To niesprawiedliwe
i dopiero teraz odpisuję.
judyta pisze:o rany, jaka wiosna!!!
Gabi, skoro Ci stanął to pokazuj![]()
![]()
;:225
Co Ty robisz ciemiernikom, że one takie zieleniutkie i jeszcze na dodatek kwitną!?
Moje brązowe-czy to możliwe, żeby przemarzły?
Judyto, nie mam zdjęcia, ale w sklepie który mi stanął na drodze, kupiłam...po kilku razowych podchodach...storczyka ogrodowego.
Nie mam jeszcze takiego więc wzięłam.
Marzy mi się jeszcze obuwik...
Jolu, dziękuję za życzenia...
Jadzia1 pisze:Gabrysiu chciałabym aby u mnie kwitło tylko tyle![]()
Ja mam nie do końca rozkwitnięte przebiśniegi i to wszystko co mogę pokazać
Jadziu, a ja mam nadzieję, że w tej chwili kwitnie już coś więcej.
A zresztą, choćby tylko przebiśniegi, to i tak oko cieszą.
maakita pisze:
Najnowszy przebój forum oczywiście za sprawą kusicielki Hani http://www.asahi.pl/asahi.html. Podobno cuda potrafi zrobić z przemarzniętymi roślinkami.
Madziu, nie wiem co to takiego, chyba nie spotkałam się z tym.
Ja kupiłam specyfik o nazwie EM-Farming-Tm
Podobno bardzo dobry i skuteczny w w walce z chorobami i szkodnikami.
Jest to preparat z kompozycji mikroorganizmów, i będę go testować.
Ma działanie stymulujące wzrost roślin, zwiększa odporność na suszę i przymrozki,
wzmacnia naturalną odporność roślin, regeneruje glebę, poprawia korzenienie się roślin itd...
Miiriam pisze:Przeczytałam ulotkę .. i ni tam nie pisze o domowych - czy można również na takie roślinki stosować oprysk ?
Mam takie chuderlawe .. czy mogę wynieść je do piwnicy i nakarmić ?
Bernadetko, na moim pisze, że można wszystko - i ogrodowe i domowe.
Elżuniu, nie robiłam jeszcze zdjęć moim siewkom, bo są małe.Elizabetka pisze:Gabrysiu zwiastuny cudne .....przyszłam zobaczyć Twoje kobee jak się mają i jakie są już duże.
Dziś z pewnością świętujesz tak, że życzę miłego wieczorka.
Jak tylko trochę podrosną to zrobię im portrety...
Priam pisze:No no. zdjęcia krokusów i przebiśniegów są niesamowite. Ty to potrafisz je upiększyć!
Przemku, przecież wiesz że to moja pasja...
Beata T pisze:Ale śliczna wiosna a jak cudnie złapanawidzę że szybko ciemierniki rosną tylko szkoda ze dopiero za 3 lata zakwitną a ten co kwitnie to długo masz jaki duży rośnie bo to chyba Ty jesteś sprawczynią szału na ciemierniki
Beatko, może i jestem sprawczynią ciemiernikowych zachcianek, ale warto je mieć.
Kwitną bardzo długo, nie są problemowe, i cały sezon są dekoracyjne.
Ciemiernikami interesuję się od około 7 lat, ale wtedy nie było żadnego wyboru.
Tylko takie zwykłe zielonkawe.
Bordowe przywiozłam z Niemiec kilka lat temu.
No ale teraz i u nas można kupić już piękne okazy.
kogra pisze:Ty to wiesz jak człowieka zmusić do chciejstwa.
Już też patrzyłam na moje ciemierniki, ale one dopiero w powijakach i nic jeszcze nie widać konkretnego.
Grażynko, a kto mnie zaraził liliowcami tak na dobre...
Przecież gdyby nie Ty, to miałabym pewnie tylko kilka tych moich.
A przez Ciebie moja kolekcja znacznie się powiększyła...












