Nie ma róży bez kolców... różanka u Ewy.

[gloriadei]

Mam pytanie Ewo wiem że posiadasz Bonica 82 może masz też The Fairy .
Która z tych dwu róż jest odporniejsza na choroby .( która pachnie troszkie )
Wizualnie są podobne , przynajmniej dla takiego laika jak Ja. Czy widzisz plusy i minusy miedzy nimi
Której mam szukać (na pniu szczepiona)

Agnieszko
Mam obie i jestem zdecydowanie za Bonicą!!!
Jest bujniejsza, nie choruje w ogóle , szybciej rośnie i troszkę pachnie a kwitnie bez przerwy do jesieni. Bonika jest prawie dwa razy większa od The Fairy.
Mam 4 Bonici: jedno drzewko na pniu i 3 krzewy tradycyjne. Nie okrywam ich wcale na zimę (ani kopców ani jedliny) i nie przemarza.
Znosi też słabe warunki glebowe, suszę i palące słońce.
Już nie wiem jak ją bardziej zachwalić Może jeszcze to, że kwiat sam się oczyszcza czyli platki po przekwitnięciu same opadają!

[MalaRybka]

Ewo, w jakich odstępach od siebie radzisz posadzic Bonicę?
Masz zdjecie Bonici na pniu? Pewnie pięknie wygląda.

[gloriadei]

Mała Rybko,

sadzilabym co 50-80 cm, zależy ile masz jeszcze miejsca w ogrodzie
Niestety nie mam zdjęcia drzewka Bonica Zrobię w czerwcu, obiecuję

[MalaRybka]

Ewo, w moim ogrodzie jest kilkaset m2 do zagospodarowania . na razie jestem na etapie zbierania roślin.

[Aga2]

Dziękuje Ewo za wiadomości o róży Bonice Teraz będę jej szukała

[Agawa]

Ewo,jak wysoka jest róża Bonica?, czy nie byłoby z nią problemu na słońcu?

[gloriadei]

Nie bylo mnie cały dzień bo siedziałam w ogrodzie i nadganialam prace: nawożenie róż, ściółkowanie itd. Listki im już rosną jak na drożdżach

MałaRybko
ale ci dobrze, masz taki duży ogród i tyle miejsca do sadzenia!

Ago
Bonica jest popularna więc raczej łatwo ją zdobędziesz Np. tu: www.szkolkislaski.com.pl
Tam kupowałam wiele róż . Mają duże, zdrowe krzewy!

Lidko
Bonica u mnie rośnie do 1,5m. I właśnie jestem ździwiona, że na ostrym słońcu radzi sobie wyśmienicie!!! Rośnie u mnie przed domem i ma słońce od rana do wieczora.

[wena]

Nie wiem jak ja kiedyś mogłam funkcjonowac bez forum . Ewo , zrobił mi sie mętlik w sprawie nawożenia róż. Czy możesz mi doradzić co i jak? Mam obornik koński, mam osmocote do róż i mam róże z jesieni 2007 sadzone na oborniku ( wiosną ubiegłego roku ich nie nawoziłam). Mam tez róże z jesieni 2007 , które jesienią 2008 przesadziłam dając pod spód obornik.
Jak nawozić teraz wiosną te wszystkie róże?Co i którym mam dac? Muszę jeszcze "za chwilkę" przesadzić pozostałe róże z jesieni 2007 i nie wiem, czy dając pod korzeń obornik mam jeszcze coś dawać na górę? No w ogóle to nie wiem czy wiosną się podsypuje obornikiem pod rośliny, czy na jesień. I jeszcze jedno pytanko: czy robiąc nową rabatę kwiatową (bylinową) mogę teraz przekopać ziemię z obornikiem? Ufff, mam nadzieję, że zrozumiesz o co idzie, bo chyba troszkę zamotałam

[gloriadei]

weno
bardzo mi miło gościć cie u mnie
Postaram się prosto odpowiedziec na twoje pytanie.
generalna zasada, jaką stosuję to zawsze przy sadzeniu daję obornik na spód dołka, czy to nowe róże czy przesadzane. Tenże obornik przysypuję kilku cm warstwą ziemi i na to idzie róża. Obornik nie powinien dotykać korzeni.W roku sadzenia róż, oprócz obornika nie daje się innych nawozów sztucznych . Osmocote zasil tylko roże, które już rosną ( z poprzednich sezonów). Tym "starszym różom już nie dawaj obornika w tym roku.
Podsumowując: Pod nowo sadzone róże daj obornik do dołka, a starsze, nieprzesadzane róże zasil osmocote.

Inne rośliny można podsypywać obornikiem teraz wiosną i wymieszać go z górną warstwą ziemi.

Pod nową rabatę bylinową dobrze jest przekopać obornik, tylko musi być przerobiony, nigdy świeży, aby nie popalił roślin. Po posadzeniu bylin, po ok. 2-4 tygodniach, gdy się już zakorzenią można rozsypać osmocote i lekko wymieszać z ziemią.

Mam nadzieję, że nie zamieszałam za bardzo.

[wena]

Prosto i jasno . Zastosuję Twoje rady. Ogród mam od wielu lat, rosły w nim głównie krzewy ozdobne, które porosły ogromne. Tu na forum dowiaduję się, że należy dyscyplinować roślinki, moje szły na żywioł , ale efekt był niezły. Nigdy nie były cięte, a teraz wzięłam się i za to. Dopiero od ubiegłego roku tak naprawdę zaczęłam "kolorować" swój ogród i posadziłam bardziej wymagające rośliny (min. róże , clematisy) i okazłao się, ze stale mam jakieś wątpliwości . Biegam co chwilę z ogrodu żeby dopytać na forum .Serdecznie dziękuję za rozjaśnienie mi w głowie, niby o sadzeniu róż wiedziałam, ale tym jesiennym . Wczoraj mąż przywiózł mi ten obornik i zachciało mi sie go użyć, ale nie wiedziałam co i jak . Jeszcze raz dziękuję. A swoją drogą podziwiam Twój ogród i Twoją wiedzę .

[gloriadei]

weno,
dziekuje za mile słowa
życzę spokojnych i wesołych świat!

[wena]

Ewuniu, dziękuję za życzenia i oczywiście Tobie również życzę miłych i pogodnych ŚWIĄT WIELKANOCNYCH ;:2

[sterlizja36]

Zdrowych i Wesołych Świąt!Mokrego Dyngusa!

[AniaDS]

pozwiedzałam Twój ogród.
Pół dnia tu spędziłam , masz piękne kwiaty i cieszę się, że przy okazji znalazłam tutaj tyle rad co do pielęgnacji róż

będę częstym gościem, bardzo miło tu u Ciebie 8)

pozdrwaiwm cieplutko :P

[gloriadei]

Aniu, mi również bardzo miło cię gościć
Pozdrawiam