Ogródkowe rozkosze Hanki -2009r. cz.2

[x-ja]

Hanuś ja normalnie bym sobie siadła i poryczała choć niewiele by to dało , nic też da moje biadolenie ale i tak napiszę że strasznie mi szkoda tych Twoich roślinek .

[liska]

Ojeju Haniu to widzę więcej zniszczeń niż się spodziewałaś...
ale poczekajmy na wiosnę, może nie będzie tak źle...
współczuję Haniu

[Miiriam]

Zakup świetny - gratulacje

Haniu - ja nie mam tak wiele roślin, więc ta zima nie była tak katastrofalna - ale wczoraj odkopywałam spod śniegu bukszpany , widziałam , że jadoda kamczacka jest cała połamana - a na skalniku równiutko - więc wszekie iglaki przygiete do ziemi - w tym ten piękny bez nazwy na razie krzaczek ... dla mnie to dużo

[AGNESS]

Haniu wyobrażam sobie Twoją wściekłość, ja to bym chyba nieźle pomstowała, to wprawdzie nie pomoże, ale pozwoli spuścić trochę pary. Mam nadzieje, że to co w tej chwili wygląda strasznie, choć trochę się zregeneruje i odrośnie wypuszczając nowe pędy.

[hanka55]

Bernadetko, lisko, Tiju, każda strata boli.
Tym bardziej, że kupujemy, dbamy, chuchamy, a potem wyciągamy...zlodowaciałe trupki.
Najgorzej jest tam, gdzie były pędy przywiązane do bambusów.
Pękał babmus i trzaskała łodyga.
Tam, gdzie rośliny były bez podpórek, śnieg po prostu sprasował je i przygniótł do ziemi.
O, np. tu, pod jedliną jest gdzieś Abraham Darby od Tessy.
Zbyt głęboko, bym go dosięgła

[Miiriam]

Dokładnie Haniu - każda strata boli ...

[Aska]

Szkoda roślin. Miejmy nadzieję, że pomimo wszystko będzie więcej strachu niż rzeczywistych uszkodzeń. Teraz spod śniegu to masakrycznie wygląda, ale po przycięciu może nie będzie tak źle. Rośliny czują, że się je kocha i czasem potrafią pięknie odbić z najmniejszego badylka. Ciumaski, będzie dobrze!

[Monia68]

Haneczko, współczuję tych strat...jeśli pocieszy Cię to w jakikolwiek sposób, to powiem, że Winter Sun z łatwością odbija. Raz zmarzła mi całkowicie, teraz też nie wygląda najlepiej...

[hanka55]

Aśku, mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej.
Bo wiecie co?
Sama się dziwię GDZIE są rośliny ???





Moni, dzięki za nadzieję.
Winter Sun często podmazrza ale teraz ma ciapę zgniłą na stożkach wzrostu.
Ją się tnie ?
Może od korzenia coś wypuści?

[EwkaEs]

Hanko-no właśnie-gdzie? Obrazki różnią się za duża ilością szczegółów.W Radiu Kraków powiedzieli,że jest halny-odczuwasz?

[Monia68]

Haniu, jak mi zmarzła trzy lata temu, to wycięłam wszystkie pędy do zielonego...nie wiedziałam, jak to zniesie, ale spisywałam ją raczej na straty...od korzenia wypuściła cztery nowe pędy. Teraz nie jest w tak złym stanie, może Asahi trochę pomoże?

[x-T-s]

Haniu

będzie dobrze,zobaczysz a hoye to kupiłaś

[hanka55]

Ewuś, ni diabła nie czuję.
Powietrze" stoi".
Krzyś mói, że musi być SUPER_SUPER halny, żeby na dołek zawiało.
Częściej do nas trafia Orawiak, którego osobiście zna Asia.

Moni, zastosuję się do Twoich wskazówek. :P
Teraz nie dojdę jeszcze nawet do połowy mahonii, bo tam ubita lawina.
Chodzę i nawet się nic nie zapada . ( Taka lekka jestem )
Boję się walić sztychówką, bo pod mahonią są gdzieś róże i powojnik.
Jeśli będzie choć kawałek zielonego, to będę pryskała Asahi.
Jak on nie pomoze, to już nic nie pomoże.

Tess, Gosia-kwiaciarka wzięła ją specjalnie dla mnie.
Tylko, że o pożądaniu hoyowym, rozmawiałyśmy miesiąc temu
Więc... zdjęłam jej problem z głowy,
a sobie poprawiłam humor zakupami, podobnie, jak Ty. :P

A Magiczna mówi, że Bella od Niej, będzie miała dzieci !

[kogra]

Też myślę, że nie będzie tak żle.
U mnie też wiele roślin nie widać spod śniegu.
A te co pod też nie wiadomo czy przetrwają.
Ale hanuś, przecież nie pierwszy raz mamy straty, ważne byśmy zdrowe były.
Lepiej wydać kasę na rośliny niż na tabletki. Będziemy zdrowsze.

[liska]

Haniu zastrzeliłaś tym zdjęciem z lata
porównywałam i porównywałam

jak mi sie chce lata takiego lata jak u Ciebie