Złamane tuje -

[Bożi]

U mnie robotnicy złamali 1/3 tui kulistej. Mmam nadzieje że to zarośnie i nie będzie widać miejsca złamania.
Drugi iglak płożący- jałowiec Mint Julep ma nadłamane dwie gałęzie. Związałam je sznurkiem aby nie odstawały od miejsca nadłamania ale jak na razie gałęzie są nadwiędnięte. Chyba będę je musiała obciąć

[mario-g707]

Nieee!!! Nie radzę na razie obcinać.To nic,że są nadwiędniete! Ja bym poczekał choćby parę miesięcy i zobaczył wtedy.Natura zawsze sobie poradzi!No chyba że intuicja podpowiada,że nie ma szans na uzdrowienie.No i chyba że gałązki wyglądają już fatalnie. Pozdrawiam! [/b]

[Bożi]

Gałązki podwiązałam jak tylko zobaczyłam że są nadłamane. Obeschły tylko końce a całe gałęzie są powiędnięte. Poczekam Zobaczę jak natura sobuie poradzi. Obciąć zawsze zdążę.

[MirekL]

Nieee!!! Nie radzę na razie obcinać.To nic,że są nadwiędniete! Ja bym poczekał choćby parę miesięcy i zobaczył wtedy.Natura zawsze sobie poradzi!No chyba że intuicja podpowiada,że nie ma szans na uzdrowienie.No i chyba że gałązki wyglądają już fatalnie. Pozdrawiam! [/b]

Poradzi, i owszem Tyle że owa natura ma w ..... tą akurat jedną gałązkę.
Cuda to podobno w Erze....

[Nalewka]

Pesymista

A może jednak się uda? Nie odbieraj forumkom nadziei, proszę

[Aisyrk]

Pisałam w innym wątku, ale nikt mi nie odpowiedział, więc powtórzę jeszcze raz. W sierpniu musiałam przesadzić 5-letnią tuję. Nie wiem, jaka to odmiana, bo dostałam ją w prezencie. Jest zielona, a gałązki i liście ułożone są pionowo. Otóż ma ona teraz z zewnątrz kolor brązowy, a wewnątrz jest żywozielona. Liście ( igły? ) nie są zwiędnięte. Nie wiem, czy ona obumiera i czy można ją jeszcze reanimować?