Działka korzo_m 2009
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Dzisiaj na chwilę jestem w Krakowie, trochę powklejam zdjęć moich wiosennych kwiatów.
Prace na działce posuwają się do przodu, jarzynki posiane, ziemniaczki posadzone, rabatki kwiatowe z ciężkim trudem powstają, chyba zbyt duże wyzwanie sobie postawiłam nie wiem czy podołam. Każda wypocona grządka, a przygotowuję do siania jedną ponad 2 godziny (oczywiście wcześniej było zaorane) z każdej wybieram wiadro kamieni, 2 wiadra perzu i innych chwastów, które suszę, a pózniej palę. Teraz w pełni rozumiem co to znaczy orka po ugorze, najgorsze jest to, że ziemia piaskowa, pylasta, a wszystkich chwaściorów nie wybiorę, już miejscami widzę jak perz się przebija. Rabatki kwiatowe powstają, kwiatuszki podlewam intensywnie, bo jak tego nie zrobię to od razu są zwiędnięte. Miejscowi różnie patrzą na moje wypociny, jedni są zaskoczeni i podziwiają, inni stukają się po głowie, albo rozkładają z politowaniem ręce. Myślę ,że ci drudzy może za kilka lat docenią moją ciężką harówkę.
Teraz pokażę to co najbardziej mnie cieszy, podziwiam , oglądam i fotografuję, robienie zdjęć kwiatom to również duże zaskoczenie dla sąsiadów, ale ja się nie zrażam ,ostro brnę naprzód.
Krokusy to już historia , ale ja pokażę jeszcze te, których nie prezentowałam




Moja mała łąka niebieskich bratków

ciemierniki


Prace na działce posuwają się do przodu, jarzynki posiane, ziemniaczki posadzone, rabatki kwiatowe z ciężkim trudem powstają, chyba zbyt duże wyzwanie sobie postawiłam nie wiem czy podołam. Każda wypocona grządka, a przygotowuję do siania jedną ponad 2 godziny (oczywiście wcześniej było zaorane) z każdej wybieram wiadro kamieni, 2 wiadra perzu i innych chwastów, które suszę, a pózniej palę. Teraz w pełni rozumiem co to znaczy orka po ugorze, najgorsze jest to, że ziemia piaskowa, pylasta, a wszystkich chwaściorów nie wybiorę, już miejscami widzę jak perz się przebija. Rabatki kwiatowe powstają, kwiatuszki podlewam intensywnie, bo jak tego nie zrobię to od razu są zwiędnięte. Miejscowi różnie patrzą na moje wypociny, jedni są zaskoczeni i podziwiają, inni stukają się po głowie, albo rozkładają z politowaniem ręce. Myślę ,że ci drudzy może za kilka lat docenią moją ciężką harówkę.
Teraz pokażę to co najbardziej mnie cieszy, podziwiam , oglądam i fotografuję, robienie zdjęć kwiatom to również duże zaskoczenie dla sąsiadów, ale ja się nie zrażam ,ostro brnę naprzód.
Krokusy to już historia , ale ja pokażę jeszcze te, których nie prezentowałam




Moja mała łąka niebieskich bratków

ciemierniki


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Magda właśnie w sobotę złożyłam zamówienie na podłączenie telefonu stacjonarnego, bo to podstawa, internet od razu podłączymy, cieszę się ,że Ci się podobają moje kwiaty, może kiedyś znajdę czas i pokażę jak ciężko powstawały rabatki.
To pokażę jeszcze kilka zdjęć , jutro już mnie nie będzie na forum, znowu jak przyjadę to tylko z doskoku, żałuję bardzo ,że nie mogę wszystkich zaległości nadrobić u Was, a pokazujecie takie cudeńka.
Moje tulipanki









To pokażę jeszcze kilka zdjęć , jutro już mnie nie będzie na forum, znowu jak przyjadę to tylko z doskoku, żałuję bardzo ,że nie mogę wszystkich zaległości nadrobić u Was, a pokazujecie takie cudeńka.
Moje tulipanki









- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Bożenko ja tulipanów też dużo straciłam w zeszłym roku, pomimo,że posadziłam do doniczek, nornice mi wygryzły dziury i zjadały nawet już te kwitnące, nawet przy mnie potrafiły wciągać do środka. Jeszcze wszystkie nie kwitną , zobaczę jakie będą następne.
Wiolu nie wiem dlaczego, ale mnie po głowie coś kołatała się nazwa świdowiśnia, ale dobrze,że mnie wyprostowałaś, a czy póżniej ma to jakieś owocki.
Jak podoba Ci się ten ciemiernik to jeszcze kilka jego odsłon, chyba go posadziłam w złym miejscu, codziennie muszę go podlać.



Wiolu nie wiem dlaczego, ale mnie po głowie coś kołatała się nazwa świdowiśnia, ale dobrze,że mnie wyprostowałaś, a czy póżniej ma to jakieś owocki.
Jak podoba Ci się ten ciemiernik to jeszcze kilka jego odsłon, chyba go posadziłam w złym miejscu, codziennie muszę go podlać.


























