Identyfikacja - PNĄCZA

[rm27]

Jeżeli to rzeczywiście forsycja, a tak chyba jest, to na wiosnę będzie cię cieszyła takim oto wyglądem.

[chatte]

Moriolko, nie wycinaj! Każda roslina może paść ofiarą mszyc, ale można z nimi walczyc bez chemii. Poza tym każdy rok jest inny.
Jednego roku coś może byc siedliskiem mszyc, a w następnym nie będzie ich miało w ogóle!

[nikka55]

Faktycznie ten pomorski szczególnie lubią mszyce Natomiast wiciokrzew Heckrotta i Tellmanna mszyce omijają (przynajmniej w moim ogródku).

[agaxkub]

zrób gałązkę z bliska to zobaczymy czy to forsycja
ale wszystko na to wskazuje


a te zielone rosnące w górę pędy to ja tnę cały sezon, pięknie się wtedy rozkrzewia, a że rośnie blisko okna to nie chce zbyt wysokiego krzaczora... w ciągu 6 lat z jednego patyka wyszła piękna zwarta roślinka, a kwitnie jak szalona co wiosny

[chwaścik]

Tak, ten pierwszy to zdecydowanie wygląda na wiciokrzew, i jak FOrumowicze sugerują powyżej jest to zapewne wiciokrzew pomorski a ponieważ zdaje się, że dość niewyraźnie ale jednak widać rozwijające się kwiaty to można nawet założyć, że jest to odmiana "Graham Thomas", czyli chyba najpiękniej i najintensywniej pachnący wiciokrzew, choć jak dla mnie to (chyba) najsilniej pachnący krzew (pnącze) z jakim się w ogóle spotkałem. W odpowiednich warunkach (upalny dzień w okolicach zmierzchu) to jego zapach jest wyczuwalny nawet z kilkunastu metrów.

Niestety u mnie oprócz mszycy był potężnie atakowany przez mączniaka. De facto kwitł więc tylko na wiosnę (o ile nie przemarzł - co również możliwe) a powtarzanie było już niezbyt atrakcyjne.

[Swagman]

Jeżeli są mszyce to wynika z tego ze macie swe wiciokrzewy w pełnym słońcu a gleba jest za sucha- wtedy mszyce stają się utrapieniem- mój wiciokrzew pomorski rośnie w rozproszonym świetle a słońce ma tylko rano i pod koniec dnia i mszyce były na nim może ze 2 razy w ciągu 4-5 lat lat może pewną role odgrywa tez fakt ze u mnie gleba jest żyzna i dobrze trzyma wilgoć z uwagi na to ze jest dość ciężka

[cage]

Witam, zgubiłem metkę i nie pamiętam nazwy tej roślinki.

[vicky_pollard]

Hortensja pnąca to jest.
Ale masz fajną kicię!!

[cage]

Dziękuję za odpowiedź. To kot tzw. podwórkowy. Mój jest trzy razy mniejszy i podobnie umaszczony. Tylko, że "domowy".
A hortensja musi chyba zmienić miejsce na bliżej budynku + do tego kratka.

[vicky_pollard]

Kratka, a najlepiej sama ściana. Będzie się pięła sama jak bluszcz.Wrasta korzonkami w szczeliny itp.
A dla mnie bez różnicy jaki kot. I tak wszystkie bym zagłaskał na śmierć

[slawek73]

czy ktoś zna ową roślinkę?U znajomego pnie się po ogrodzeniu,dostałem małe zaszczepki ale nie wiem co to i jak o to dbać.Łodygi są ciemnoczerwone a listki jak na zdjęciu (niestety nie najlepszym)

[krzysiek86]

Nie jestem pewien ale chyba jest to Rdest Auberta - Fallopia aubertii

[oliwka]

Też mi się wydaje że to rdest Auberta.

[slawek73]

Dziękuję!Po "nakierowaniu" mnie , poszperałem trochę i rzeczyywiście może to być rdest auberta.Dzięki raz jeszcze.

[Agmars]

jeszcze jedna zagadka - pnącze, za chwilę zacznie kwitnąć... co to jest ? z góry dziękuje za rozpoznanie