Dala- mój piękny ogród cz.1

[Grzesiu]

Dalo to nic nie znaczące epizody.........-uwierz mi....nie masz się czym martwić
Albo przesilenie wiosenne

[Monia68]

Witaj, Dalo Na razie nie zanosi się na poprawę pogody, przynajmniej u mnie...a tak już chciałoby się wyjść do ogrodu...
Miłego wieczoru Ci życzę

[kogra]

Dalu ja na tym forum jestem już trzeci rok.
Były zgrzyty, nawet mocne ale forum przetrwało.
Mam nadzieję, że będzie trwać nadal.
Uczymy się tutaj nie tylko pasji, poznawania ludzi ale też tolerancji wobec siebie nawzajem.
Jeśli ktoś niechcący coś palnie, powinien przeprosić. A reszta powinna mu wybaczyć. Bo to zdarza się każdemu.
Jeśli puszczą nerwy, powinien dać sobie na wstrzymanie, odpocząć i spokojnie powrócić jeśli chce.
Ale jeśli jest nieuczciwy, zrzuca winę na innych, obraża lub chce zdominować wszystkich, jest nietolerancyjny to lepiej żeby poszukał innego miejsca w którym będzie mu dobrze.
Takie jest życie. A że jest nas tutaj sporo, to i czasem zdarzają się spięcia, którymi nie należy się zbyt przejmować.
Najważniejsze, że większość jest uczciwa i nie żywi urazy z byle powodu.
Zawiązują się przyjażnie, pogłębiają pasje i o tym należy pamiętać.
Wszyscy razem stanowimy żywą encyklpedię wiedzy praktycznej i tylko to się liczy.

[x-d-a]

Moniko,
pogoda, niepogoda, ogród wzywa.
Jak tylko nie pada, codziennie chociaż godzinkę spędzam na ogródku, a i tak końca nie widać.
Nie wiem, jak to jest, ale jesienią wydawało mi się, że wygrabiłam wszystkie liście, a teraz znowu tego pełno wszędzie.

Miłego wieczoru

[Cynthia]

Hej,
witam wszystkich wieczorem.
Pogoda dzisiaj była niespecjalna, sporo padało, ale wykorzystałam chwilkę bez deszczu i wyskoczyłam na ogródek. Zrobiłam porządek na jednej rabacie, wyniosłam chyba tonę suchych liści i skróciłam hortensje bukietowe. Pod tymi liśćmi znalazłam już całkiem duże hiacynty i nawet jednego niechcący rozdeptałam.
Jak jutro będzie słoneczko, to zrobię zdjątka.

Dalo ten rozdeptany chyba Cię musiał strasznie zdenerwować
A na zdjęcia czekam z niecierpliwością

[Monia68]

Dalo, jutro oddaję tłumaczenie, na razie nie będę brać niczego większego i ruszam do ogrodu

[ida74]

Dziewczyny ja chyba w tym tygodniu nie ruszę ,bo prognozy niezbyt obiecujące.

[x-d-a]

Cynthio, żebyś wiedziała, że deczko się wkurzyłam, jak zobaczyłam to smętne coś, co miało niebawem być hiacyntem

Grażynko, pięknie to wszystko ujęłaś. Tak to czuję i tak chciałabym, żeby było.
Najlepiej by jednak było, żebyśmy wszystko, co złe, podłe, nieszczere zostawiali w realu, a nasze forum było oazą dobroci, życzliwości i pasji, naszej ogrodowej pasji. ;:25

[Cynthia]

Dziewczyny ja chyba w tym tygodniu nie ruszę ,bo prognozy niezbyt obiecujące.

Ida na weekend zamów pogodę. Ciebie się słucha to znowu kości roprostujesz.

[ida74]

Zamawiam ,na weekend i to ze słoneczkiem Tyle pracy mam

[x-d-a]

Dziewczynki, a po co Wam pogoda do roboty

Słoneczko tylko rozprasza i rozleniwia, ja to bym od razu na ławeczce siadała i buśkę do słońca wystawiała
A jak zimno i wieje, to fajnie za łopatę chwycić, grabiami pomachać, od razu cieplej się robi...

[hal1959]

Właśnie ,ja często przy mżawkach pracuję i wcale mi to nie przeszkadza

[Cynthia]

Ale Wy mróweczki jesteście
Jak jest mżawka to ja kawusie piję na tarasie

[k-c]

Dala dobrze mówi - wiecie jak mi się dobrze pracowało w sobotę przy skalniaku podczas mżawki - rewelka

[Cynthia]

Witaj Dala. Miłego dnia