Kociaczku, to była tylko spontaniczna reakcja na Twoją wypowiedź...  

   Myślałam, że Ci się podoba...   
 
 chatte pisze:
Twój wróg wygląda całkiem sympatycznie 
   
   
  
  
(Ty świetnie wiesz, że  wolalabym Ci wreszcie odnalezc ta ukochana niebieską różę, niż jakiegoś chwascika... 

  )
 Jeśli chodzi o róże, to ... chyba masz rację...  no... prawie...   
 Guciaczku
Guciaczku, bardzo mi miło, że się pokazałaś!    

  Dziękuję za informację  o kwiatku.   Wiosna już do Was idzie...     

   a na te róże to ja się jeszcze bardziej nie mogę doczekać...  i na te zapachy...   
 
 
Grażynko,  forsycje kwitną już "pełną gębą", kwitną już też szafirki i pierwsze hiacynty, aubrieta...   Coraz obficiej kwitną narcyzy, ale  tulipany jeszcze nie...  
Jeśli chodzi o Sharifę  Asma, tak jak wspominałam, zasadziłam je dopiero na jesieni, a dokładniej, jedną na jesieni a drugą  chyba ze 2 miesiące temu (Ta pierwsza wyglądała mi "chuderlawo" i bałam się, że jeśli nie przeżyje, będę miała rok do tylu, dlatego kupiłam drugą na wszelki wypadek). Zobacz sama, że nie ma tu z czego ciąć...    
 
   
  
  Obiecuję  jednak, że będę bardzo intensywnie myślała jak Ci pomoc... !!!  
Kalmio
Obiecuję  jednak, że będę bardzo intensywnie myślała jak Ci pomoc... !!!  
Kalmio, bardzo dziękuję za podpowiedź!  

   Bardzo mi miło, że do mnie zaglądasz!     
 
 
A dla Wszystkich Gości, całuski jak krokuski!    
 
P.S. Postaram się wkrótce zamieścić jeszcze trochę zdjec róż z zeszłego sezonu...   
