I też stało latem na balkonie..Cymbidia to wredoty straszne..
Ćmówki z PESTKĄ@
Agatko...,a ja mialam zamiar zakupić kilka jeszcze .Strasznie mi sie podobają latem na tarasie.Taka soczysta ,,trawa,,w donicach.Ale jak napisałam ...wychodzi na to ,ze tylko,,trawa,, :P Dobrze ,ze sie powstrzymałam od zakupu nowych egzemplarzy.Poczekam jak sobie ,,wyrobię,, rękę do cymbidium.Ja nawet nie widziałam jak kwitnie moje.Kupiłam przekwitnięte(niby) na allegro.A może ono wcale nie kwitlo i ktoś sie pozbył????
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Ja też zastanawiam się czy to nie czas już wystawić cymbidium na taras 
Gdzieś czytałam, żeby zrobić to dopiero w maju, ale w sumie nocą temp nie są już bliskie zeru. Ja niestety mieszkam blisko gór, a tu się mówi, że póki widać śnieg w górach to wszystko się może zdarzyć. na razie jeszcze się wstrzymam z tym wystawianiem
Pestko, a na którą stronę wychodzi Twój taras. Ja mam balkon od południowego zachodu i boję się, że to będzie za hardcorowo dla roślinki. Taras jest od wschodu, ale już od 11 tam jest cień.
Trzecie wyjście to ogród.
Gdzieś czytałam, żeby zrobić to dopiero w maju, ale w sumie nocą temp nie są już bliskie zeru. Ja niestety mieszkam blisko gór, a tu się mówi, że póki widać śnieg w górach to wszystko się może zdarzyć. na razie jeszcze się wstrzymam z tym wystawianiem
Pestko, a na którą stronę wychodzi Twój taras. Ja mam balkon od południowego zachodu i boję się, że to będzie za hardcorowo dla roślinki. Taras jest od wschodu, ale już od 11 tam jest cień.
Trzecie wyjście to ogród.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- Wanda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1703
- Od: 29 mar 2008, o 11:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Sulejówek
Lada dzień przyjdą moje Cymbidia, które syn mi kupił na Allegro. Białe z bordowym środeczkiem i waniliowe. Zrobię to samo, natychmiast powędrują na loggie. Południowo zachodnia, ale teraz słońce aż tak nie grzeje. Zresztą ustawię pod Oleandrem, który już od tygodnia tam stoi. Kaktusy też powynosiłam, orzeszka arachidowego i avokado tez i jest ok, to i Cymbidium nic się nie stanie.
Wandziuja tez wystawiam już kwiaty.Powędrował już zolty klonik i fuksje no i cymbidium.Mają sie swietnie.Nie ma co się ceregielić jak teraz nabiorą odporności to bedą silniejsze.Z wlasnego doświadczenia wiem ,ze takie hartowane kwiaty zniosa o wiele wiecej niz te spod oslon delikatne i kruche.Wtedy każda letnia wichura lub deszcz potrafi zrobić spustoszenie....
-
Grymasella
- 200p

- Posty: 280
- Od: 5 wrz 2008, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Bravo dziewczyny
Gorace slońce przez szyby potrafi zrobić wieksze spustoszenie niż odrobina zimna.Może akurat uda nam sie takim szokiem dopropwadzić roślinki do kwitnienia.WANDZIU????????????Piszesz o ozreszku arachidowym.Mialam kiedyś ,ale wyjechalam na wczasy i moja mam mi wyrwala z doniczki twierdzac ,ze to jakieś chwasty sie zasiały
Powiedz mi jak prowadzisz takiego orzeszka,on zwisa czy pnie się?I czy doczekalas sie owocków?????
DziękiPESTKA@ pisze:goginr 10 to niebieska vanda w kratkę...cudowności takie :P
Z tymi Cymbidiami to pojechałyście dziewczyny! Moje w wym roku tez nie kwitły zimą, ale dwa kwitły mi latem, więc mają wytłumaczenie
Pestko - czy na słonecznionym balkonie nie przypala ich słońce? Ja zawsze wystawiam pod północną ścianę, słońce jest tam tylko wieczorem. Ja chyba jeszcze poczekam z eksmisją na dwór ale dałyście mi do myślenia i może wyrzucę je do nieogrzewanej szklarni.



