Wszystko o... pomidorach. - 3cz.(20.01.09-29.05.09)

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Mommy cieszę się , że Twoje pomidorki dochodzą do siebie i bardzo dobrze że poeksperymentowałaś ze stężeniem biohumusu . U siebie nie mam możliwości czasowych na sprawdzenie skuteczności biopreparatów , bo przy paru tys. szt. nawozy mineralne idą z konieczności . Siarczan potasu zadziałałby szybciej , za to biohumus będzie w pewnym stopniu chronił przed kolejnymi ,, wpadkami" . W kompoście pomidory powinny znaleźć większość potrzebnych im składników , jak będą czegoś jeszcze potrzebować przemówią , tylko trzeba uczyć się je słuchać .
Tamanu , balkon to tylko gwóźdź do trumny , do tej pory Twoje pomidory powinny być już duuże . Dasz im jeść to Ci podziękują . Nie przestrasz się jak z fioletu zmienią kolor najpierw na żółty lub żółtawy , dopiero później na bladozielony i zielony , taka jest kolej rzeczy .

Dorodnych pomidorów , kozula .
marck
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 13 maja 2008, o 20:59
Lokalizacja: Komorów

Post »

Sylwia7 pisze:a mam jeszcze jedno pytanko:D czy mam zostawić je pod osłonką czy ją już zdjąć?? bo jeden czy dwa pomidorki już dotykają góry. :D
Cześć! Osłonkę trzeba już zdjąć, z tego co widać to są to za małe pojemnością "doniczki" dla Twoich pomidorów musisz przesadzić je do większych!
Pzdr
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

do kozuli

mogłabyś moja droga rzucić okiem eksperta na moje sadzonki i wyrazić swoje zdanie :)

Obrazek
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

MAGDOMISIU- piękne masz pomidorki, tylko dlaczego tak gęsto są posadzone. Ja był je posadził w rozstawie dwa razy większym ( usunął- przesadził co drugi) za miesiąc , jak urosną . wśród sadzonek będziesz miała dużą wilgotność , a od wilgotności, już krok do chorób grzybowych.
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2836
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dziękuję za spostrzeżenia Tadeuszu :) Wiem, że są trochę za gęsto ale nie miałam za bardzo miejsca pod folia na nie a w międzyczasie jeszcze podosadzałam między rzędy mniejsze pomidorki które pozostały w doniczkach z rozsadą. Może jednak dadzą sobie radę. Na razie nie będę ich podlewała jakiś czas bo już mają wilgotno dosyć, zasiliłam je wczoraj gnojówką z pokrzyw (zapach lekko przykry ;)) w rozcieńczeniu ok. 1:10. Parę dni wcześniej opryskałam również miedzianem. To mój pierwszy samodzielny raz z produkcją rozsady pomidorków więc na przyszły rok będę bogatsza w doświadczenia. Mimo tego cieszę się że moje siewki wcześniej nie padły (padły za to mojej mamie - doświadczonej ogrodniczce i wzięła od wujka do pikowania) :( Mam nadzieję, że pomidorki się udadzą w tym roku.

Poizdrawiam!
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

a jakie opryski później stosujemy ?
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Nie stosujmy oprysków na siłę. Wystarczy Miedzian po posadzeniu rozsady a potem np. mleko i opryski interwencyjne.
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Czy jeśli opryskam po posadzeniu pomidory miedzianem to grzyby mikoryzowe też padną, czy może miedzian jest pod tym względem bezpieczny?
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

a interwencyjne to jakim środkiem
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Przecież to wszystko zależy od choroby 8)
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

mila1003 pisze:Czy jeśli opryskam po posadzeniu pomidory miedzianem to grzyby mikoryzowe też padną, czy może miedzian jest pod tym względem bezpieczny?

Miedzian działa kontaktowo, czyli nie jest wchłaniany przez roślinę.
Wydaje mi się, że można zrobić oprysk miedzianem (nie podlewanie!)
Po podaniu mikoryzy nie należy nawozić rośliny przez 1 miesiąc. Nie należy stosować żadnych środków grzybobójczych doglebowo do zwalczania chorób korzeniowych oraz środków grzybobójczych układowych (fungicydy układowe)

pozdrawiam :D
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
mila1003
200p
200p
Posty: 487
Od: 9 mar 2009, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Post »

Ale mam nadzieję, że rozsypany wcześniej nawóz wieloskładnikowy nie zaszkodzi. Chodzi mi o to, że rozsypałam niewielką ilość nawozu, jak jeszcze nie wiedziałam, że będę mikoryzować pomidory.
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Nie potrafie odpowiedzieć na to pytanie.
Może ktoś inny się wypowie.

pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

MagdaMisia pisze:do kozuli

mogłabyś moja droga rzucić okiem eksperta na moje sadzonki i wyrazić swoje zdanie :)

Obrazek
Magdo , masz dorodne pomidorki , niczego im nie brakuje poza miejscem (wkrótce ) . Posłuchaj Tadeusza , i znajdź gdzieś lokum dla nadwyżki .

Co do mikoryzy i środków grzybobójczych , akurat mam instrukcję i stosowny fragment cytuję :
,,Fungicydy niesystemiczne zazwyczaj nie mają wpływu . Fungicydy stosowane dolistnie zazwyczaj nie maja wpływu . Systemiczne fungicydy mogą byc stosowane 2 tygodnie przed lub po zastosowaniu produktu . Użycie fungicydów zgodnie ze wskazówkai na etykiecie nie niszczy grzybni mikoryzowej , jedynie wstrzymuje jej rozwój na krótki czas . ''

Nie zauważyłam negatywnego wpływu nawożenia na rozwój grzybów mikoryzowych .
Tak samo jak częś forumowiczów parę lat byłam do mikoryzy nastawiona jak pies do jeża , dopóki nie zrobiłam próby ( na ogórkach ) w zeszłym roku . Dwa tunele tradycyjnie , dwa mikoryzowane . Efekty wyraźnie widoczne w wiaderkach w czasie zbioru i rzecz jasna w kieszeni , bo to uprawa towarowa . Dla amatora zasadne jest pytanie ile trzeba mieć szt . żeby się opłaciło .

Pozdrawiam , kozula .
lotta
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Smolkus1993 pisze:a interwencyjne to jakim środkiem
Np. Amistar, Acrobat, Curzate.

Moim zdaniem, o ile już decydujemy się na opryski chemiczne, to lepiej pryskać zapobiegawczo raz na 3-4 tygodnie niż interwencyjnie (czyli kilkoma silnymi środkami co 3-4 dni, a zwykle są już wtedy owoce). Nie można robić kolejnych oprysków ciągle tym samym preparatem, nie każdy chroni roślinę przed wszystkimi chorobami - trzeba mieć jednak trochę rozeznania.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”