U mnie czereśnie już przekwitły i tulipany kończą kwitnienie
Moje spełnione marzenie tu.ja cz.2
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Witajcie wiosennie i słonecznie!
Krzysiu masz rację, że do kwitnienia nie potrzebne towarzystwo...Tak myślę, że jej kiepskie kwitnie można tłumaczyć młodym wiekiem...Jej pień to taki grubszy kij
W zeszłym roku miała 3 śliwki ( trochę dziwne w smaku) i liczę, że w tym będzie ich trochę więcej.
Dzięki Danusiu za ostrzeżenie - będę miała na nią oko.
Niestety nie Iduś. Tym od Ciebie jeszcze trochę brakuje do kwitnienia.
Aniu - te tulipany mam pierwszy rok, podobnie szachownicę. Mam nadzieję, że im się spodoba u mnie i liczę na "owocną współpracę"
Witaj Lila! Cieszę się, że znalazłaś chwilkę by mnie odwiedzić. Zapraszam częściej.
Moniko - przyznam się, że niektóre z nich są dla mnie niespodzianką. Z nazwami pogubiłam się, bo przez zimę wyblakły mi doszczętnie tabliczki
. Może Ty wiesz co to za odmiany?
Pogoda prawie wakacyjna. Deszcz jest jednak coraz bardziej pożądany. Przy dużej pomocy M działka nabiera kształtów. Coraz mniej na niej miejsc dzikich i zaniedbanych. W maju ma urlop i obiecał uporządkować resztę.
Wczoraj mieliśmy pierwszego grilla czyli robię postępy - nie tylko praca, ale i przyjemne nieróbstwo.
Kolejna odsłona postępującej wiosny:

Krzysiu masz rację, że do kwitnienia nie potrzebne towarzystwo...Tak myślę, że jej kiepskie kwitnie można tłumaczyć młodym wiekiem...Jej pień to taki grubszy kij
Dzięki Danusiu za ostrzeżenie - będę miała na nią oko.
Niestety nie Iduś. Tym od Ciebie jeszcze trochę brakuje do kwitnienia.
Aniu - te tulipany mam pierwszy rok, podobnie szachownicę. Mam nadzieję, że im się spodoba u mnie i liczę na "owocną współpracę"
Witaj Lila! Cieszę się, że znalazłaś chwilkę by mnie odwiedzić. Zapraszam częściej.
Moniko - przyznam się, że niektóre z nich są dla mnie niespodzianką. Z nazwami pogubiłam się, bo przez zimę wyblakły mi doszczętnie tabliczki
Pogoda prawie wakacyjna. Deszcz jest jednak coraz bardziej pożądany. Przy dużej pomocy M działka nabiera kształtów. Coraz mniej na niej miejsc dzikich i zaniedbanych. W maju ma urlop i obiecał uporządkować resztę.
Wczoraj mieliśmy pierwszego grilla czyli robię postępy - nie tylko praca, ale i przyjemne nieróbstwo.
Kolejna odsłona postępującej wiosny:

Iza ja też czekam na deszcz. W tamtym tygodniu padało w nocy, do beczki zebrało się tylko 500l, a cóż to jest jak trawkę mam wysianą i trzeba podlewać...A słońce praży cały czas
A u Ciebie kolorowo....tulipan krasiaty fajny,..no i magnolia super... A ja w sobotę też troszkę poleniuchowałam
, a obiecałam sobie, że nadgonię z robotą :x Kawusia w towarzystwie "sąsiadki zza miedzy" /nawiasem mówiąc rodzina męża
/ i gadu gadu a czas poleciał :P A co tam....
A u Ciebie kolorowo....tulipan krasiaty fajny,..no i magnolia super... A ja w sobotę też troszkę poleniuchowałam
Izo. piękna wiosna u Ciebie. Od kolorów aż się kręci w głowie. U mnie też dużo kwiatów, tylko nie mam czasu wstawić zdjęć. W tej chwili mam bardzo dużo różnych obowiązków i trudno mi znaleźć wolną chwilę. Czy u Ciebie też tak bardzo sucho jest? Codziennie podlewamy rośliny, ale to nie to samo. Przez tę suszę krócej wszystko kwitnie. Nie wiesz, co z Idą? Ma zamknięty wątek.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Jolu - ta susza chyba wszędzie i wszystkim daje się we znaki. Ja też posiałam trochę trawy ( na miejscu po orzechu i wiśni) i mam spory problem z podlewaniem.
Witaj Jacku! Niestety wciąż nie widać mojej-Twojej tojeści. Dam jej jeszcze trochę czasu, bo codziennie zaskakuje mnie widok jakiejś wschodzącej rośliny - o której sądziłam, że wymarzła. Kruszczyk też jeszcze się nie pokazał.
Ewuniu - miło, że zajrzałaś na Forum. Ida ma podzielony wątek. Sucho - to mało powiedziane...Prawie Sahara. A jeszcze te wiatry
. Zastanawiam się nawet czy to szybkie przekwitanie nie będzie miało wpływu na owocowanie drzew. Moja czereśnie ledwie zaczęła kwitnąć, a już się osypuje...
Dziękuję Jolu za uznanie. Te zawilce te był dobry wybór. Wciąż pięknie kwitną choć po białych zostało już tylko wspomnienie.
Dzięki Agness za dobre słowo! Hiacyntów muszę koniecznie dokupić w tym roku. Mam tylko te trzy. Wbrew moim obawom magnolia dobrze zniosła przesadzanie do ogrodu i przymrozki, z dnia na dzień wygląda piękniej.
Każdego dnia mój pobyt na działce to przede wszystkim podlewanie. Niewiele więcej mam czas zrobić. Plewienie jest prawie niemożliwe ( nie wiem dlaczego chwastom nie przeszkadza susza
) - chwasty rosną na potęgę. Staram się systematycznie wynosić z balkonu doniczki z roślinami na działkę i jakoś nie widać końca tej przeprowadzki. Czas chyba myśleć o sadzeniu cebul letnich - tylko kiedy? Sianie jednorocznych i nawożenie chyba przełożę na okres kiedy popada... Teraz to i 12 godzin na dobę nie jest wystarczające by ze wszystkim zdążyć...
Dzisiaj odkryłam,że odbiła wietlica japońska o którą poważnie zaczynałam się martwić a także tułacz pstry pokazał się choć został zaliczony do strat mrozowych. Pokazują się kolejne hosty - chyba wszystkie przeżyły...
Z radością odkryłam, że mam 3 kolory skalnicy Arendsa. Biały fiołek od Magdy-Maakity jest coraz ładniejszy choć po wonnych i różowym zostały tylko listki. Rabata przy kręgu nadal pusta. Chyba zasiedlą ją liliowce od Danusi-Ktoś, a z przodu zostawię miejsce na wiosenne cebulowe. Tam jest dość szeroko więc i jakiś krzew znajdzie tam swe lokum.
Z sianiem jestem mocno do tyłu, ale maciejkę obowiązkowo posiałam - przy stole.
By nie być gołosłowną - kolejne kwiatuchy:

