Moje begonie były na zimę schowane w piwnicy(suchej i ciepłej).W lutym wyciągnęłam je razem z koszem w którym rosły - już widać było kiełki. Przeniosłam do cieplejszego pomieszczenia i zmieniłam ziemię + nawóz działający cały sezon. Od kwietnia - maja będę hartować je na balkonie. Te bulwy używam już 2 -3 sezon. Rośliny wieszam na drzewie w półcieniu (ślimaki ich nie dorwą ) Bulwy wieloletnie wydają zdecydowanie większe rośliny i kwiaty. . pozdrawiam Pelagia.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami" Moje linki
Ja sadziłam do wilgotnego podłoża (najpierw ziemię z worka zalałam w dużym pojemniku wodą i dokładnie wymieszałam,jak ją wchłonęła to dopiero nasypałam do doniczki),więc wilgoci na start bulwa miała dosyć .
Wydaje mi się ,że gdybym wsadziła do tak suchego podłoża jakie kupiłam w sklepie ,to chyba nigdy nie doczekałabym się roślinki .
Trzeba sie wystrzegać nadmiernej wilgoci, bo dopóki bulwa nie ma korzeni i części nadziemnych, nie zużyje jej i zacznie gnić. Ja podlewam na początku po trochu, ale często, trzeba uważać by na powierzchni nie pokazała się pleśń, która w przyszłosci może zaatakować dolne części pędów.
Bardzo dziękuję za podpowiedzi Widzę,ze moja bulwa puszcza 2 małe kiełki wiec jestem dobrej myśli
Obecnie ma mokro wiec,jak ziemia przeschnie to dopiero podleje Miłego dnia życzę.
Moje nareszcie też już zaczynają wychodzić z ziemi Chyba tylko 1 doniczka jeszcze śpi, ale reszta już wyłazi.
Bardzo bym chciała, żeby były tak piękne jak na zdjęciach na opakowaniu 8)
Kiedy zacząć je zasilać? Czy wystarczy nawóz do roślin kwitnących czy może coś innego?
Grażynko w tej donicy są dwie bulwy begonii wzniosłej-to te ,które już widać ,ale na obrzeżach posadziłam jeszcze trzy bulwki begonii zwisającej.Trochę miałam oporów czy nie będzie im za ciasno ale w końcu tak zdecydowałam. Co będzie -to się okaże latem