Początki mojego fiołkowego fioła

myszorek · Post » 23 lut 2009, o 11:57

Potrzeba matką wynalazku ;) Świetnie to wyszło!

karolaipiotr · Post » 23 lut 2009, o 12:55

A to wszystko dzięki pomysłowości Danusi- bardzo JEJ dziękuję ;:1

treissi · Post » 23 lut 2009, o 21:37

Wyszedł Ci fajny i orginalny kwietniczek

x-M-8 · Post » 5 mar 2009, o 19:55

Co tu dużo mówić..ŚLICZNOŚCI
Zakupy w Tesco udane

oryginalny kwietnik-fajny pomysł

Carla-pwd · Post » 5 mar 2009, o 20:16

fajny kwietniczek.. a ja nawet chyba mam podobną półke na buty.. tylko mój maż nawet nie chce słyszec o kwietnikach :P a co dopiero je zrobić

karolaipiotr · Post » 5 mar 2009, o 20:39

Ja zaczęłam ustawiać kwiatki na przejściu do balkonu ,więc jak trzeba było omijać i uważać, żeby nie połamać to już kwietnik mógł tam wskoczyć i sam jeszcze przerobił mi go:-)

LeNka · Post » 11 mar 2009, o 12:29

Danusiu gdzie się podziewasz.

Zenia · Post » 11 mar 2009, o 17:04

LeNka pisze:Danusiu gdzie się podziewasz.

No właśnie...gdzie się podziewasz. Przyszłam ci podziękować za kwiatki jakie dziś od ciebie dostałam. Dziś mi nawet pogoda deszczowa nie przeszkadza...ale jutro musi być ładnie. Przecież na działkę chcę jechać....Danusi kwiatki powsadzać. Dzięki.

marzena 63 · Post » 11 mar 2009, o 17:07

Danusiu
do mnie też dotarła wielka paczka z mnóstwem roślin.Dziękuję bardzo.

ktoś · Post » 11 mar 2009, o 18:59

Jestem , jestem

, z obolałym przeciętym palcem ,ale już lepiej .
Cieszę się ,że już dotarły rośliny . Wiem jak to przyjemnie , bo sama lubię dostawać takie paczuszki

.
Jutro wstawię zdjęcie mojej nowej półeczki na kwiaty , do postawienia w wąskim przejściu . A to się mąż zdziwi

LeNka · Post » 11 mar 2009, o 19:33

Mam nadzieje że to nic powaznego z tym palcem. Wracaj szybko do zdrowia.

treissi · Post » 11 mar 2009, o 20:31

Ojej! Danusiu co się stało?

ktoś · Post » 11 mar 2009, o 21:13

LeNko , Treissi nic strasznego , ale bolało jak nie wiem co .Kroiłam mięso w niedzielę wieczorem i nie trafiłam , nóż poszedł po palcu i paznokciu

. Delikatnie , ale ja jako histeryczka zemdlałam. Palec narywał dwa dni . Już jest lepiej .
To i tak nie jest najgorzej , w zeszłym roku , w kwietniu spadłam z dwóch schodków i złamałam rękę , skręciłam kostkę i poobijałam się . To był numer

.Zero pracy na działce

Jest dobrze

.

treissi · Post » 11 mar 2009, o 22:58

Ojejku Danusiu! Współczuję Ci, ale dobrze, że jest już lepiej

Mnie kiedyś z ręki wysunął się nóż i wbił w nogę

Carla-pwd · Post » 12 mar 2009, o 08:11

ojkej dziewczyny.. to plastiki brać w ece a nie ostre tasaki

:):) .. żartuje oczywiście.. każdemu sie może zdazyć szczególnie kobiecie.. a jak mój Wojtaszek patroszył rybe na wigilje i poł palca przeciól i ...... on zemglal.. ??? miałam ubaw po pachy

:):) (ja reczej mogłabym sie bawić w krwi i nic mi sie nie dzieje )