Na ostatnim zdjęciu są narcyze "Thalia" - cudownie pachną.
Witaj Jacku! Niestety wciąż nie widać mojej-Twojej tojeści. Dam jej jeszcze trochę czasu, bo codziennie zaskakuje mnie widok jakiejś wschodzącej rośliny - o której sądziłam, że wymarzła. Kruszczyk też jeszcze się nie pokazał.
Ewuniu - miło, że zajrzałaś na Forum. Ida ma podzielony wątek. Sucho - to mało powiedziane...Prawie Sahara. A jeszcze te wiatry
Dziękuję Jolu za uznanie. Te zawilce te był dobry wybór. Wciąż pięknie kwitną choć po białych zostało już tylko wspomnienie.
Dzięki Agness za dobre słowo! Hiacyntów muszę koniecznie dokupić w tym roku. Mam tylko te trzy. Wbrew moim obawom magnolia dobrze zniosła przesadzanie do ogrodu i przymrozki, z dnia na dzień wygląda piękniej.
Każdego dnia mój pobyt na działce to przede wszystkim podlewanie. Niewiele więcej mam czas zrobić. Plewienie jest prawie niemożliwe ( nie wiem dlaczego chwastom nie przeszkadza susza
Dzisiaj odkryłam,że odbiła wietlica japońska o którą poważnie zaczynałam się martwić a także tułacz pstry pokazał się choć został zaliczony do strat mrozowych. Pokazują się kolejne hosty - chyba wszystkie przeżyły...
Z radością odkryłam, że mam 3 kolory skalnicy Arendsa. Biały fiołek od Magdy-Maakity jest coraz ładniejszy choć po wonnych i różowym zostały tylko listki. Rabata przy kręgu nadal pusta. Chyba zasiedlą ją liliowce od Danusi-Ktoś, a z przodu zostawię miejsce na wiosenne cebulowe. Tam jest dość szeroko więc i jakiś krzew znajdzie tam swe lokum.
Z sianiem jestem mocno do tyłu, ale maciejkę obowiązkowo posiałam - przy stole.
By nie być gołosłowną - kolejne kwiatuchy:

Na ostatnim zdjęciu są narcyze "Thalia" - cudownie pachną.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Narcyzy 'Thalia' bardzo eleganckie. Dziś od tych wiatrów złamał mi się narcyz pełny a z miłych wieści - zakwitły ostatnie narcyzy 'Actea'. Też pachnące i na pewno je dostaniesz ode mnie, bo ich jest zawsze nadmiar. A chciałem zapytać, jak tam Twoja drakula? Ja w końcu znam pełną nazwę mojej - dziwidło Riviera. Na razie nie wyszło z ziemi, ale w tamtym roku miało małe cebulki, które posadziłem osobno. Dowiedziałem się też mniej przyjemnej rzeczy, że zakwitają tylko duże cebule - takie kilkukilogramowe. Trudno mi w to uwierzyć, bo moja cebula ma może 20 dkg
Ale tak wyczytałem w artykule.
No i ładne kolory skalinc u Ciebie.
No i ładne kolory skalinc u Ciebie.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Izuniu. Piękne kwiatuchy. Serduszka Ci kwitną. Są bardzo efektowne. Moje w tym roku chyba nie zakwitną, gdyz dopiero wiosną je sadziłam. A z ta suszą to tragedia. Również leję wodę, pomimo tego że w ubiegłym tygodniu popadało. Roślinki są jednak płytko zakorzenione i trzeba im pomóc.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki




