Własciwie dlaczego to ma być drogie,skoro produkuje sie masowo?
http://www.hostalibrary.org/seed/indoors/seed.html
Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Nasion streaked właściwie nie można dostać w Europie. Sprowadzam je z USA od zaprzyjaźnionych kolekcjonerów , czasem dostaje w podarunku.W Stanach ceny nasion ( zazwyczaj 25 szt) zaczynają się od 10-12 $ , a kończą na ............granicy nie ma. Zimą widziałem licytację na hostalibrary gdzie cena osiągnęła 130$ za 25 nasion.
Nasiona streaked są tak drogie bo same hosty streaked są drogie.A wynika to z ich charakteru i cech które opisałem w temacie "hosty streaked". Nie ma masowej produkcji host z nasion, a to dlatego że hosty nie przekazują cech rośliny matecznej.Jedynie potomstwo z nasion host "popaćkanych" jest w ogromnej części popaćkane. Wysiewa się je dlatego że to świetna droga do uzyskania nowych niepowtarzalnych odmian (także , a może przede wszystkim poprzez hybrydyzację).
Nasiona streaked są tak drogie bo same hosty streaked są drogie.A wynika to z ich charakteru i cech które opisałem w temacie "hosty streaked". Nie ma masowej produkcji host z nasion, a to dlatego że hosty nie przekazują cech rośliny matecznej.Jedynie potomstwo z nasion host "popaćkanych" jest w ogromnej części popaćkane. Wysiewa się je dlatego że to świetna droga do uzyskania nowych niepowtarzalnych odmian (także , a może przede wszystkim poprzez hybrydyzację).
Zaskoczyło mnie,że jest tendencja do utrzymywania przy życiu niestabilnych hybrydów.Robię krzyżówki innych roślin i takie niestabilne to raczej odpad z hodowli.
Na załączonym powyżej zdjęciu,widać dziesiątki siewek różnie upstrzonych.
Mam wrażenie,że to taka przyspieszona zabawa w hodowlę.Za kilkadziesiąt dni od
wysiania widać, czy jest łaciate czy zielone.Ale zabawa ładna.
Krzyżuję od lat lilie,muszę wcześnij planować,co chcę otrzymać i do tego dążę przez
dobór rodziców.A skutki widać już po paru latach.
Na załączonym powyżej zdjęciu,widać dziesiątki siewek różnie upstrzonych.
Mam wrażenie,że to taka przyspieszona zabawa w hodowlę.Za kilkadziesiąt dni od
wysiania widać, czy jest łaciate czy zielone.Ale zabawa ładna.
Krzyżuję od lat lilie,muszę wcześnij planować,co chcę otrzymać i do tego dążę przez
dobór rodziców.A skutki widać już po paru latach.
Oczywiście że można traktować to jako zabawę, ale jest to też część procesu hybrydyzacji i element powstawania nowych odmian.Tutaj też planuje się jakie cechy ma posiadać nowa hosta.Choć oczywiście rzadko osiąga się to w pokoleniu F-1 podobnie jak z liliami efekty widać po kilku latach selekcji i krzyżowania. Hosty streaked to idealni pod parent. Potomstwo z krzyżówek streaked ,pierwotnie popaćkane często stabilizuje się do nowej odmiany. Wystarczy spojrzeć na HL dla ilu nowych odmian mamusią jest np. Dorothy Benedict czy Galaxy.
U mnie powschodził His Honor wsio zielone - jak zwykle ;(
Jest i będzie więcej; po pierwsze to próbne wysiewy , a po drugie np. Dorothy Benedict potwierdza swoją opinię o powolnym wzroście,także z nasion 
.Po miesiącu dopiero są pierwsze "kiełki". Podobnie PinStripeSister.
Z innych późniejszych prób widzę że IceAgeTrial da chyba niezłe efekty. Lakeside BlackMama - kilka naprawdę ciemnych maluchów .The Queen jeszcze zbyt malutkie żeby ocenić.
Prawdziwe wysiewy dopiero nadchodzą......................
.Po miesiącu dopiero są pierwsze "kiełki". Podobnie PinStripeSister. Z innych późniejszych prób widzę że IceAgeTrial da chyba niezłe efekty. Lakeside BlackMama - kilka naprawdę ciemnych maluchów .The Queen jeszcze zbyt malutkie żeby ocenić.
Prawdziwe wysiewy dopiero nadchodzą......................
Święta Świętami , ale coś trzeba robić co by nie przytyć . Dobry to moment na wysiewy. Oczywiście w inspekcie , który powstał w zeszłym tygodniu.
Jednak najpierw fotka zaprawianych nasion Sally and Bob. Są pozbawione "skrzydełek" które często mogą gnić. Tak swoje nasiona preparuje Ron Livingston.
Podłoże przygotowane zgodnie ze wszystkimi zaleceniami ( osobiście przelewam ją wrzątkiem). Do "piachu" poszło ponad 30 odmian-pół na pół , streaked i non-streaked. Z uwagi na mniejsze ilości oraz ich wartość wszystkie streaked poszły do kuwet wysiewowych.Pozostałe "zagrzebałem" bezpośrednio w ziemi w inspekcie.
Zasiewy umieszczone zostały w inspekcie-szklarence.
Zamykamy i czekamy.
Jednak najpierw fotka zaprawianych nasion Sally and Bob. Są pozbawione "skrzydełek" które często mogą gnić. Tak swoje nasiona preparuje Ron Livingston.
Podłoże przygotowane zgodnie ze wszystkimi zaleceniami ( osobiście przelewam ją wrzątkiem). Do "piachu" poszło ponad 30 odmian-pół na pół , streaked i non-streaked. Z uwagi na mniejsze ilości oraz ich wartość wszystkie streaked poszły do kuwet wysiewowych.Pozostałe "zagrzebałem" bezpośrednio w ziemi w inspekcie.
Zasiewy umieszczone zostały w inspekcie-szklarence.
Zamykamy i czekamy.
