siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3
Ziemia pod warzywniak
Moim wielkim marzeniem był warzywniak i ...
kupiłam 12 ton ziemi (miała być ogrodowa,a jest b. gliniasta) wysypali mi ją na miejsce przygotowane pod warzywa 66m2 ,wydawało mi się ,że to będzie za wysoko,ale ja tak mało się znam, a fachowiec powiedział,ze będą lepsze warzywa jak jest dużo lepszej ziemi Mąż wykopał mi ścieżki,grządki są na wys.25-30cm,szer.1m.po ścieżkach chodzę jak w tunelach,posadziłam już truskawki,wysiałam nasiona z taśmy i luzem ;marchew,pietruszka ,buraki,dymka,bob,fasola,sałata rzodkiewka.na grządkach zrobiłam 3 rzędy
Grządki są tak wysokie,a ziemia skawalona ,że nie mogę nawet przemieszać jej z torfem
ponieważ się osuwa,nasypałam cienko w rowki ziemi z obornikiem (leżał 3 lata )
Sąsiadka jak zobaczyła takie wysokie grządki to się za głowę złapała,a ja się rozpłakałam ze złości, zapłaciłam 400zł za ziemie bo miało być lepiej a wyszło......
Proszę pomóżcie co zrobić? czy rozwalić to wszystko i zebrać połowę tej ziemi,czy poczekać do drugiego roku może trochę ziemia osiądzie ,na razie zagospodarowałam połowę całości .Proszę o radę (będę co chwila sprawdzała) wklejam zdjęcia.
[/list]
kupiłam 12 ton ziemi (miała być ogrodowa,a jest b. gliniasta) wysypali mi ją na miejsce przygotowane pod warzywa 66m2 ,wydawało mi się ,że to będzie za wysoko,ale ja tak mało się znam, a fachowiec powiedział,ze będą lepsze warzywa jak jest dużo lepszej ziemi Mąż wykopał mi ścieżki,grządki są na wys.25-30cm,szer.1m.po ścieżkach chodzę jak w tunelach,posadziłam już truskawki,wysiałam nasiona z taśmy i luzem ;marchew,pietruszka ,buraki,dymka,bob,fasola,sałata rzodkiewka.na grządkach zrobiłam 3 rzędy
Grządki są tak wysokie,a ziemia skawalona ,że nie mogę nawet przemieszać jej z torfem
ponieważ się osuwa,nasypałam cienko w rowki ziemi z obornikiem (leżał 3 lata )
Sąsiadka jak zobaczyła takie wysokie grządki to się za głowę złapała,a ja się rozpłakałam ze złości, zapłaciłam 400zł za ziemie bo miało być lepiej a wyszło......
Proszę pomóżcie co zrobić? czy rozwalić to wszystko i zebrać połowę tej ziemi,czy poczekać do drugiego roku może trochę ziemia osiądzie ,na razie zagospodarowałam połowę całości .Proszę o radę (będę co chwila sprawdzała) wklejam zdjęcia.
[/list]Pozdrawiam
Wanda
Wanda
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Ja mam taką ziemię z natury. Myślę, ze ziemia osiądzie i w przyszłym roku będzie niżej. Jak będzie wilgotna, to bedzie łatwiej ją poprzerzucać i przemieszać z torfem lub lekkim kompostem. Ja tak robię, kawałek po kawałku, konsekwentne i nie wszystko na raz, bo można się załamać, kiedy sie myśli o ogromie pracy, jaka nas czeka. Życzę powodzenia! Warzywa na pewno wyjdą, bo nie są za bardzo wymagające. Przecież na polu też bywa ciężka ziemia, a jak marchew pięknie rośnie. Poczekaj jeszcze na porady innych ludzi, może bardziej doświadczonych, może oni mają jakieś lepsze sposoby!?:-)
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Witam!
Ja również myślę,że ziemia osiądzie (powinno się na to poczekać przed siewem i sadzeniem )
Bądż dobrej myśli! Możesz spróbować podeprzeć boki grządek, żeby ziemia się nie osuwała, jakimiś deskami, rollborderami, dachówkami, czy kawałkami płytek itp.
Ja tak mam u siebie, częściowo lekko wzniesione rabaty.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Ja również myślę,że ziemia osiądzie (powinno się na to poczekać przed siewem i sadzeniem )
Bądż dobrej myśli! Możesz spróbować podeprzeć boki grządek, żeby ziemia się nie osuwała, jakimiś deskami, rollborderami, dachówkami, czy kawałkami płytek itp.
