Powolna metamorfoza - 2009,cz.2

[bishop]

Mariolu, chelat żelaza dolistnie ratuje Rh, kiedy mają chlorozę. Zerknij tu

Ewo, to nieporozumienie Ja w tym roku po raz pierwszy wsadziłem frezje, mam na razie w doniczkach dłuuugie liście i nadzieję na kwiaty. Pod koniec kwietnia wsadzę też cebulki do gruntu. Wsadzałem w tamtym roku do ziemii, ale nawet nie raczyły wykiełkować Gienia ma o wiele większe doświadczenie Kiedyś fachowcem był eMZet, ale odszedł...

[x-d-a]

Słuchajcie, a propos nawozów, to ja u nas na wsi kupuję 50 kg worek Polifoski i sypię tym (umiarkowanie) wszystkie rośliny. Oprócz tego jesienią sypię pod wszystko i kopczykuję kompostem, a wiosną robię gnojowicę z pokrzyw i rozcieńczoną można wszystko pryskać i podlewać. Tanio i ekologicznie.

Teraz niedawno Majka w ogrodzie polecała Zielonydom. Weszłam tam, mają fajne, naturalne nawozy.

Krzysiu, jako dawny Wrocławiak, zainteresowany jesteś naszym kwietniowym spotkaniem w OB we Wrocławiu.?Odsyłam do wątku dot. tego spotkania.

Pozdrowienia

[bishop]

Dalo, czytałem wątek, obserwuję sobie i zazdroszczę Wam tego botanicznego w kwietniu. Niestety, beze mnie

A którą Polifoskę kupujesz? Bo są różne, o różnym składzie...

[x-d-a]

Szkoda, Krzysiu, że spotkanie bez Ciebie, może następny razem

A co do Polifoski, to nie wiem, bo mi się opakowanie skończyło.

[Ave]

zerknęłam na swoją ściągę - i okazało się, że będę potrzebowała podobny zestaw nawozowy
a do czego potrzebna Ci sama saletra ?

[maakita]

Obornik - muszę się zakręcić koło tego w tym roku
Gnojówki - czekam aż rośliny zaczną rosnąć i ciągle się zbieram, żeby przywieźć beczki, które czekają na mnie od pół roku
Kompost - robi się
Nawóz azotowy - wybrałem saletrę amonową
Nawóz zakwaszający - siarczan amonu w czystej postaci +kwas fosforowy, siarka i ściółki
Nawóz wieloskładnikowy - kupię worek azofoski, ale w sprzedaży będzie dopiero późną wiosną
Chelat żelaza - mam butelkę i starczy mi na długo
Jesienią jeszcze pomyślę nad fosforem i potasem

Krzysiu, możesz napisać co stosujesz kiedy i dlaczego? Przeczytałam twój plan i natchnęło mnie aby zrobić sobie taki własny "plan nawożenia ogrodu" chętnie odgapię od Ciebie pomysły.

[bishop]

No to po kolei:

Obornik będe sypał w dołki pod wsadzane krzewy, drzewa i pomidory
Gnojówkami będę sobie podlewał czasami w sezonie
Saletrą nawiozę trawnik wiosną, i cebulowe jak zaczną kwitnąć, i będę dodawał do kompostowanej ściółki, kory lub trocin, słomy itp, zależy co będę kompostował
Azofoską nawiozę około maja rosnące już krzewy i drzewa oraz trawnik i iglaki
Żelazo trzymam "na wszelki wypadek", bo niełatwo było mi kupić, a zamierzam zwiększyć ilość różaneczników. Jeśli będą miały chlorozy, to je będę ratował
Saletrę amonową pod Rh, wrzosy, borówki
Potas i fosfor rożom i iglakom pod koniec lata, żeby im się smacznie spało

Tak to sobie wymyśliłem, a czy dobrze? Zobaczymy za rok

[Ave]

Saletrę amonową dajesz i na trawnik i pod Rh ? Ja na trawnik kupuję dolomit...

[bishop]

Nie, Ewo, saletry nie będe dawał pod Rh. Pod nie dam siarczan amonu. Saletra też zakwasi mi glebę, ale nie na długo (mam nadzieję). Po pierwsze, mam glebę raczej wapienną, a po drugie, liczę, że azot z zakwaszającego anionu też zostanie przyswojony przez rośliny. Jeśli się mylę, to moja strata, będe musiał później podnosić pH. Ale to i tak jest łatwiejsze, niż obniżanie

[liska]

Wszystko przeczytałam ale nic z tego nie rozumiem...

na ilu to rzeczach ogrodnik musi się znac... nawet na chemii (?????)

[maakita]

A ku czemu się skłaniasz pisząc o potasie i fosforze?
Dlaczego wybrałeś azofoskę, a nie polifoskę? Nigdy nie wnikałam tak jak ty w nawozy, ale zawsze wydawało mi się, że polifoska jest lepsza w dokładnie takich wypadkach jak ty zamierzasz zastosować.
Krzysiu przepraszam za te pytania, ale jakoś tak dużo rzeczy ułożyłeś (i układasz) mi w głowie twoją polityką nawozową.

[bishop]

Potas prawdopodobnie w postaci siarczanu potasu. Fosfor - jeszcze nie wiem, pewnie któryś superfosfat.
A wybrałem azofoskę dlatego, że posiada mikroelementy. Polifoska to jedynie N-P-K.
O ile uda mi się kupić azofoskę w workach, podobno słaby popyt jest, jak to określił pan sprzedający nawozy

[Ave]

fosfor - dla lepszego wybarwiania, kwitnienia, wiązania nasion
potas - wzmacnia mrozoodporność, wiosną - lepsze wiązanie paków oraz pod koniec lata podaje sie np, różom i iglakom, hortensjom i innym roslinkom, które "drewnieją", dla lepszej mrozoodporności - przyspiesza drewnienie pędów

[kubanki]

Krzysiu, i ja dziękuję za takie nawozowe kompendium. Zaraz sobie notatki powklejam do mojego forumowego pliku
Zmartwiłam się, że Twoje frezje cały czas na etapie listków, bo moim już w listkach też dobrze idzie i miałam nadzieję na jakieś kwiatki za parę dni. Ale widać, to nie takie hop

[jolami]

Ooo! wiele ciekawych rzeczy o nawożeniu można się tu dowiedzieć
Ja powiem tylko tyle, że gdzieś wyczytałam, że Azofoskę stosuje się na wiosnę, a Polifoskę jesienią... , ale może ktoś to jeszcze potwierdzi....