obejrzalam jeszcze raz wszystkie twoje roże. Piękne!!! Ileż tych odmian?
Bogusiny Ogród (Bogusia2)
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Bogusiu, na takiej mieszance, to ja sama bym chętnie rosła!Bogusia2 pisze:Piotrusiu nie strasz mnie tak okropnie! To był obornik koński wymieszany z kwaśnym torfem i korąż przekompostowaną i granulki szczepionki mykoryzowej. Mam nadzieję, że im będzie odpowiadało. Bo ja już naprawdę nie potrafię nic lepszego wymyślić. A jak padną? No cóż trudno. Zrobię polanę borówkową.
Kora przekompostowana - hanuje rozwój patogenów grzybowych, w tym najgorszą fytoftorozę!
Obornik koński- pychota żywieniowa, lekkostrawna i nieparząca
Torf kwaśny - zakwasza, czyli umożliwia pobieranie pokarmu z gleby
Nie bojaj się, będzie rosło jak rydze! :P
Natomiast zdumiewa mnie ten "umarły".
KOrzeń zdowo wygląda.
MOże warto dac go w donice i do " szpitala"?
MOże wypuści liście, a uwiądy były skutkiem chemii lub zasolenia podłoża?
Hej cattleya!cattleya pisze:Znów wpadłam do Ciebie a tu i wiosnę pokazałaś i zwierzyniec. Uwielbiam kiedy mnie witaja moje dwa psiaki i trzy koty, i jak urzedują razem w ogrodzie
może to te same trzy koty i dwa psy, które mnie odwiedzają!
nie mieszkasz przypadkiem gdzieś w okolicy?
Pozdrawiam, nigella
Do Ciebie to ja mam kawalek drogi, pewnie jakieś cztery godziny jazdynigella pisze:Hej cattleya!cattleya pisze:Znów wpadłam do Ciebie a tu i wiosnę pokazałaś i zwierzyniec. Uwielbiam kiedy mnie witaja moje dwa psiaki i trzy koty, i jak urzedują razem w ogrodzie
może to te same trzy koty i dwa psy, które mnie odwiedzają!
nie mieszkasz przypadkiem gdzieś w okolicy?
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Rano oglądałam Twoje zdjęcia i pomyślałam, że bardzo pasowałyby mi fotele, które masz (ten z kotem)....
Po południu byłam w Castoramie i były!!! po............ 99 zł
Bogusiu zdrówka życzę... no kto będzie piekł te ciasta i mięsiow robił?
Po południu byłam w Castoramie i były!!! po............ 99 zł
Bogusiu zdrówka życzę... no kto będzie piekł te ciasta i mięsiow robił?
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witajcie miłe Kolezanki. Z przyjemnością widze, że kwitnie u mnie życie towarzyskie
. Haniu, lejesz balsam na moje serce. Ogładam codziennie z rana wszystkie RH i nie widzę, żeby im się miało pogorszyć. Nie śmiem wierzyć ale jakby lepiej wyglądają, zieleń nabrała bardziej intensywnego koloru. Ale to pewnie nie jest związane z podłożem, tylko z ruszeniem wegetacji.
GlorioEwo ostatnie róże Poulsena kupowałam w moim najblizszym centrum ogrodniczym. Nawet wolałabym kupić róże Kordesa czy Tantau'a ale u mnie są tylko Poulseny. Co prawda jak zobaczyłam beżową Extravaganzę to zaniemówiłam z zachwytu i natychmiast wyciągnęłam 19,90 na ladę, nie patrząc czyja ona. Jak ochłonęłam w domu i obejrzałam etykietkę okazało się, że to róża Poulsena.
Ewo Daisy dzięki za szczegółową info., bo ja bym hodowała te długopędy do następnej wiosny, a tak to się z nimi w mig rozprawię, o ile się pokażą.
Lisko to te fotele musiały bardzo awansować w Castoramie, bo w Praktikerze gdzie je kupowałam w 2007r kosztowały coś koło 20 zł. Byc może model jest podobny ale zastosowane są inne, lepsze materiały. Ja lubie wiklinowe fotele ale poza tym, ze tworzą klimat werandy w stylu Czechowa, mają same wady. Trzeba je chronić przed deszczem (udręka), trzeba trzymać poduszki, (bo drapią), które również trzeba chowac przed deszczem. Nie chowane przed deszczem natychmiast tracą urodę i jeszcze bardziej drapią.
Mój katar jest ciągle na krzywej wznoszącej i dlatego zamiast piec mazurki, jak zaplanowałam, gadam na forum. Jedyne, na co się dzisiaj zdobyłam, to kupiłam mięso i je przygotowałam na jutro do duszenia i pieczenia. Mam nadzieję, że jutro wreszcie mój nos się odetka i wstąpi we mnie odrobina energii. W każdym razie wzięłam urlop na jutrzejszy dzień.
Vertigo, pieknie dziękuję za śliczne życzenia.
GlorioEwo ostatnie róże Poulsena kupowałam w moim najblizszym centrum ogrodniczym. Nawet wolałabym kupić róże Kordesa czy Tantau'a ale u mnie są tylko Poulseny. Co prawda jak zobaczyłam beżową Extravaganzę to zaniemówiłam z zachwytu i natychmiast wyciągnęłam 19,90 na ladę, nie patrząc czyja ona. Jak ochłonęłam w domu i obejrzałam etykietkę okazało się, że to róża Poulsena.
Ewo Daisy dzięki za szczegółową info., bo ja bym hodowała te długopędy do następnej wiosny, a tak to się z nimi w mig rozprawię, o ile się pokażą.
Lisko to te fotele musiały bardzo awansować w Castoramie, bo w Praktikerze gdzie je kupowałam w 2007r kosztowały coś koło 20 zł. Byc może model jest podobny ale zastosowane są inne, lepsze materiały. Ja lubie wiklinowe fotele ale poza tym, ze tworzą klimat werandy w stylu Czechowa, mają same wady. Trzeba je chronić przed deszczem (udręka), trzeba trzymać poduszki, (bo drapią), które również trzeba chowac przed deszczem. Nie chowane przed deszczem natychmiast tracą urodę i jeszcze bardziej drapią.
Mój katar jest ciągle na krzywej wznoszącej i dlatego zamiast piec mazurki, jak zaplanowałam, gadam na forum. Jedyne, na co się dzisiaj zdobyłam, to kupiłam mięso i je przygotowałam na jutro do duszenia i pieczenia. Mam nadzieję, że jutro wreszcie mój nos się odetka i wstąpi we mnie odrobina energii. W każdym razie wzięłam urlop na jutrzejszy dzień.
Vertigo, pieknie dziękuję za śliczne życzenia.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ariadno, dziękuję za życzenia a ponieważ nie mogę znaleźć Twojego wątku, składam Ci w moim, życzenia radosnych Świąt Wielkiej Nocy.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dziś piękna pogoda przy drugim dniu świąt. Kilka zdjęć z coraz bardziej wiosennego ogródka.

