
Nowy ogród Jacka
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Witaj Iza! Wszystkie rośliny to się raczej nie przyjmą, co już widzę, ale jak się tylko część uchowa to będę szczęśliwy
Bardzo się cieszę z dzieci bylicy, o której piszesz. Jest więc szansa, że stanę się szczęśliwym posiadaczem jednego z nich
Cześć Jolu! Dziękuję za piękne wiesiołki
W sam raz na "miły wieczór", bo otwierają się wieczorem 
Bardzo się cieszę z dzieci bylicy, o której piszesz. Jest więc szansa, że stanę się szczęśliwym posiadaczem jednego z nich
Cześć Jolu! Dziękuję za piękne wiesiołki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Przepiękne Geniu
Czy ja się nie przesłyszałem - moje
Nawet nie wiesz, jak się cieszę i mam dla nich specjalną rabatkę.
Witaj Jolu
Zmieniłaś zdjęcie z wiesiołka na gazanię
Czyżby mój komentarz był nie tak
Zacząłem dość ciężki projekt - uzupełnianie ziemi. Tak się szczęśliwie złożyło, że mój sąsiad pozwolił mi przewieźć od niego ziemię, ile będę chciał, więc kupiłem taczkę i przewożę, by wyrównać trochę teren i zasypać obiżenia. Ale ciężko mi idzie, bo ziemia mokra a teren nierówny, więc po kilka taczek dziennie. Muszę się spieszyć, zanim zacznę sadzić.
Witaj Jolu
Zacząłem dość ciężki projekt - uzupełnianie ziemi. Tak się szczęśliwie złożyło, że mój sąsiad pozwolił mi przewieźć od niego ziemię, ile będę chciał, więc kupiłem taczkę i przewożę, by wyrównać trochę teren i zasypać obiżenia. Ale ciężko mi idzie, bo ziemia mokra a teren nierówny, więc po kilka taczek dziennie. Muszę się spieszyć, zanim zacznę sadzić.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Witaj Jacku-Podróżniku! 
Fajnie to sobie wymyśliłeś, żeby zimą nacieszyć się trochę słońcem i zielenią.
Zdjęcia piękne przywiozłeś, ale gdzie jest morze i plaża?
Chętnie bym nacieszyła nimi oczy w te zimne i białe przedwiośnie.
Takiemu to dobrze! Może już sobie popracować w ogrodzie...
Fajnie to sobie wymyśliłeś, żeby zimą nacieszyć się trochę słońcem i zielenią.
Zdjęcia piękne przywiozłeś, ale gdzie jest morze i plaża?
Chętnie bym nacieszyła nimi oczy w te zimne i białe przedwiośnie.
Takiemu to dobrze! Może już sobie popracować w ogrodzie...
Pozdrawiam serdecznie
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie!
Chyba teraz będę miał odrobinę więcej czasu, bo właśnie skończyliśmy dziś wymianę okien. Aż mi smutno było, że nie mogę wiele robić w ogródku, bo te okna były ważniejsze więc dzielnie dziś szpachlowałem i gruntowałem, spoglądając tylko na ogród.
Izo, Agness, tak z tą ziemią mi się udało, bo i za płotem, i za darmo. A jest to żyzna ziemia, bo widziałem, jak dobrze rosły na niej ziemniaki w ub. roku. Zresztą i u mnie gleba żyzna i pulchna więc nie narzekam. Znajomy oferował mi przyczepę żwiru do utwardzenia, ale żal mi się zrobiło tej dobrej ziemi nawet pod trawnikiem no i nie ma potrzeby, żeby utwardzać. Jeziorko miałem tylko przez 4 dni i wszystko ładnie się wchłonęło.
Geniu, bardzo się cieszę, a że przekwitną - to nic, w przyszłym roku znów zakwitną
Halinko, ja też uwielbiam oglądać zdjęcia, choć ostatnio zaniedbałem się w ich robieniu. Może jutro wyskoczę z aparatem.
Miło Cię gościć Jadziu
Chciałem na forum przede wszystkim pokazać roślinność, ale oczywiście morze (ocean) też było. A pomysł mój z tymi wyjazdami może nie oryginalny ale dla ludzi nie przapadających za zimą w sam raz. Co do pracy w ogrodzie, to i w styczniu i lutym były dni, że pracowałem, więc ta zima nie była taka bezproduktywna dla mnie. No ale oczywiście dopiero teraz można pracować na całego 
Chyba teraz będę miał odrobinę więcej czasu, bo właśnie skończyliśmy dziś wymianę okien. Aż mi smutno było, że nie mogę wiele robić w ogródku, bo te okna były ważniejsze więc dzielnie dziś szpachlowałem i gruntowałem, spoglądając tylko na ogród.
Izo, Agness, tak z tą ziemią mi się udało, bo i za płotem, i za darmo. A jest to żyzna ziemia, bo widziałem, jak dobrze rosły na niej ziemniaki w ub. roku. Zresztą i u mnie gleba żyzna i pulchna więc nie narzekam. Znajomy oferował mi przyczepę żwiru do utwardzenia, ale żal mi się zrobiło tej dobrej ziemi nawet pod trawnikiem no i nie ma potrzeby, żeby utwardzać. Jeziorko miałem tylko przez 4 dni i wszystko ładnie się wchłonęło.
Geniu, bardzo się cieszę, a że przekwitną - to nic, w przyszłym roku znów zakwitną
Halinko, ja też uwielbiam oglądać zdjęcia, choć ostatnio zaniedbałem się w ich robieniu. Może jutro wyskoczę z aparatem.
Miło Cię gościć Jadziu
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Dzięki Geniu
Niestety i dziś nie starczyło mi czasu, żeby wyjść do ogrodu i cyknąć zdjęcia. Dzień za krótki więc jak już wracam z pracy jest ciemno
Fuksja, którą się tak cieszyłem, że ma tyle pączków, ma jakąś chorobę grzybową i opadają jej zarówno liście jak i pąki. To smutny widok. Może ktoś wie, czy pryskanie na takim etapie coś da? Ledwo co wyleczyłem fuksje z mączlika, to jest kolejne paskudztwo. A ja tak lubię fuksje
Fuksja, którą się tak cieszyłem, że ma tyle pączków, ma jakąś chorobę grzybową i opadają jej zarówno liście jak i pąki. To smutny widok. Może ktoś wie, czy pryskanie na takim etapie coś da? Ledwo co wyleczyłem fuksje z mączlika, to jest kolejne paskudztwo. A ja tak lubię fuksje



