Sadziec purpurowy Eupatorium purpureum
W towarzystwie sadźca na rabatach można posadzić trawy, astry jesienne o innym niż różowy kolor, rudbekie i świecznice.U mnie ciemnoróżowy, plamisty rośnie w towarzystwie rozrośniętego jałowca płożącego, za którym miejsce po ścięciu kolumnowego było stale wilgotne, a za plecami ma perukowca.
Sadziec konopiasty posadziłam jako cherlawą roślinkę znalezioną w sierpniu na brzegu stawu, a w następnym roku wyrosła do 1,5 m
i szeroko sie rozkrzewiła.Posypała tez obficie nasionami (mimo, że część ścięłam), trochę się boje w tym roku, że zachwaści mi okolicę
Może ktoś ma doświadczenia z tym dzikim (też mi się podoba), czy on jest ekspansywny 
Sadziec konopiasty posadziłam jako cherlawą roślinkę znalezioną w sierpniu na brzegu stawu, a w następnym roku wyrosła do 1,5 m




Jarku - miejsca na tą rabatę mam dużo a nawet bardzo dużo (od Tomka wiem,że na fotce są dwie sadzonki posadzone co 0,5 m) ja myślałam nawet o 6 sadzonkach. Mam dużą działkę - tą rabatkę chcę urządzić na środku trawnika - chcę trochę osłonić się przed sąsiadami dlatego im większe i im więcej tym lepiej
miejsce jest w pełnym słońcu , a ziemia tłusta - wilgotna .
Selli7 -dzięki za podpowiedzi!
Pozdrawiam


Selli7 -dzięki za podpowiedzi!
Pozdrawiam
- MartaG
- 500p
- Posty: 589
- Od: 9 wrz 2008, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontakt:
Ja posadziłabym tam jeszcze jakieś byliny które kwitną latem, zrobić właśnie takie nasadzenia kolorystyczne zwracając uwagę na formę. Ładnie powinien wyglądać krwawnik talerzowaty, floksy wiechowate, łubin. Z jesiennych jeszcze słoneczniczek szorstki, rudbekie. Z przodu rabaty niższe astry, rozchodniki, rdesty.
Jeśli tam jest dość wilgoci dosadziłabym parzydło.
Jeśli tam jest dość wilgoci dosadziłabym parzydło.
Pozdrawiam, Marta
Mam sadziec purpurowy drugi rok, ale niepokoi mnie, że on ledwo 'gramoli' się z ziemi
Nie wiem czy one tak mają, w zeszłym roku też tak było, pokazał się dopiero w maju, ale kładłam to na karb przesadzania (dostałam go w kwietniu).Latem, mimo, ze rósł w wilgotnym miejscu w gorące dni więdły mu liście, nie wiem czy tak ma? Mam inny, jego dziki krewniak, jasnoróżowy, wykopany w rowie, rośnie u mnie wysoki, bo mam wilgotną glebę i ten ma teraz ok.30cm wysokości i latem nie więdnie.Jak jest u Was




Poradzi sobie jak masz gliniastą ziemię.U mnie jest w miejscu dość wilgotnym, 'nogi' ma schowane przed słońcem dodatkowo w cieniu płożącego jałowca.Jednak w słoneczne dni liście są trochę klapnięte, wiec pod wieczór robię mu prysznic i wlewam co kilka dni ze dwa wiadra wody.W tym wilgotnym roku osiągnął prawie 2,5 metra wysokości, choć nic na wiosnę tego nie zapowiadało 
