Kaktusy Rosiowej

Becia · Post » 14 mar 2009, o 15:32

no tak, moje "ulubione" słowo: centrum, bardzo źle mi sie kojarzy, tłumy, korki i brak miejsc parkingowych

Krzysztof N · Post » 14 mar 2009, o 15:53

I ja się pisze na wcieczzke do Łodzi,a u nas jest pięc głów

+

Becia · Post » 14 mar 2009, o 19:23

no i jak Gosiu?
jakie kolorki będą zdobić Twoją głowę tej wiosny???

effa · Post » 15 mar 2009, o 09:44

Gosiu śliczny kolorek ma ten wilczomlecz

mojej teściowej kwitnie identycznie

Fajnie macie, że możecie się spotkać ale Wy rzeczywiście mieszkacie od siebie rzut beretem

Ciekawa jestem tej nowej fryzurki

agrazka · Post » 15 mar 2009, o 22:40

takie odświeżenie, to i mnie by się przydało, tylko ciągle mi nie po drodze

Gosiu pokaż co Ci Kasia zrobiła

kati-1976 · Post » 15 mar 2009, o 22:53

Becia pisze:no i jak Gosiu?
jakie kolorki będą zdobić Twoją głowę tej wiosny???

No coments

Powiem tylko tyle, że nie lubię już czerwieni

rosiowa · Post » 16 mar 2009, o 09:13

Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności ja też

Ale na szczęście, dzięki Kasi, już jej nie mam

k-arolka · Post » 16 mar 2009, o 09:19

zdjecia zdjecia zdjecia ;:1

;:91

;:84

kati-1976 · Post » 17 mar 2009, o 03:45

rosiowa pisze:Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności ja też Ale na szczęście, dzięki Kasi, już jej nie mam

Coś tam mimo moich usilnych zabiegów zostało niestety, ech

Ale tak to jest z czerwienią, że za nic z włosa nie chce wyjść całkowicie.
Nie mogłam dopuścić do tego aby włoski wyszły

bo i tak je "troszkę" wymęczyłyśmy.Prawda Gosiu?
Teraz to tylko intensywne odżywianie i zero farbowania i utleniania przez najbliższe kilka miesięcy.
I żeby Ci Gosiu znowu nie przyszło do głowy brac do ręki czerwoną farbę, bo po łapkach dostaniesz

Krzysztof N · Post » 17 mar 2009, o 06:06

Ale zawsze przecież można skrucić

rosiowa · Post » 17 mar 2009, o 06:43

Nie można

k-arolka · Post » 17 mar 2009, o 15:09

ja w zyciu nei obetne swoich wlosów. Maja byc takie jakie sa. przynajmniej ich dlugosc;)

kati-1976 · Post » 17 mar 2009, o 15:22

Ja też tak mówiłam

Miałam włosy prawie do pasa. Wystarczyło jedno nieudolne ciachnięcie praktykanta w szkole i moje włosy sięgały do ramion. A miało być to tylko cieniowanie

k-arolka · Post » 17 mar 2009, o 15:24

ja kiedys poszlam do fryzjera na deliaktne podciecie i cieniowanie. Miałam włosy tak gdzieś troszke za szyje. Chciałam do ramion... A jak wyszłam to miałam... do uszu...

Becia · Post » 17 mar 2009, o 15:27

oj, musiało Ci być przykro:(