oberwać ;)

A jeszcze a propos przycinania to musieliśmy obciąć dwie gałęzie, bo rosły w stronę ziemi i utrudniały koszenie i nic się z orzecha nie lało. Obcinaliśmy w marcu razem z innymi owocowymi drzewkami.

[Akilis]

Gienia może Twój orzech to nie Leopold tylko Leopolda ?

[magangs]

Mamy 23 maja i właśnie dzisiaj zobaczyłem na moim orzechu pierwsze listki. Może jednak coś z niego będzie

[kozula]

Ciekawe na ile tak późne rozpoczęcie wegetacji jest skutkiem niedawnego sadzenia , a na ile genów . Jeśli w następnych latach będzie rozpoczynał wegetację ok. połowy maja , pod tym względem może być rewelacyjny . Pozostają jeszcze kwestie jakości i wielkości owoców , plonowania , zimotrwałości itp . Każda siewka to potencjalna nowa odmiana , jednak na miano odmiany zasługuje statystycznie podobno 1 siewka na 10 tys. szt . ( tzn. żeby ją można było rozmnażać przez szczepienie ) .

Udanego orzeszka , kozula .

[kozula]

Oto mój orzech ,,samobójca "szczepiony na wiosnę . Chyba pobił rekord świata w owocowaniu . Ciekawa jestem jak długo wytrzyma z tym balastem .

Pozdrawiam , stara orzesznica kozula .

[gienia1230]

Łomatko Aniu !! Oberwiesz mu ten orzech, czy poczekasz co się będzie działo?
Ciekawe, czy później też będzie taki płodny!