Mój skrawek ziemi...Gabriela - cz. 2

Gabriela · Post » 6 mar 2009, o 23:24

Agnieszko, czas szybko zleci...

Gabriela · Post » 6 mar 2009, o 23:25

alana pisze:Gabi, piękna była ta dekoracja ciemiernikowa Teraz wyobraźmy sobie taką samą z pełnymi ciemiernikami ;)
A co do mojego pierwiosnka, niestety tak był traktowany jakimś preparatami, że w warunkach domowych malutkie paki kwiatowe nie zdołały się rozwinąć

Alu, to mnie pocieszyłaś, bo ja pomyślałam że to Twoja wina
Ale ze mnie jędza...

Miiriam · Post » 6 mar 2009, o 23:26

Gabriela pisze:ja też bardzo lubię ciemierniki.
Są w sumie bezproblemowe...gdyby tylko się tak nie rozsiewały...

Gabrysiu - gdyby rozsiały Ci się za dużo ... gdybyś zechciała się podzielić .. to ja .. no nawet nie wiem co - ze szczęścia bym zrobiła... chyba nie bardzo mam się na co wymienić.. ale przesyłkę opłacam, oczywiście.
Wiesz ile ja mam dla nich ( i nie tylko dla nich ) pustego miejsa ............. prawie cały ogród

alana · Post » 6 mar 2009, o 23:31

Gabriela pisze: Alu, to mnie pocieszyłaś, bo ja pomyślałam że to Twoja wina
Ale ze mnie jędza...

dbałam o prymulkę jak mogłam ;) Teraz sobie żyje spokojnie, wypuszcza listki nowe, ładniutkie, zieloniutkie, nic tylko na rabacie sadzić po rozmarźnięciu gleby

Gabriela · Post » 6 mar 2009, o 23:35

Miiriam pisze:
Gabrysiu - gdyby rozsiały Ci się za dużo ... gdybyś zechciała się podzielić .. to ja .. no nawet nie wiem co - ze szczęścia bym zrobiła... chyba nie bardzo mam się na co wymienić.. ale przesyłkę opłacam, oczywiście.
Wiesz ile ja mam dla nich ( i nie tylko dla nich ) pustego miejsa ............. prawie cały ogród

Bernadetko, one już się rozsiały.
Widziałam kilka sadzonek malutkich.
Jak podrosną, to pewnie że się podzielę, bo ja mam już dosyć. :P

alana pisze:
Gabriela pisze: Alu, to mnie pocieszyłaś, bo ja pomyślałam że to Twoja wina
Ale ze mnie jędza...
dbałam o prymulkę jak mogłam ;) Teraz sobie żyje spokojnie, wypuszcza listki nowe, ładniutkie, zieloniutkie, nic tylko na rabacie sadzić po rozmarźnięciu gleby

Alu, ja też mam zamiar wysadzić je potem na działkę.
Chociaż nie wiem czy mi znowu nie padną...

alana · Post » 6 mar 2009, o 23:37

U mnie niektóre przyjmują się, ale długo to trwa. Czasami myslę, że po nich, nie przetrwały, ale okazuje się w drugim sezonie, że jakieś nowe pierwiosnki wyrosły i zakwitły

Miiriam · Post » 6 mar 2009, o 23:39

Gabrysiu - ogromne podziękowania

HURA!!!!!!!!!!!!!!
Jeżeli znajdziesz coś u mnie na skalniaku - to chętnie się odwdzięczę

Gabriela · Post » 6 mar 2009, o 23:49

Alu, ja kiedyś posadziłam takiego ciemno niebieskiego.
Był tylko przez jeden sezon...

Bernadetko, nie miałabym sumienia wziąć cokolwiek od Ciebie.

A ja obiecałam Ci coś jeszcze, pamiętasz ?

Miiriam · Post » 6 mar 2009, o 23:53

Gabrysiu - przecież ja dzielę się roślinami - może jeszcze nie są to ilości hurtowe

i na pewno żadne rarytasy .. ale skalniakowymi już mogę się dzielić

Dużo otrzymałam od was i ten łańcuch życzliwości chcę powiększyć o oczko o nazwie "Miiriam"
Niech u innych też mój ogród zakwitnie

Miej sumienie - i jeżeli coś zechcesz , a będę w stanie to podzielić, ukorzenić .. to zrobię to i bedzie to dla mnie radość ...

kogra · Post » 7 mar 2009, o 21:13

Oj Gabi tak kusisz tymi ciemiernikami.
Dobrze, że jeszcze nie tymi pełnymi, bo ja mam już limit kasowy wyczerpany.Nie wiedziałam , że w wodzie wytrzymują tak długo.
A czy do wody coś dodałaś czy tylko czysta woda była ?

Gabriela · Post » 8 mar 2009, o 19:29

Witam w niedzielny dość zimny wieczór.

Miiriam pisze:Gabrysiu - przecież ja dzielę się roślinami - może jeszcze nie są to ilości hurtowe i na pewno żadne rarytasy .. ale skalniakowymi już mogę się dzielić
Dużo otrzymałam od was i ten łańcuch życzliwości chcę powiększyć o oczko o nazwie "Miiriam"
Niech u innych też mój ogród zakwitnie

Miej sumienie - i jeżeli coś zechcesz , a będę w stanie to podzielić, ukorzenić .. to zrobię to i bedzie to dla mnie radość ...

Bernadetko, ja wiem że chcesz się podzielić, ale ja nie oczekuję nic w zamian.
Wiem że Ty masz dużo...ba...bardzo dużo miejsca do zagospodarowania, a u mnie niestety go nie ma.
Muszę tak kombinować, abym miała u siebie tylko to co najbardziej lubię, no i rarytasy...

kogra pisze:Oj Gabi tak kusisz tymi ciemiernikami.
Dobrze, że jeszcze nie tymi pełnymi, bo ja mam już limit kasowy wyczerpany.Nie wiedziałam , że w wodzie wytrzymują tak długo.
A czy do wody coś dodałaś czy tylko czysta woda była ?

Grażynko, ja nie kuszę...
Ja jeszcze nie sprawdzałam mojego tegorocznego limitu, ale mam nadzieję, że coś jeszcze zostało.