Moja kwitnąca radość-Aska cz.2
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Palma wykonana z Beą, jak na razie największa, jaką udało się zrobić. Jutro mam dostać fotki od cioci, to się pochwalę. Uważam, że wyszła nam super
.
Porcja dzisiejszych roślin:
krokus pod naparstnicą:

moje ukochane białe krokusy wiosenne 'Jeanne d'Arc'

pierwsza prymulka - n/n

zaczęły kwitnąć przylaszczki:

Hepatica nobilis 'Mottled Leaf' - posadzona w zeszłym roku

Pierwszy pąk na miniaturowym narcyzie

i w końcu powoli rozwijający się szafirek Muscari latifolium

Porcja dzisiejszych roślin:
krokus pod naparstnicą:

moje ukochane białe krokusy wiosenne 'Jeanne d'Arc'

pierwsza prymulka - n/n

zaczęły kwitnąć przylaszczki:

Hepatica nobilis 'Mottled Leaf' - posadzona w zeszłym roku

Pierwszy pąk na miniaturowym narcyzie

i w końcu powoli rozwijający się szafirek Muscari latifolium

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Witaj Asiu długo śnieg i zima, a teraz nagłe szaleństwo wiosny
upał jak w lipcu
I od razu ruch w kwiatach, wszystkie wychodzą na świat w wielkim pośpiechu, jakby chciały nadrobić ostatni chłodny okres
I z dnia na dzień piękniej w ogrodach
A jaki już duży szafirek, moje to na razie maluszki
Asiu czytam o Twoich perypetiach z ,,cebulami,, ja też mam z nimi problem, przysłali mi tylko 1 zamówienie, to składane później, czekałam cierpliwie na pierwsze, a oni dzwonią do mnie z zapytaniem, czy ja za nie płaciłam, bo nie mają zaksięgowanej wpłaty
a płaciłam od razu po zamówieniu w styczniu
dosłownie porażka 
Asiu czytam o Twoich perypetiach z ,,cebulami,, ja też mam z nimi problem, przysłali mi tylko 1 zamówienie, to składane później, czekałam cierpliwie na pierwsze, a oni dzwonią do mnie z zapytaniem, czy ja za nie płaciłam, bo nie mają zaksięgowanej wpłaty
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Cóż, trzymam kopię wpłaty. Przypuszczam jednak, że to wina kuriera, mamy tu takiego jednego niesolidnego z DHL. Może zeskanuj kopię przekazu i wyślij im @ ?
Jedno jest pewne - za dużo nerwów mnie kosztowało to zamówienie, z "cebulami" nie chcę już mieć do czynienia. Czekam na rośliny, mają wymienić zdechlaki na rośliny pełnowartościowe - i finito.
Daj mi znać na pw, co dalej z Twoim zamówieniem. Kusi mnie, by zrobić osobny temat - "poszkodowani przez cebule.pl", ale nie wiem, czy można.
Jedno jest pewne - za dużo nerwów mnie kosztowało to zamówienie, z "cebulami" nie chcę już mieć do czynienia. Czekam na rośliny, mają wymienić zdechlaki na rośliny pełnowartościowe - i finito.
Daj mi znać na pw, co dalej z Twoim zamówieniem. Kusi mnie, by zrobić osobny temat - "poszkodowani przez cebule.pl", ale nie wiem, czy można.
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
- Aska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3590
- Od: 13 kwie 2006, o 14:36
- Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie
Grzesiu - niebieską mam w swoim kącie, ale tam jeszcze nie kwitnie. Marzy mi się 'Starry Eyes' z niebieskimi kwiatami i białym obrzeżeniu...
Gieniu - mam nadzieję, że i do mnie dotrą rośliny. Usiłuję się nie wściekać. Ciężko przy moim temperamencie...
Marylko - do przylaszczek mam szczególny sentyment. Pewnie w tym roku ciut powiększę swj stan posiadania - poluję na pełną i siedmiogrodzką.
Opcja zmień
Właśnie odebrałam wiadomość z "Rosarium" - we wtorek wysyłają róże, mają dotrzeć w środę. Ależ się cieszę!!!
Haniu - jak teraz wsadzę do gruntu potrzebuję je jeszcze jakoś zabezpieczyć?
Gieniu - mam nadzieję, że i do mnie dotrą rośliny. Usiłuję się nie wściekać. Ciężko przy moim temperamencie...
Marylko - do przylaszczek mam szczególny sentyment. Pewnie w tym roku ciut powiększę swj stan posiadania - poluję na pełną i siedmiogrodzką.
Opcja zmień
Właśnie odebrałam wiadomość z "Rosarium" - we wtorek wysyłają róże, mają dotrzeć w środę. Ależ się cieszę!!!
Haniu - jak teraz wsadzę do gruntu potrzebuję je jeszcze jakoś zabezpieczyć?
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Kurczę, dziewczyny, czytam o waszych przygodach z cebule.pl i wprost nie chce mi się wierzyć
U mnie przesyłka była wcześniej niż zdążyłam sprawdzić maila, że wysłano
,
a kurier DHL szukał mnie i rozpytywał ludzi w okolicy, bo nie wstawiłam nr mieszkania w adresie
(no... nie było takiej osobnej kratki, wychodzi na to, że cebule uważają, że wszyscy zamawiający
mieszkają w domkach jednorodzinnych
).
Ogólnie to uważam, że super obsługa, piękne duże rośliny, fajne gratisy i przeprosiny
oraz zwrot pieniędzy za te rośliny, których nie mieli na stanie (dwa liliowce).
Myślę, że reklama na forum nabiła im zbyt dużą ilość klientów
,
nie spodziewali się takiego przerobu i nie wyrabiają się...
szkoda mi ich... chociaż rozumiem też doskonale wasze rozgoryczenie i zdenerwowanie
Myślę, że w przyszłości jednak postarają się bardziej.
Ja jestem bardzo zadowolona, zresztą pisałam o nich w samych superlatywach u siebie, kiedy dostałam zamówienie...
Mam nadzieję, że staną na wysokości zadania i zadośćuczynią wszystkim za te niedociągnięcia
(o matko, nigdy takiego długiego tekstu na forum chyba nie napisałam
. Podkreślam, że pierwszy raz u nich kupowałam i wypowiadam się tylko z pozycji klienta, żeby nie być posądzonym o obronę firmy)
U mnie przesyłka była wcześniej niż zdążyłam sprawdzić maila, że wysłano
a kurier DHL szukał mnie i rozpytywał ludzi w okolicy, bo nie wstawiłam nr mieszkania w adresie
(no... nie było takiej osobnej kratki, wychodzi na to, że cebule uważają, że wszyscy zamawiający
mieszkają w domkach jednorodzinnych
Ogólnie to uważam, że super obsługa, piękne duże rośliny, fajne gratisy i przeprosiny
oraz zwrot pieniędzy za te rośliny, których nie mieli na stanie (dwa liliowce).
Myślę, że reklama na forum nabiła im zbyt dużą ilość klientów
nie spodziewali się takiego przerobu i nie wyrabiają się...
szkoda mi ich... chociaż rozumiem też doskonale wasze rozgoryczenie i zdenerwowanie
Myślę, że w przyszłości jednak postarają się bardziej.
Ja jestem bardzo zadowolona, zresztą pisałam o nich w samych superlatywach u siebie, kiedy dostałam zamówienie...
Mam nadzieję, że staną na wysokości zadania i zadośćuczynią wszystkim za te niedociągnięcia
(o matko, nigdy takiego długiego tekstu na forum chyba nie napisałam