Róża Weilchenblau okryła się listeczkami

Znów kupiłam pełniki, bo nie mog się im oprzeć


Róża Weilchenblau okryła się listeczkami

Znów kupiłam pełniki, bo nie mog się im oprzeć

Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
ależ PIEKNY jest ten pełnik...wcale ci się nie dziwie, że go kupilaś...choć hiacyntom i bratkom tez nic nie brakuje.. czuje sie wiosnę:)
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
-
Bogusia2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Ewo i Ulu. Dzięki, że wpadłyście do mnie. Wiosennych zdjęć ciąg dalszy a na koniec będzie o Filipie
.


Prawda, że te pełniki są przepiękne.
A teraz o Filipie. Robi się z niego kocurek całą gębą. Wspiana się na drzewa, nie wraca na noc do domu, a potem pół dnia odsypia nocne eskapady na moim łóżku.
Tu Filip na sośnie, pod którą rosna RH.
Trochę odpoczynku nalezy się kotu, a tu bałagan na łóżku
Teraz juz można spać

Dobranoc.


Prawda, że te pełniki są przepiękne.
A teraz o Filipie. Robi się z niego kocurek całą gębą. Wspiana się na drzewa, nie wraca na noc do domu, a potem pół dnia odsypia nocne eskapady na moim łóżku.
Tu Filip na sośnie, pod którą rosna RH.
Trochę odpoczynku nalezy się kotu, a tu bałagan na łóżku
Teraz juz można spać

Dobranoc.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia





