Jestem pod wrażeniem, ale z Was zdolniachy. Karo widziałam firankę, powiem tylko szok Dachasia , ale fajnie Twojej córce, że odziedziczyła te zdolności po Tobie. U nas w rodzinie wszystkie kobitki są uzdolnione w tym temacie oprócz mnie .Wstawiajcie swoje dzieła ja takie rzeczy kocham.
Wstawię kilka prac mojej mam .
Następne moje "robótki" wstawię na forum podczas deszczowej pogody!
Nie mam czasu szukać ani fotografować - ogród i moje kwiaty czekają.Mam mnóstwo roboty.
Miło,że Wam się podobają.Jolu-powiedz coś o malowaniu obrusów?Proszę>
Witaj KaRo
Zrobiłam zdjęcie mojego obrusiku na wielkanoc i Boże narodzenie .
MAM TROCHĘ WZORÓW I NA OBRUSY I TAKIE TAM NA WSZYSTKO.
Kupuję farby w sklepie dla malarzy i są to farby do tkanin. Jak mam czas to sobie siadam i maluję ale już oczy nie te co kiedyś. Najczęściej robię to jak pojadę na wczasy i wtedy to jest dla mnie odskocznia od męża i wnuka hihi Pozdrawiam
Też parę lat mnie fascynowało to hobby, szczególnie temat kwiatów ...
Niestety, ze zrozumiałych powodów ( forumomania ), zeszło na razie
na dalszy plan ..
Trzeba mieć anielską cierpliwość , dobry wzrok i duuużo wolnego czasu ... Gratuluję
Jolu,Jolu -
Muszę zrobić tę wymarzoną pościel ,muszę- tylko czy jestem w stanie
Gdzie mogę dowiedzieć się o technice nakładania farb Jolu?
Czy Ty jesteś plastyczką?
Witam wszystkich.
Nie jestem plastyczką tylko samoukiem.
Kiedyś , jeszcze w wieku szkolnym miałam takie zajęcia w domu dziecka bo tam byłam . Nasza pani uczyła nas robótek ręcznych , żebyśmy umiały ozdobić swój własny dom jak go będziemy miały. Nauka nie poszła w las i coś z tego pozostało.
KaRo ja maluję wzór przez kalkę ale czarną i potem nakładam farby do tkanin na wzór.
U nas są te farby w sklepach dla plastyków. Po nałożeniu koloru na tkaninę zaprasowuję wzór już namalowany bardzo gorącym żelazkiem .Najpierw na wzór kładę jakąś szmatkę żeby mi się farba nie kleiła do żelazka .
W takim sklepie dla plastyków kupuję odpowiednie pędzelki i nie wiem jak to napisać bo jest jeszcze taki płyn , który utrwala farby na tkaninie a nazywa się TEXTILE MEDIUM. Jest to takie białe mleczko i dodaje się go po troszku do każdej farby . Mnie sprzedawczyni sama poinformowała co i jak , ponieważ oni taką wiedzę posiadają .
Pozdrawiam.
KaRo.
Zrobić wzór na pościeli to nie problem tylko czy masz zdrowe oczy i czas do malowania , bo to jest pracochłonne . Pod wzór , jeżeli byś malowała pościel to podłóż sobie jakąś szmatkę , żeby farba nie przeszła na tył pościeli bo niestety ale to jest woda i przesiąka . DASZ RADĘ na pewno To nie jest nic trudnego - życzę tylko wytrwałości .Możesz wziąć na próbę 1m na 1 m materiału np. batyst i zrobić serwtkę . Pomaluj , zaprasuj i zobacz czy ci się bedzie podobało. Jak będziesz zadowolona to dlaje i DO DZIEŁA .
Życzę powodzenia.
dachasia pisze:Tetawu, też wyhaftowałam te konie dla mojej wnuczki,ale są troche inne
Oto one dla porównania jak jeden i ten sam obrazek może wyglądać różnie.
Dachasiu, ślicznie wymalowałaś igłą - gratuluję
Ponieważ od dawna kilka moich prac czeka na oprawę, proszę napisz mi jak do tego się zabrać ?
Ewentualnie komu zlecić ? Będę wdzięczna za podpowiedź