Z tego co się dowiedziałem to potrzebuje tylko zezwolenia od leśniczego na wycięcie, którego ma w rodzinie niestety.


Heh już próbowałem :> Facio jest na tak ale jego żona nie sprzeda... bo nie!Amroz pisze:Albo odkup je od sąsiada.
Kawałek ziemi albo zapłać mu za drzewo po takiej cenie jaka by dostał za ścinkę.
To też już uczyniłem ale za płotem... tzn miedzy rzeczką a płotem mam 1,5m i tam jest już kilka nietykalnych drzewAmroz pisze:Proponuje posadzić na końcu twojej działki własne drzewa za 15 lat też będą dorodne