Witaj,
Ewuniu 
Pawełek dopiero trzeci raz, ale przedtem nie chorował wcale...moim zdaniem podstawowy problem to chore dzieci przyprowadzane do przedszkola. Na ostatnim zebraniu dyrektorka podawała przykład dziecka, u którego przedszkolny lekarz zdiagnozował szkarlatynę, a matka z uporem maniaka twierdziła, że to alergia
Bądźmy jednak dobrej myśli, lada moment zrobi się naprawdę wiosennie

Zresztą przez dwa letnie miesiące nie będę posyłać Pawełka do przedszkola, trzeba zrobić prawdziwe wakacje
