Rozpłaszczyła bym chyba sos na siatce.
Leśny ogród Moni68 cz.3
-
ida74
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Aż tyle 
O matuchno ,ale dużo Dzisiaj widziałam ładnego ,nie pięknego rh w ogrodniczym,taki dorodny krzaczek ,kolor żółto pomarańczowy pełny,nie pamiętam jak się nazywał 
już go miałam wziąć ,ale byłam z m ,a on GDZIE TY TO POSADZISZ,NIE MA JUŻ MIEJSCA ,i nie kupiłam 
Ale i tak kupię ,jak będę sama ,bo warto A jak coś to powiem ,że już rósł... 
O matuchno ,ale dużo Dzisiaj widziałam ładnego ,nie pięknego rh w ogrodniczym,taki dorodny krzaczek ,kolor żółto pomarańczowy pełny,nie pamiętam jak się nazywał już go miałam wziąć ,ale byłam z m ,a on GDZIE TY TO POSADZISZ,NIE MA JUŻ MIEJSCA ,i nie kupiłam Ale i tak kupię ,jak będę sama ,bo warto A jak coś to powiem ,że już rósł... 
-
x-d-a
-
LILA 51
- 1000p
- Posty: 1127
- Od: 14 maja 2008, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Moniko, Twój leśny ogród pięknie rozkwita i sprawia wrażenie spokoju.
Mój ogród chociaż jest blisko lasu, położony jest tak że zawsze po nim hula wiatr i trudno o zaciszne miejsce.
Mój ogród chociaż jest blisko lasu, położony jest tak że zawsze po nim hula wiatr i trudno o zaciszne miejsce.
pozdrawiam Lila
Zapraszam
Zapraszam
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kochane, witam Was serdecznie 
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa Tyram codziennie w ogrodzie, bo chcę zakończyć sadzenie i przesadzanie do 15 maja, trochę nacieszyć się ogrodem, bo na początku czerwca najprawdopodobniej pojadę do Francji. O ile znowu coś się nie przyplącze... W lipcu chciałabym już być w domu, żeby móc zobaczyć te wszystkie lilie, które posadziłam 
Iduś, kiedy tutaj zamieszkałam, wymarzyłam sobie rododendronowy ogród i konsekwentnie to realizuję Warunki mają świetne, są piękne i dlatego na nich głównie się skoncentrowałam. Kolor, o którym wspominasz, jest rzadki wśród rododendronów, tym bardziej więc warto kupić 
Miejsce zawsze się znajdzie Pamiętaj tylko o świetlistym cieniu i właściwym podłożu
Cynthio, bardzo dziękuję Zapach rzeczywiście jest niesamowity, szkoda tylko, że komary dają już znać o sobie...
Marysiu, dziękuję Pawełek od urodzenia w ogrodzie, złapał więc bakcyla Nie tylko samodzielnie sadzi cebule, ale i ogławia, podlewa, spulchnia ziemię
Dalo, bardzo dziękuję
Danusiu, dziękuję Moje rh rosną w środku lasu sosnowo- dębowego i najwyraźniej bardzo im to odpowiada Najlepiej rosną w świetlistym cieniu pod dębami. Tak naprawdę rh wystarczy 3-4 godziny słońca dziennie do wytworzenia pąków kwiatowych. Za bardzo nasłonecznione marnieją, trzeba nieustannie podlewać, bo lubią wilgoć.
Ewuniu, dziękuję Sasanki w zasadzie kiepsko u mnie rosną, ta miała w zeszłym roku wylądować na kompoście, ale dostała ostatnią szansę Podsypałam dolomitem, obornikiem i jakoś odżyła Niestety, zabieg ten nie sprawdził się w przypadku astrów i chryzantem- w ubiegłym roku rozdałam wszystko.
Do cienistych zakątków poza hostami świetnie nadają się tawułki, wiele pięknych odmian żurawek, pluskwice, tiarelle, bożykwiat, hortensje, rh.
Majko, dziękuję Widzę, że robisz tak samo
Lilu, dziękuję Współczuję wiatrów, u mnie jest zacisznie.
Już myślałam, że nie skończę tego postu, telefony się urywają Zaraz wkleję kilka zdjęć.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Tyram codziennie w ogrodzie, bo chcę zakończyć sadzenie i przesadzanie do 15 maja, trochę nacieszyć się ogrodem, bo na początku czerwca najprawdopodobniej pojadę do Francji. O ile znowu coś się nie przyplącze... W lipcu chciałabym już być w domu, żeby móc zobaczyć te wszystkie lilie, które posadziłam Iduś, kiedy tutaj zamieszkałam, wymarzyłam sobie rododendronowy ogród i konsekwentnie to realizuję
Warunki mają świetne, są piękne i dlatego na nich głównie się skoncentrowałam. Kolor, o którym wspominasz, jest rzadki wśród rododendronów, tym bardziej więc warto kupić Miejsce zawsze się znajdzie Pamiętaj tylko o świetlistym cieniu i właściwym podłożu Cynthio, bardzo dziękuję
Zapach rzeczywiście jest niesamowity, szkoda tylko, że komary dają już znać o sobie...Marysiu, dziękuję
Pawełek od urodzenia w ogrodzie, złapał więc bakcyla Nie tylko samodzielnie sadzi cebule, ale i ogławia, podlewa, spulchnia ziemię Dalo, bardzo dziękuję
Danusiu, dziękuję
Moje rh rosną w środku lasu sosnowo- dębowego i najwyraźniej bardzo im to odpowiada Najlepiej rosną w świetlistym cieniu pod dębami. Tak naprawdę rh wystarczy 3-4 godziny słońca dziennie do wytworzenia pąków kwiatowych. Za bardzo nasłonecznione marnieją, trzeba nieustannie podlewać, bo lubią wilgoć.Ewuniu, dziękuję
Sasanki w zasadzie kiepsko u mnie rosną, ta miała w zeszłym roku wylądować na kompoście, ale dostała ostatnią szansę Podsypałam dolomitem, obornikiem i jakoś odżyła Niestety, zabieg ten nie sprawdził się w przypadku astrów i chryzantem- w ubiegłym roku rozdałam wszystko. Do cienistych zakątków poza hostami świetnie nadają się tawułki, wiele pięknych odmian żurawek, pluskwice, tiarelle, bożykwiat, hortensje, rh.
Majko, dziękuję
Widzę, że robisz tak samo Lilu, dziękuję
Współczuję wiatrów, u mnie jest zacisznie.Już myślałam, że nie skończę tego postu, telefony się urywają
Zaraz wkleję kilka zdjęć.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Sabinko, zawilce nie są jednoroczne Blanda i coronaria, bo te prawdopodobnie kupiłaś, uprawia się z cebul. O ile blanda kwitną pięknie co roku, o tyle kwitnienie coronaria bywa problematyczne. Dlatego warto sadzić nowe cebulki.
Lucy, dziękuję
Lubię kwitnący barwinek
Nie znam odmiany tych narcyzów, to były pędzone cebule kupowane na Wielkanoc
Blanda i coronaria, bo te prawdopodobnie kupiłaś, uprawia się z cebul. O ile blanda kwitną pięknie co roku, o tyle kwitnienie coronaria bywa problematyczne. Dlatego warto sadzić nowe cebulki.Lucy, dziękuję
Lubię kwitnący barwinek
Nie znam odmiany tych narcyzów, to były pędzone cebule kupowane na Wielkanoc
