Kolekcja sie rozrasta a parapety nie

[Mama Aguni]

U mnie też ciągle uchylone, bo mój M zrzędzi, że niedługo przez te kwiaty się w nocy udusi A tak przynajmniej śpi spokojnie

Idzie lato to postaw mu namiot pod oknem to będzie miał duuuużżżżo świeżego powietrza a ty zyskasz nowe miejsce na kwiatuszki

[Mama Aguni]

Kasiu to był tylko żart nie obraź się

[katarzyneczka]

Nie obrażam się Ale to bardzo dobry pomysł

[grazynarosa22]

Tyle że ja w sypialni mam 1 marna paprotkę...nigdy mnie nie lubiły.....a od listopada nie choruje bo mu daję aloes a wcześniej miksture:czosnek+miód+cytryna,(w pazdz.4 antybiotyki i zastzryki były...i wziełam się sama za "leczenie")
mam benki w sypialni i inne kwiaty-na zdj są- takie małe gaiki.

[Mama Aguni]

Mój eks dawno temu jak się na mnie obraził ;:121 to wyciął mi taki numer i postawił namiot pod oknem i spał w nim ze dwie noce dlatego przeszedł mi do głowy taki pomysł

[katarzyneczka]

U mnie jest za to wiele paproci a mój synuś choruje bezustannie

[Mama Aguni]

Grażynko to chyba jesteś lepszym lekarzem niż "ci z dyplomem" Oni tylko by antybiotyki stosowali. Ja choć pracuję blisko nich to unikam ich jak ognia.A o aloesie wiem że pomaga na różne choróbska tylko musi być już taki 3 letni.Ja też nie mam paproci bo dopiero na nie zachorowałam po obejrzeniu wątki Katarzyneczki (pokłony Kasiu w uznaniu- cudne paproteczki) . Może benki też robią dobrą robotę.

[katarzyneczka]

Dziękuję bardzo Teresko za tak miły komplement

[Agunia]

Dziewczyny ależ tu rozgorzała dyskusja ja tylko dodam że mój cissus stoi koło komputera i póki co i kwiatek i komputer ma się dobrze

[Mama Aguni]

U mnie jest za to wiele paproci a mój synuś choruje bezustannie

Bardzo mi przykro że synuś ci choruje Może spróbuj sposobu Grażynki?Ja zawsze mówiłam,że wolałabym sama chorować niż żeby chorowało mi dziecko.Moja Oliwia też chorowała jak była mała bo przynosiła choróbska z przedszkola ale teraz ma 12 lat i już z przeziębieniami mam święty spokój ale za to chodzi całą poobijana i ciągle ma jakieś kontuzje (klasa sportowa).Mam nadzieję że lato będzie piękne i synek przestanie ci chorować

[grazynarosa22]

A jaki to ma być cissus?? czy taki co ja mam?

[Agunia]

ponoć ten rombolistny , taki jak ja mam ale kto ich wie...

ciekawe czy ktoś zrobił jakieś badania naukowe na ten temat.... a może to tak samo jak z tym że hibiskusy roznoszą choroby ( niema to jak dobra plotka )

[Mama Aguni]

Ja mam cissusa rombolistnego w pracy i rośnie jak wściekły choć zapominany go z koleżanką podlewać

[katarzyneczka]

Mój synuś zaczął po ospie chorować bezustannie. Ciągle jest przeziębiony i na dodatek jest alergikiem Antybiotyków unikam jak tylko się da

[Mama Aguni]

Albo jest odwrotnie to nie cissus na wpływ na kompa tylko komp ma wpływ na cissusa ale fakt jest faktem że te dwa się lubią