

Przepiękne liliowce, hosty, tiarelle, ah co tam, nie ma co wymieniać. Wszystko piękne.
Powiedz, może wiesz jaka to jest odmiana lili? Ja mam taką samą a nie wiem jak sie nazywa.
Piszesz że Twój milin zakwitł po wielu latach. Mój kwitł pierszego roku po posadzeniu. Nie miał nawet metra wysokości
i już miał kwiaty. Dziwię się że musiałeś długo czekać. Wisteria faktycznie potrzebuje czasu, ale milin dla mnie nie powinien.
On potrzebuje tylko słońca i nie jest wcale wymagający. Mojego tnę na dwa, trzy oczka od podstawy gałęzi i tylko
nowe zeszłoroczne pędy w marcu.
Słonecznego dnia życzę i udanych prac w ogródku.