Roślinki doniczkowe u Doroty

[treissi]

Dorotko fiołeczek uroczy

A Twój ciciuś spypia na pralce podobnie jak mój

[Andziax007]

Cudnie kwitnie fiołeczek
A co do kotka to mój też uwielbia spać na pralce

[korzo_m]

A ja myślałam, że z nią coś nie tak, mam kota pierwszy raz i ciągle mnie swoim zachowaniem zaskakuje. Kiedyśmężowi weszła do bębna pralki dobrze,że ją zauważył.

[EwkaEs]

Doroto, Kotka zdecydowanie urosła.Futro lśniące!
Konstanty na pralce się huśta,wskakuje na apogeum wirowania.
Zagadałyśmy się o szczepkach i kwiatkach i pokręciłam od kogo siewki pomidorów.Przepraszam!Zobaczyłam u Tadeusza wielodoniczki,znalazłam takie mniejsze na te siewki,wprawdzie z tacą,ale nie mają przykrycia(Tess pokazywała mini szklarenkę), może im wystarczy taka temperatura jak u mnie jest.Wyprostowane są, padła jedna,miała za mały korzonek,a moze się urwał przy rozdzielaniu.Ziemię kupiłam do nich taką z włóknem kokosowym.
Cebulki od Ciebie wybrałam zróżnicowane do sadzenia, bo były pojedyncze smuklejsze i podwójne wypukłe jakby z jednej strony, a z drugiej płaskie. Jestem ciekawa kiedy wystrzelą zielenią.

[basga]

Jak dobrze,że nie wyprałaś kiciusia.

[korzo_m]

Ewo po pikowaniu zawsze jakiś pomidorek mi wypada, one zanim ruszą to przez tydzień odchorują przesadzenie, ja je trzymam w ciepłym jasnym pokoju, mnie co roku się udaje , Tobie również życzę sukcesów.
Basiu kicia weszła do pralki przy moim mężu, akurat sortował brudy do prania, ona jest wszystkiego ciekawa, wchodzi do każdej dziury, jak burzyliśmy stary piec to tam znalazła swój raj jest czarna, a wyszła z komina jak węgielek, długo nie mogłam po niej dosprzątać.
Teraz pokażę kwitnącego kaktusa mojego syna ,przepraszam za jakość zdjęć, ale tak wyszło....

[treissi]

Dorotko z Twoim kotkiem jak najbardzoej wszystko wporządku. Mój też kiedyś wszedł do bębna, tylko ja go nie zauważyłam. Wyskoczył kiedy został przysypany ubraniami. Teraz upodobał sobie do spania deskę sedesową

Kaktusik ma mnóstwo pączusiów. Będzie cudownie wyglądał w różowym wianuszku

[korzo_m]

Te koty to są naprawdę rewelacyjne, mój pokazuje mi w której dziurze powinnam szybko posprzątać , jak w nie wchodzi to kurz ma na swoim futerku. Jest taka słodka, że zastanawiam się czy od wakacji nie skombinować jej towarzystwa drugiego kotka, cały czas tak mnie nęci aby mieć dwa.

[Andziax007]

Kotki to ciekawskie stworzenia lubią wchodzić w nietypowe miejsca, oczywiście dla nich 8)
U mnie są dwa i mam fajną frajdę z nich
Kaktusik ślicznie kwitnie

[Elizabetka]

No Dorotko śliczne te kwitnące kaktusiki a szczególnie ten zabiedzony ze sklepu, wiedział, że u Ciebie będzie mu dobrze. Fiołeczek boski. :P

[korzo_m]

Aniu ja cały czas myślę nad drugim, tylko nie wiem czy jeszcze jedną kotkę ,czy na odmianę kocurka.
Elżbietko on naprawdę był taki zabiedzony, wywrócony, ja poprawiłam doniczkę , trzy razu do niego wracałam, mąż zdecydował i go kupiłam, nie żałuję.

[Elizabetka]

Warto było trzy razy się wrócić.

[Andziax007]

Ja mam kotkę i kocurka, a tak dokładniej to mama i synuś
Tak dla odmiany weź kocurka, ale decyzja należy do Ciebie

[treissi]

Ja też mam parkę Niestety kotka jest jeszcze nie wysterylizowana i w ubiegłym roku był problem. Niemogły być razem w domu w tym samym czasie, bo kocur nie dawał kotce spokoju

[korzo_m]

Elżbietko warto było, teraz kaktusik ma tyle pączków.
Aniu ja też myślę o kocurku, ale jak się przyplącze kotka to nie wyrzucę . Klepunia jest przybłędą , może dlatego jest nam taka wdzięczna, mój mąż jest w niej zakochany, zresztą ona jemu jako pierwszemu pozwoliła się pogłaskać .