Moniko - laurowiśnia podobała mi się jaka jest.
Zdjęcie pąków zrobiłam bo cosik zgłupiałam skąd one się wzięły

Pierwsze oglądanie działki było jak tulipany kwitły na potęgę - więc nie jest tak źle
Krzysiu - mnie pszczółka też zdziwiła ale jak robiłam porządki pod murem i zbierałam liście
to widziałam bardzo dużo biedronek

Tylko baterie już się wyczerpały....
Bożenko - wczoraj wnusia "pomagała" mi pikować pomidorki......
Cóż - muszę troszkę dosiać nowych
Agnieszko - nawet jak kupiłam w weekend ślazownik to sprzedawca po otzrymaniu zapłaty napisał
że skoro jestem z Wrocławia to wysle mi już w ten poniedziałek, a nie po 15-stym marca

Taki rejon....
Jolu - jak zima przyjdzie do mnie to dopiero szkód może narobić......
Izo - nie wiem, ktoś mi powiedział że to ostrokrzew i tego się trzymam, ale tak naprawdę to nie wiem ?
Kłuje jak dziadostwo, rośnie, tnę i znów rośnie i kłuje. Żadnych owoców nie widziałam.
Jest na drodze do kompostownika dlatego tak obrywa sekatorem....