Ja tak mam u siebie, częściowo lekko wzniesione rabaty.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
-
Swagman
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
czy to jest gliniasta ziemia z piaskiem czy tez sama glina w takim kolorze
ja bym sprawdził pH i nic nie dodawał a już w szczególności torfu bo jak ten torf w tej glinie wyschnie to żadną silą go nie nawilżysz
gliniasta gleba na ogól jest żyzna tyle ze powinna być odwrócona jesienią żeby te największe bryły zerodowały na mrozie
Można by tez nawozić obornikiem ale końskim. Jutro zrobię zdjęcie ziemi u mnie i zobaczysz ze nie jest to taka tragedia ta ziemia-inną sprawą jest to ze za wysoko nasypali bo glina jest pulchna jak beton i nie osiądzie no może z 3-4 cm
A i jeszcze nie trzeba było kopać tych ścieżek bo raz ze za jakiś czas sie osypie na sciezki a dwa ze to jest jakby nie patrzyć odwodnienie
A co do tego ze ziemia jest bardzo zwarta to każde podłoże gliniaste po ruszeniu tak ma ze sie robi twarda jak beton skorupa na której po podlaniu stoją kałuże- trwa to ok pól roku po czym podłożu wraca jego naturalna struktura i zaczyna sie zmieniać- pierwsza oznaka jest to ze woda zaczyna wsiąkać

- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Największą wadą wzniesionych grządek jest to, że zbyt szybko obsychają ich boki.
Ja bym nasypała ziemi w ścieżki, aby jed podwyższyć...a nie obniżała grządki. Na pewno Ci wszystko wyrośnie co posiałaś! Nasyp w ścieżki ziemi, to nieco one podniosą poziom z grządkami, zostaw różnicę ok 10cm na 10 cm, to wystarczy aby było ładnie i aby nie deptać po zasiewach. I będziesz miała ładny warzywniak! Posiej na obwódkach aksamitki- bedzie zaraz przytulniej.
Ja też mam glebę gliniastą.
I nie martw się aż tak! To dobra ziemia, przyszłościowa. Spokojnie przez następne lata ponawozisz ją sobie kompostem, albo obornikiem, pościółkujesz trawą, będzie cud- miód.
Nigdy kupując hałdę ziemi nie kupi się "ogrodowej" w sensie takim, jaka jest ona w workach w sklepach. Podlewaj zasiewy, aby nie przeschły nasionka w etapie kiełków. Potem rośliny zapuszczą korzenie, a ziemia gliniasta trzyma wodę dobrze w głębi.
Ja bym nasypała ziemi w ścieżki, aby jed podwyższyć...a nie obniżała grządki. Na pewno Ci wszystko wyrośnie co posiałaś! Nasyp w ścieżki ziemi, to nieco one podniosą poziom z grządkami, zostaw różnicę ok 10cm na 10 cm, to wystarczy aby było ładnie i aby nie deptać po zasiewach. I będziesz miała ładny warzywniak! Posiej na obwódkach aksamitki- bedzie zaraz przytulniej.
Ja też mam glebę gliniastą.
I nie martw się aż tak! To dobra ziemia, przyszłościowa. Spokojnie przez następne lata ponawozisz ją sobie kompostem, albo obornikiem, pościółkujesz trawą, będzie cud- miód.
Nigdy kupując hałdę ziemi nie kupi się "ogrodowej" w sensie takim, jaka jest ona w workach w sklepach. Podlewaj zasiewy, aby nie przeschły nasionka w etapie kiełków. Potem rośliny zapuszczą korzenie, a ziemia gliniasta trzyma wodę dobrze w głębi.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Gdyby to były zdjęcia czarno-białe, to wtedy bym uwierzył, że to glina. Ziemia gliniasta wygląda tak:

i wcale nie jest taka trudna do rozbicia bryła z niej(chyba, że dopiero po wypaleniu
). Piszę to wszystko, bo identyfikacja podłoża pozwoli je skorygować; według mnie to jakieś rędziny, czy iły i może wymagać rozluźnienia piaskiem. Torf też jest do tego dobry(przy okazji obniży pH- spodziewam się, że jest wysokie), ale w tych glebach jest go stosunkowo i tak sporo. Na pewno też trzeba by zasiać ile się tylko da jakieś nawozy zielone czy uprawiać rośliny pozostawiające sporo resztek(kapusty, okopowe).
Zagony może i fakt- za wysokie- ale przez lato polubisz się z tą ziemią bo jest niezła. Na jesień wszystko wyrównaj, przekop i zostaw(jak Swagman już radził) 'w ostrą skibę'- jak najwięcej nierówności. Mróz zdziała cuda. Za rok będzie pięknie.
Przydałoby się jeszcze zdjęcie całego warzywniaka.

i wcale nie jest taka trudna do rozbicia bryła z niej(chyba, że dopiero po wypaleniu
Zagony może i fakt- za wysokie- ale przez lato polubisz się z tą ziemią bo jest niezła. Na jesień wszystko wyrównaj, przekop i zostaw(jak Swagman już radził) 'w ostrą skibę'- jak najwięcej nierówności. Mróz zdziała cuda. Za rok będzie pięknie.
Przydałoby się jeszcze zdjęcie całego warzywniaka.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Dziękuję Kochani !!!
już mi lepiej, już nie rozpaczam,że to kiepska ziemia ,i już ją polubiłam,
cieszę się. agape,że to ziemia przyszłościowa(już się nie czuję przegrana i oszukana)
już nabieram ochotę do dalszej pracy
co ja bym zrobiła gdyby nie było tego forum? a tak to zrobię tak jak mi radzicie.
