Mój ogródek - chatte /cz.5/

[alana]

Izo, u nas wczoraj przez pół dnia była piekna wiosenna aura, ale natychmiastowe ochłodzenie i silny wiatr zastały mnie na działce i już dzisiaj straciłam nadzieję na szybkie nadejście wiosny Zimno, buro i ponuro jak w listopadzie

[chatte]

Nie kracz! Alunia, przecież jak zimno szybko przyszło, to i szybko pójść może! I na pewno tak zrobi ;)

[alana]

Izo, dlatego tak marudzę z tym zimnem, zeby to ciepło i słońce w końcu do nas dotarło :P Ale ciiiiiiiiii ;)

[chatte]

Ależ dotarło, Alu, dotarło! U mnie było 15 stopni, nawet u Hani 13! Tylko w kilku punktach w kraju było zimniej ... Miałaś pecha znaleźć się w takim punkcie, ale to chwilowe. Na pewno!

[AGNESS]

Izuś ja niestety też miałam takiego samego pecha co Ala, u mnie bardzo zimno , wiatrzysko wiało jak szalone, plany pracy w ogródku spaliły na panewce Ale mam nadzieję, że lada dzień zrobi się cieplej

[chatte]

I słusznie Agness! U mnie było ciepło, a nawet w ogródku nie byłam, bo nie miałam czasu
Rano zimno, wieczorem też, ale w dzień to juz naprawdę wiosennie

[gebo13]

A sobie Izuniu polatałam U Ciebie trocha
Tulipanowiec piękny Więc jak ja mam pstrego tulipanowca,który ma
3 lata...hmmm,to juz za niecałe 15 lat mi zakwitnie

Pozdrawiam wiosennie Małgosia

[chatte]

No i zapeszyłam Dziś cały dzien leje

Gosiu, mówią, że tulipanowiec kwitnie po 15-20 latach. Zakładając wersję optymistyczną, bedziesz miała kwiaty już za 12 lat ;)
A ja nie pamiętam, zebym oglądała u Ciebie pstrego tulipanowca ... Pokazywałaś go?

[hanka55]

Izuś, leje?
Śnieg wali z nieba, jakby jutro miała być sanna !
Krzyś, już z łopatą latał po chodniku!
-3 na Ip.!

[chatte]

U mnie +3, dlatego leje.
Hanuś, ale to tylko 6 stopni różnicy ;) Między Wrocławiem a Rybnikiem zawsze jest taka różnica Zresztą to na pewno długo nie potrwa!

[hanka55]

Nie wierzę, Kochanie.
W niedzielę w nocy -10C w prognozie.
A śnieg, na całej, trzydniowej długości wykresu.
Zima, zima wraca.
Chyba zacznę się cieszyć, że nie odkryło mi całkiem roślin
Raba bulgotliwa, pralki robi na progach, wybrzuszyła koryto o 40-50cm
i jest świetnym torem pływackim dla 2 L.
15 minut pływania i psy ledwie nogami powłóczą .
Potem tylko kawałek biegania dla rozgrzewki,
w domu ręcznikowanie, michy i... spanko parę godzin!
" Nie ma " psów

[kogra]

A u mnie 2 nad zerem, pada deszcz, mgła i cały dzień ciemno jak w nocy.
Czysta depresja człowieka ogarnia.
I jeszcze problemy forum.
Płuca beztlenowe i duszno.
Ach, gdybym mogła być niedżwiedziem - poszłabym spać.

[minismok]

Kociczko ..u Ciebie jak za piecem

co spadnie to w marcu szybko sie topi w dziennym słonku...........napisz co zamierzasz posadzic tej pieknej WIOSNY?

generalnie najłatwiej kopie sie w piasku[Mazowsze]gorzej kopie sie w czarnoziemach i lessach bo do szpadla sie klei[zamojszczyzna np]ale najgorzej na powszechnych lepszych i gorszych bielicach zwłaszcza w górach.......wyobraz sobie ze moja motyka jest kilof!wrrrrrrr

cmokasy z gór

[Elizabetka]

Izusiu widzę, że pierwsze fotki robiłaś.
Teraz to juz chyba sniegu u Ciebie nie ma tak jak i u mnie.
W końcu mamy marzec.....też się bardzo cieszę, że sobie pokopiemy na ogródku.
Dziś cały dzień leje i jutro też ma lać......zbierajmy więc siły a potem do ataku.
Rododendrony przetrwały zimę no i niedługo bedą cieszyć nasze oczy.

Sama radość móc Cię odwiedzić. :P

[chatte]

Ojej, Haniu, nie wierz prognozom! Jedna na kilka sie sprawdza ;)
Ja tak sie staram pozytywnie mysleć i wiosnę wabic, a Ty lecisz z kubłem zimnej wody
Jak zima wróci, to tylko na chwilę przeciez Przezyliśmy 3 miesiące, to co znaczy tych kilka dni ;)


Grażynko, to dziś mamy tak samo Trzeba sobie znaleźć cos na poprawienie nastroju ;)
Ja wolałabym być ptakiem i na zimę odlatywać do ciepłych krajów


Za piecem, jak za piecem, Smoku, ale na pewno cieplej teraz niż w górach ;)
Sadzić wiele nie będę, bo nie mam gdzie , raczej przesadzać. Ale mam zaplanowany głóg "Paul's Scarlet", który miałam kupić w zeszłym roku, ale jeszcze miejsca nie miałam (był w PNOS Ożarów).
Teraz miejsce czeka, a głogu nie ma Znalazłam go tylko w jednym centrum w W-wie, ale oni nie wysyłają pocztą No i pluję sobie w brodę, że nie kupiłam go wtedy i nie wsadziłam go byle gdzie, żeby poczekał.
A, i jeszcze parę róż planuję ... Wprawdzie w tej chwili ich stanowiska zajęte, ale liczę, ze zdołam je szybko zwolnic
Współczuję Wam, Pagórzastym, tych ciężkich ziem. Od jakiegoś czasu bardzo sobie chwalę moje piaseczki, zwłaszcza odkąd mam dostęp do obornika ;)


Elżumiu, nie ma sniegu i leje jak u Ciebie. Chyba teraz w całym kraju leje (tylko w górach snieg sypie ). Cóż, trzeba się jeszcze wstrzymać z pracami ogrodowymi, choć się dusza do ogrodu rwie ;) Jeszcze trochę wytrzymamy
Cieszę się, ze zajrzałaś do mnie i w ogóle ze jesteś już na forum