Przemku, nie ze względu na obrazek kupiłem tę porzeczkę, ale owoce, bo lubię czarne porzeczki. Gdyby była bez obrazka - też bym kupił, bo nie obrazki motywują mnie do zakupu.
Nowy ogród Jacka cz.2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Witaj Jacku! Przejrzałam cały Twój wątek od początku ! Jestem pełna uznania dla Twojej tytanicznej pracy od podstaw.Podoba mi się bardzo Twoja skłonność do naturalnych, polnych, bezpretensjonalnych roślinek. Miło się patrzy, jak ktoś wrażliwy kreuje swój świat, buduje i tworzy prawie z niczego.Też zaczynałam od zachwaszczonego, zaniedbanego kawałka (ale dużo mniejszego), zaznaczałam pierwsze rabaty patykami, kamieniami i kępami trawy.Bardzo sympatyczne Twoje gliniane garnki, but ze szczawikiem. Ale zdążyłeś nazbierać nowych okazów przez zimę! Mam u siebie ścieżki z kafli,zdarza się,że w mrożne zimy pękają,ale generalnie spełniają swoją rolę. Przeraziła mnie okropnie Twoja żmija!- moim zdaniem to nie zaskroniec! Uważaj! Pozdrawiam. 8) ;:53 ;:61
edit. Piękne zdjęcia z Afryki,totalnie zazdroszczę eskapady!!!.
edit. Piękne zdjęcia z Afryki,totalnie zazdroszczę eskapady!!!.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Witaj Jacku
dołączam się do gratulacji złotka
U mnie dziś pierwszy słoneczny dzień, z czego bardzo się cieszę
w końcu rozkwitły moje wyczekane krokusiki
Czarna porzeczka super zakup- samo zdrówko zamknięte małych czarnych kuleczkach, a czy masz borówkę amerykańską i jagodę kamczacką,
też bardzo polecam, -pyszne, zdrowe i fajnie owocują. A jagoda kamczacka owocuje bardzo wcześnie już koniec maja, jeszcze przed truskawkami, więc fajnie mieć takie wczesne owocki 
U mnie dziś pierwszy słoneczny dzień, z czego bardzo się cieszę
Czarna porzeczka super zakup- samo zdrówko zamknięte małych czarnych kuleczkach, a czy masz borówkę amerykańską i jagodę kamczacką,
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i gratulacje
Złota karta w końcu przyszła, co nie było zbyt szybkie, bo jak pewnie zauważyliście, nie jestem zbytnim gadułą i lubię pisać tylko merytorycznie 
Dziękuję Jollu, Izo-tu.ja, Grzesiu, Alu, Cynthio
Alu, nie słyszałem o żółtych porzeczkach
Znam tylko czerwone, czarne i białe. I porzeczkoagrest, który jest smaczny i miałem go kiedyś w starym ogrodzie.
Przemku, to smutna prawda - ludzie zbyt często wierzą obrazkom i potem się rozczarowują. Ja też przez to przeszedłem. Teraz obrazek ma dla mnie znaczenie czysto poglądowe. Ale jak nie ma dokładnej nazwy (polskiej i łacińskiej) oraz podstawowych informacji, to nawet najpiękniejszy obrazek jest dla mnie podejrzany.
Tak Agness, porzeczki i smaczne i zdrowe, dlatego to właśnie od nich zacząłem sadzić krzaczki. Będzie też sporo truskawek, które na ten rok jeszcze zostały, i poziomki.
Danusiu, też słyszałem o jagodzie kamczackiej i pewnie z czasem się pojawi u mnie.
Na razie nie szaleję z zakupami, bo teren pod krzewy i drzewka nieuporządkowany.
Witaj Pelagio
Cieszę się, że wpadłaś i za wszystkie miłe słowa
Bardzo dobrze to ujęłaś - naturalistycznie i bezpretensjonalnie u mnie. Mój tysięczny post prawie zbiega się z rocznicą objęcia tego ogrodu w posiadanie (to dokładnie za miesiąc) i pamiętam, jak się zachwycałem roślinami, które tu rosły. A to były głównie chwasty, co widać w pierwszych zdjęciach
. I do dzisiaj mam do nich sentyment, więc jak wykiełkuje jakiś popłoch, to na pewno go zostawię na pamiątkę
Jestem jednak miłośnikiem porządku więc chwasty będą rosły nie na rabatach uprawnych tylko w naturalistycznych kątach. Mam nadzieję, że na powrót przyjdą dzięki temu bażanty, że będą się dobrze czuły u mnie jeże, nietoperze i inne zwierzątka, które tu były do tej pory (z wyjątkiem kretów i nornic, bo te będę tępił
)
Halinko, u mnie rycynowce też jeszcze nie wyszły, ale ja siałem jakieś 2 tygodnie temu. Ale martwi mnie fakt, że pojawiła się pleśń na ziemi, którą pryskam ale na razie bezskutecznie. Właśnie na rycynowcach
Dziękuję Jollu, Izo-tu.ja, Grzesiu, Alu, Cynthio
Alu, nie słyszałem o żółtych porzeczkach
Przemku, to smutna prawda - ludzie zbyt często wierzą obrazkom i potem się rozczarowują. Ja też przez to przeszedłem. Teraz obrazek ma dla mnie znaczenie czysto poglądowe. Ale jak nie ma dokładnej nazwy (polskiej i łacińskiej) oraz podstawowych informacji, to nawet najpiękniejszy obrazek jest dla mnie podejrzany.
Tak Agness, porzeczki i smaczne i zdrowe, dlatego to właśnie od nich zacząłem sadzić krzaczki. Będzie też sporo truskawek, które na ten rok jeszcze zostały, i poziomki.
Danusiu, też słyszałem o jagodzie kamczackiej i pewnie z czasem się pojawi u mnie.
Witaj Pelagio
Halinko, u mnie rycynowce też jeszcze nie wyszły, ale ja siałem jakieś 2 tygodnie temu. Ale martwi mnie fakt, że pojawiła się pleśń na ziemi, którą pryskam ale na razie bezskutecznie. Właśnie na rycynowcach
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Moje pączki i zielone radości:
koluria kuklikowa, zakwitnie po raz pierwszy

nareszcie wyszły pustynniki

szałwia muszkatałowa; wielka radość, zę przezimowała, bo to drugie podejście

bałem się o szarotkę alpejską, bo jej nie przykryłem ale odpuszcza

narcyzy coraz większe

...i hiacynty wyszły z ziemi

fibigia clypeata to też nowość wiec ciesze się, że ładnie przezimowała

i jeszcze jedna nowinka - kuklik bułgarski ma już pączki

koluria kuklikowa, zakwitnie po raz pierwszy

nareszcie wyszły pustynniki

szałwia muszkatałowa; wielka radość, zę przezimowała, bo to drugie podejście

bałem się o szarotkę alpejską, bo jej nie przykryłem ale odpuszcza

narcyzy coraz większe

...i hiacynty wyszły z ziemi

fibigia clypeata to też nowość wiec ciesze się, że ładnie przezimowała

i jeszcze jedna nowinka - kuklik bułgarski ma już pączki







