Uprawa porów cz.1
dzięki marcin ze wytłumaczyłeś z tym przysypywaniem selera . tak jak marcin mówi seler może miec zielone nad ziemią jak go się obsypie z 2-4 tyg. przed zbiorem to będzie góra jak śnieg .Marcin88 pisze:Selera można obsypywać oczywiście jak już jest wyrośnięty właśnie po to aby był bielutki do handlu, to bardzo ważne na giełdach hurtowych czy jeśli sprzedaje się do supermarketów albo eksportuje. Wygląd warzyw jest bardzo ważny.
- elik_49
- 1000p

- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Po raz pierwszy robie sama rozsadę w domu zawsze wysadzałam kupioną,
Mam pytanie, czy o tej porze można jeszcze przyciąć pora aby go wzmocnić bo bardzo jest cieniutki czy już za późno?I czy ktoś ma może fotki selera jak o tej porze powinien wyglądać, wydaje mi się że moj jest zdecydowanie za mały ale moze jeszcze urośnie, trzymam je na parapecie okiennym , także mają dość ciepło tylko czy wystarczająco dużo światła ?
pozdrawiam Elżbieta
Mam pytanie, czy o tej porze można jeszcze przyciąć pora aby go wzmocnić bo bardzo jest cieniutki czy już za późno?I czy ktoś ma może fotki selera jak o tej porze powinien wyglądać, wydaje mi się że moj jest zdecydowanie za mały ale moze jeszcze urośnie, trzymam je na parapecie okiennym , także mają dość ciepło tylko czy wystarczająco dużo światła ?
pozdrawiam Elżbieta
Oczywiście pora można śmiało przycinać jeszcze. Jeśli chodzi o seler to powinien mieć minimum 2 liście właściwe (nie chodzi o te, które powstają po skiełkowaniu, ale o te następne) aby można było go pikować.elik_49 pisze:Po raz pierwszy robie sama rozsadę w domu zawsze wysadzałam kupioną,
Mam pytanie, czy o tej porze można jeszcze przyciąć pora aby go wzmocnić bo bardzo jest cieniutki czy już za późno?I czy ktoś ma może fotki selera jak o tej porze powinien wyglądać, wydaje mi się że moj jest zdecydowanie za mały ale moze jeszcze urośnie, trzymam je na parapecie okiennym , także mają dość ciepło tylko czy wystarczająco dużo światła ?
pozdrawiam Elżbieta
Tula, selera oczywiście nie przysypywałaś ziemią? Bo wiesz, że nasiona selera potrzebują światła do skiełkowania?
- elik_49
- 1000p

- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Dziękuję za odpowiedź, troszkę nie tak zrobiłam , nie wiedziałam ze nasionek selera nie przysypuje się ziemią, na następny rok zrobie to fachowo Dzięki waszej pomocy, serdeczne dzięki, pora została troszkę potraktowana już, obcięłam troszkę boję się dodatkowo zasilić nawozem żeby nie popalić a selerek chyba za wcześnie popikowałam bo teraz dopiero dostaje 2 właściwy listek, na efekty będę czekać
pozdrawiam Ela
pozdrawiam Ela
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1227
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Marcinie, w ostatnim momencie doczytałam to na opakowaniu
i po prostu wysiałam na wilgotną ziemię i popryskałam wodą, Stoi to przy wschodnim oknie (od 6 gdzieś do 13 ma mocne światło) i codziennie zraszam. Tu mi wykiełkowały już pomidory, por, pikantne papryczki, łubin... a ten dziad seler nie wygląda, jakby miał zamiar 
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1227
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Seler liściowy też kupuję już jako sadzonki.
Ale seler korzeniowy niestety nie jest tu dostępny. Nawet nie jest tu znany
Kiedyś szwagier przytargał od jakiegoś faceta z rynku w innym miasteczku kawałek korzenia "dziwnej rośliny, która pachnie jak rosół i nie jest trująca"... i nie wierzą mi, że to był seler
W tym roku mężnie podjęłam próbę wyhodowania i jak na razie blado to wygląda 
Ale seler korzeniowy niestety nie jest tu dostępny. Nawet nie jest tu znany