Cieszę się Swagman jak napisałeś,ze ziemia gliniasta,to ziemia żyzna,właśnie tak jest jak podlałam zasiany zagon to zrobiła się kałuża
Podwyższę ścieżki (nasypie ziemi z kompostem 2-letnim.
a może przykryć te zagony agrowłókniną ,żeby ziemia nie wysychała,no i aby nasiona
miały cieplej.
przed chwila kupiłam 3 opak. nasiona aksamitki,jutro zasieje do doniczek i będą dochodzić w małej szklarni.
jutro zrobię zdjęcia całego warzywniaka, i spr.pH ziemi.
Życie jest Piękne!!!!!!
wanda
już mi lepiej, już nie rozpaczam,że to kiepska ziemia ,i już ją polubiłam,
cieszę się. agape,że to ziemia przyszłościowa(już się nie czuję przegrana i oszukana)
już nabieram ochotę do dalszej pracy
co ja bym zrobiła gdyby nie było tego forum? a tak to zrobię tak jak mi radzicie.
Cieszę się Swagman jak napisałeś,ze ziemia gliniasta,to ziemia żyzna,właśnie tak jest jak podlałam zasiany zagon to zrobiła się kałuża
Podwyższę ścieżki (nasypie ziemi z kompostem 2-letnim.
a może przykryć te zagony agrowłókniną ,żeby ziemia nie wysychała,no i aby nasiona
miały cieplej.
przed chwila kupiłam 3 opak. nasiona aksamitki,jutro zasieje do doniczek i będą dochodzić w małej szklarni.
jutro zrobię zdjęcia całego warzywniaka, i spr.pH ziemi.
Życie jest Piękne!!!!!!
wanda
Pozdrawiam
Wanda
Wanda
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Po to jesteśmy w kontakcie dzięki Forum aby sobie pomgać, doradzać, wspierać i pocieszać! Cieszę się, że Ci lepiej i żetrafiłas na to forum!!! To takie bezradne uczucie czuć się oszukanym i bezsilnym. Ciesze się, że inni też mają dobre zdanie, że ta ziemia się nada i jest zasobna. Rozluźnić zasobną ziemię chyba łatwiej niż nawozić i uszlachetniac np. piasek.Więc jest dobrze!
A zima zrobi swoje! Ostra skiba, kompost lub obornik i będziesz miała aksamit!
Można przykrywać włókniną, wtedy ziemia szybciej sie ociepli i wolniej traci wodę podczas wschodów nasion.
A aksamitki mają też tę własciwość, że szkodniki-nicienie z gleby lgną do ich korzonków, zamiast do warzyw. Dlatego warto je sadzić na brzegach grządek, nie tylko dla ozdoby.
A zima zrobi swoje! Ostra skiba, kompost lub obornik i będziesz miała aksamit!
Można przykrywać włókniną, wtedy ziemia szybciej sie ociepli i wolniej traci wodę podczas wschodów nasion.
A aksamitki mają też tę własciwość, że szkodniki-nicienie z gleby lgną do ich korzonków, zamiast do warzyw. Dlatego warto je sadzić na brzegach grządek, nie tylko dla ozdoby.
- babeczka03
- 100p

- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
mnie się te grządki podobają!
Można tu zastosować uprawę prawie , jak na wale, tzn:na środku można posadzić wysokie rośliny, np pomidory , obok seler, por , czy sałatę. Te grządki i tak osiądą. Ja bym się ich wysokością nie przejmowała. Przynajmniej rosliny będą miały dużo miejsca na rozwój korzeni. 
-
Swagman
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Ja to akurat jestem dość warzywny
nawet pietruszkę wole na surowo ale znam rodzaj męski dość dobrze więc wiem w czym rzecz
poza tym ja jestem z Ponidzia i to tego żyznego z okolic Wiślicy wiec jak popatrzyłem to ta glinka od razu mi przypasowała
A jako ciekawostkę na temat gleby gliniastej powiem ze mój ogródek jest na starym klepisku stodoły{klepisko= ubita gruba warstwa gliny na podłodze w jakimś pomieszczeniu} i wbrew wszelkim zaleceniom ze gleba ma być próchniczna itp. itd. że trzeba rozluźniać piaskiem ,kompostem mam tulipany 60-70 cm tulipanki botaniczne sieją się same, pierwiosnki mam cud malinka i nawet te japońskie piętrowe zimują bez problemu ,lilie są wielkie, piwonie trzeba do palików podwiązywać- tyle ze są pewne prawidłowości- wszystko trzeba płycej sadzić
zwłaszcza lilie i ziemie starać się uprawić jesienią tak żeby wiosną już mało co robić bo przy szybkim wysychaniu robią się bryły tak twarde ze młotkiem tylko można to rozbić
A jak obornik to tylko koński ,kozi,owczy albo pomiot ptasi{rzecz jasna przefermentowany} bo to są nawozy tzw ciepłe rozluźniające glebę
A tak poza wszystkim sprawdzilaś pH tej ziemi
jak nie to jak najszybciej sprawdź - bo mam pewne podejrzenie ze to podłoże może być kwaśne
wiec ew trzeba by wapnowanie delikatne zrobić




