Ogródek Przemka cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów






Aż mi się wierzyć nie chce ,że rano miałeś - 7 stopni!Horror! Ale wiosna się , jak widać , nie poddaje .....nawet orliki "wyłażą" :P ( bo na ostatnim zdjęciu są chyba orliki?)
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pozdrawiam,Małgorzata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Czyżby Twój dyptam w tym roku nie chciał nas zaszczycić pięknym widokiem swoich kwiatów?
I obie odmiany "oszalały"? Na szczęście zawsze możesz wstawić fotki z lata 2008!Nie oszczędzaj nam, w razie "W" ,tych wrażeń , proszę!Jak dla mnie , zdjęcia mogą być "stare" , ważne ,żeby pooglądać te wspaniałe rośliny w pełnej krasie! :P
Sąsiadkę widziałeś?Jest cała i zdrowa?
Dzielnie zniosła "przycięcie " jabłonki?



Sąsiadkę widziałeś?Jest cała i zdrowa?



Pozdrawiam,Małgorzata
Przemku,obejrzałam dzisiaj , jak wygląda śnieżyca wiosenna i letnia.Posadziłam je koło siebie (tymczasowa rabatka),więc mogłam bez kłopotu porównać..... i wściekłam się po prostu!Wyglądają identycznie! Aż mi się wierzyć nie chce ,że w sklepie mogli tak pomylić oznaczenie cebulek!Okrutna prawda jest na 99% taka , że mamy śnieżycę letnią , a nie wiosenną!
Przecież wiosenna już dawno by zakwitła!A tak na nią czekałam....
A z radosnych informacji - powojniki , które przywiozłeś mi w tamtym roku przeżyły zimę.Były zadołowane, dzisiaj postawiliśmy pergolę i sadziłam je na miejsce docelowe.Chociaż tyle dobrze!No cóż - podobno nie można mieć wszystkiego!



A z radosnych informacji - powojniki , które przywiozłeś mi w tamtym roku przeżyły zimę.Były zadołowane, dzisiaj postawiliśmy pergolę i sadziłam je na miejsce docelowe.Chociaż tyle dobrze!No cóż - podobno nie można mieć wszystkiego!
Pozdrawiam,Małgorzata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Małgosiu, ja kupując swoje pierwsze śnieżyce nawet nie zwracałem uwagi na nazwę gatunkową. Po prostu nawet nie wiedziałem, że istnieją śnieżyce letnie i jesienne. Ale na etykiecie było wyraźnie napisane, że jest to śnieżyca letnia. Było nawet zdjęcie. Widocznie historia musi się co jakiś czas powtarzać. W moich doniczkach też już powoli zaczynają się pokazywać roslinki lub ich pędy. Powojnik (NN?) też wypuścił pędy. Zaczynają budzić się krokusy. Ale iryski stoją dalej w miejscu.









-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
No toś mnie Jacku załatwił! Ja kojarzę raczej łacińskie nazwy i aż musiałem zajrzeć do mądrej książki by nie palnąć głupoty. Nie mam zielonego pojęcia jaki on ma kolor. Przestał cały sezon w doniczce i nawet nie pamiętam czy kupowałem go kwitnącego czy nie? Jego trzej kumple trafili na skalniak ale też nie kojarzę ich kwiatów. Na pewno pochodzą ze szkółki Zygmunta ale on ma kilka ich odmian. Raczej nie mają pełnych kwiatów i coś mi się wydaje, że będą bordowe z żółtym środkiem ale to nie na 100%.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów








Jeden dzień opadów i jutro znowu będę wypompowywał wodę. Irysy toną w wodzie a na grządce z krokusami oczekiwanie na słońce. Wybija pustynnik - jak na okaz za 1,50zł wygląda na bardzo wypasionego. Pierwsze tulipany pokazują pąki kwiatowe, te rosną co prawda na działce pani Basi ale kupowaliśmy razem opakowanie 10 szt. i dokonaliśmy sprawiedliwego podziału. U mnie jeszcze ich nie zlokalizowałem.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Przemek mógłbyś zrobić akcję ratunkową tym irysom i wyjąć je z tej wody...mam miejsce na nie
W tym roku pierwszy raz zobaczyłam, że o tej porze mogą kwitnąć jakieś irysy
A ja przyszłam wedle marchewki, a zasadniczo nasion. Mówiłeś, że musisz rozpatrzeć się, jak stoisz z nasionami...i co?..mam kupować czy nie?
A wody do pompowania mam po kolana..w piwnicach..wszystkich..trzech!!!


W tym roku pierwszy raz zobaczyłam, że o tej porze mogą kwitnąć jakieś irysy


A ja przyszłam wedle marchewki, a zasadniczo nasion. Mówiłeś, że musisz rozpatrzeć się, jak stoisz z nasionami...i co?..mam kupować czy nie?
A wody do pompowania mam po kolana..w piwnicach..wszystkich..trzech!!!



serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Z nasionami marchwi zobaczymy w czwartek. Co do irysów to dopiero zobaczysz jak zaczną kwitnąć. Teraz z ich przesadzaniem to bym nie ryzykował, Chociaż na ścieżce kiełkuje jakieś z 50-100 malutkich drobnocebulowych (wśród nich i iryski) i będziesz je mogła w czwartek usynowić. Wody mogę troszeczkę odstąpić bo i tak jutro popłynie do rowu melioracyjnego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7688
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów