Ewelino mam na balkonie od trzech lat tuje, rosna w doniczkach i to wcale niedużych, zawsze na zimę stawiam je na grubym styropianie-12 cm. i otulam workiem jutowym, do tej pory zdaje to egzamin
Podobnie chcę postąpić z rodondrenami, a dlaczego nie do gruntu, ponieważ moja działka jest w polu nie mam zacisznego miejsca, dużo słońca, przy domu od strony północnej w planach jest budowa wiaty. Jedyne zaciszne miejsce to taras częściowo osłonięty od strony wschodniej. Jak myślisz uda mi się , co Ty radzisz właścicielko pięknych rododendronów?