Ogród Magdy cz.2
- Karolcia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Gabi,ja jeszcze jedno pytanko,bo sklerozis mnie dopadł,wiesz SKS
Kiedy zaczynasz siurać tym mlekiem
i jak często?
Aaaaaa i jeszcze jedno
Dziewczyny,jak często pokazuje się mszyca przy eko opryskach,bo ja jak stosuję Confidor,to mam tylko dwa "wysypy"
Pierwszy w maju a drugi sierpień-wrzesień.
Kiedy zaczynasz siurać tym mlekiem
Aaaaaa i jeszcze jedno
Dziewczyny,jak często pokazuje się mszyca przy eko opryskach,bo ja jak stosuję Confidor,to mam tylko dwa "wysypy"
Pierwszy w maju a drugi sierpień-wrzesień.
Pozdrawiam Magda 
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Madziu, pierwszy oprysk robię wcześnie na wiosnę, ale miedzianem, jak jeszcze nie ma liści.Karolcia pisze:Gabi,ja jeszcze jedno pytanko,bo sklerozis mnie dopadł,wiesz SKS![]()
![]()
Kiedy zaczynasz siurać tym mlekiemi jak często?
Aaaaaa i jeszcze jedno![]()
Dziewczyny,jak często pokazuje się mszyca przy eko opryskach,bo ja jak stosuję Confidor,to mam tylko dwa "wysypy"
Pierwszy w maju a drugi sierpień-wrzesień.
A potem mlekiem, tak jak pomidory - raz na 7-10 dni.
A w tym roku kupiłam EMy, więc myślę że też będzie dobrze.
Madziu, wiesz nie liczyłam nigdy ile razy te zarazy się pokazują...
Ale w zeszłym roku pryskałam - liśmy
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Ocet na skoczki nie działaAGNESS pisze:Muszę i ja wypróbować te ekologiczne metody na opryski, u mnie w zeszłym roku zaatakowała czarna plamistość i pełno było skoczków różanych. Jak te moje różyce przetrwały zimę jeszcze nie mam pojęcia, ale oczywiście mam nadzieję ......
Nie mam pojęcia czym je ubić??!! U mnie też są potworną zmorą róż
Karolko-strasznie się cieszę z tej egzekucji
A tu materiał poglądowy dot. mszyc:
http://www.muratordom.pl/ogrod-i-otocze ... 3_2214.htm
Gabi-ale miedzianem pryskasz po cięciu wiosennym róż?
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- andriu53
- 1000p

- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Dziewczyny ja najpierw odkrywam kopczyki , robię wiosenne lekkie cięcie i dopiero wtedy pryskam porządnie krzaki i ziemię wokół nich . Czynności te wykonuję na początku kwietnia , bo mogą być jeszcze niespodzianki nocne . Madziu już możesz zrobić porządek z trytomą . Napisz czy masz forsycję , mogę Ci odstąpić , [mówiłam Ci skąd ] nie potrzeba jej nawet przycinać , bo każdego roku przepięknie kwitnie . Mszyce też mi atakują tylko dwa razy , bo confidor jest super środkiem na robactwo .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków



