Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1
Judytko zapisane w notesiku
ale jeszcze jakby co to zapisz tez u siebie ,że masz jesienia obiecaną dalię żółtą z Mazur
Kochanie ja co 2- 3 lata staram się zmieniać miejsce sadzenia , jak kopię dołki pod bulwy to na dno daję obornik i mieszam go z ziemią .Potem jak już zaczynają zawiązywać kwiaty to podsypuję nawozem osmocote i to wszystko . Nie wiem czy wielkość bulw ma znaczenie , możliwe, ale moje nie które to takie małe wypierdki
a później widzisz jak ładnie rosną
Jesienią jak wykopuję to sama się dziwię ,że tak urosły im bulwy
Jaka to odmiana nie wiem dostałam od pewnego pana i u mnie to Dalie Janka
Kochanie nie widziałam nigdy białej
Ale jak Ty gdzieś zobaczysz to daj znaka 
Kochanie ja co 2- 3 lata staram się zmieniać miejsce sadzenia , jak kopię dołki pod bulwy to na dno daję obornik i mieszam go z ziemią .Potem jak już zaczynają zawiązywać kwiaty to podsypuję nawozem osmocote i to wszystko . Nie wiem czy wielkość bulw ma znaczenie , możliwe, ale moje nie które to takie małe wypierdki
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Jadziu -superaśnie, już zapisałam. Oczywiście jak spotkam białasa to dam znać. Wygląda na to, że nie ma wielkiej filozofii w uzyskaniu takich pięknych krzaków dalii.
Ida-no wiem, że kłurde dopiero od czwartku, ale może by co powyrywał
, a od czwartku sadził od nowa
Tulipko-No masz rację, przypomniałaś mi o patykach- trzeba sadzić!!!
No ale miałam je posadzić w tunelu, a tam jeszcze nie do końca miejsce przygotowane
Nie przejmuj się, że nie siejesz i nie miej wyrzutów sumienia. To tylko moje uzależnienie-jeszcze jest na sianie duuużo czasu.
Jeszcze na razie z brakiem ziemi nie mam kłopotu, choć muszę się przyznać, że została mi taka nie do końca przygotowana-znaczy nie przesiana-więc sobie jak kopciuszek przebieram i wybieram grubsze frakcje precz.
Mam nowy problem, muszę wstawić datury do domu z piwnicy-a to jest zbyt wcześnie i w ciepłym domu ruszą z wegetacją, ale w tej zalanej piwnicy grozi im infekcja pleśniowa
Wstawiłam do wody patyki tawuł, obłamane podczas rozbiórki stodoły, było mi ich szkoda, oczywiście nie mogły się zmarnować,-zaczynają im pękać pąki liściowe
i już nie mogę ich wysadzić do foliaka.
Dziś podjęłam męską decyzję, że w tym roku nie sadzę ogórków w foliaku, posadzę je pierwszy raz w gruncie.
Zobaczcie dalie anulki..a zwłaszcza giganta z centymetrem....szok
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
Ida-no wiem, że kłurde dopiero od czwartku, ale może by co powyrywał
, a od czwartku sadził od nowa
Tulipko-No masz rację, przypomniałaś mi o patykach- trzeba sadzić!!!
No ale miałam je posadzić w tunelu, a tam jeszcze nie do końca miejsce przygotowane

Nie przejmuj się, że nie siejesz i nie miej wyrzutów sumienia. To tylko moje uzależnienie-jeszcze jest na sianie duuużo czasu.
Jeszcze na razie z brakiem ziemi nie mam kłopotu, choć muszę się przyznać, że została mi taka nie do końca przygotowana-znaczy nie przesiana-więc sobie jak kopciuszek przebieram i wybieram grubsze frakcje precz.
Mam nowy problem, muszę wstawić datury do domu z piwnicy-a to jest zbyt wcześnie i w ciepłym domu ruszą z wegetacją, ale w tej zalanej piwnicy grozi im infekcja pleśniowa
Wstawiłam do wody patyki tawuł, obłamane podczas rozbiórki stodoły, było mi ich szkoda, oczywiście nie mogły się zmarnować,-zaczynają im pękać pąki liściowe
Dziś podjęłam męską decyzję, że w tym roku nie sadzę ogórków w foliaku, posadzę je pierwszy raz w gruncie.
Zobaczcie dalie anulki..a zwłaszcza giganta z centymetrem....szok
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... sc&start=0
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Aguś..a podpowiedz , gdzie tego szukać, po takich rekomendacjach muszę to pooglądać..heheh "Zielonym do góry"..swoją drogą niezły tytuł!
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Się robijudyta pisze:Aguś..a podpowiedz , gdzie tego szukać, po takich rekomendacjach muszę to pooglądać..heheh "Zielonym do góry"..swoją drogą niezły tytuł!
http://ww6.tvp.pl/6565,20050610213464.strona
Ja bardzo lubię oglądać, bo jest dużo praktycznych porad, miłego oglądania, na środku są linki do całej serii filmów wystarczy kliknąć na jeden z nich
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Aguś to są świetne programy!!!
O ludzkie pojęcie
jest tego tyle, że mnie wiosna zastanie
, no i może lepiej..opamiętam się trochę z sianiem
Bardzo dziękuję za linka..podrzucaj częściej takie ciekawostki
O ludzkie pojęcie
Bardzo dziękuję za linka..podrzucaj częściej takie ciekawostki

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
o maaatulu...jakbym się wybudziła z jakiejś śpiączki
Mam dziurę w życiorysie!!
Życie po życiu!!
Witajcie na pokładzie, miejmy nadzieję,że już bez sztormów
Ido-pomidorów nie siałam jeszcze, czekam na marzec. Odmiany (20) pozaznaczam numerami 1-20, w zeszycie mam wypisane odmiany i krzyżówki pod cyframi porządkowymi.
Jakoś mi smutno
po tej awarii 
Mam dziurę w życiorysie!!
Życie po życiu!!
Witajcie na pokładzie, miejmy nadzieję,że już bez sztormów
Ido-pomidorów nie siałam jeszcze, czekam na marzec. Odmiany (20) pozaznaczam numerami 1-20, w zeszycie mam wypisane odmiany i krzyżówki pod cyframi porządkowymi.
Jakoś mi smutno
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie

Księżyc w najbliższym tygodniu przybywa i w I kwadrze znajdzie się 4-go marca.
Duże rysunki liścia i owocu wskazują iż mamy przed sobą dobry czas do siewów, sadzenia i zbiorów roślin liściowych i owocowych.
Dni z rysunkami liścia ale też owocu są korzystne do zbiorów roślin liściowych pozostawionych nadal w gruncie m.in. jarmużu i brukselki oraz pędzonych nowalijek.
Według zaleceń ekologicznego poradnika księżycowego, dostosowując się do rytmiki przyrody, w dniach oznaczonych nasionami i sadzonkami, warto wysiewać w szklarniach, na parapetach okiennych i w ciepłych inspektach rośliny na wczesną rozsadę m. in. pomidory, paprykę, brokuły, kapustę, kalafiory, kalarepę, sałaty, także kwiaty petunie, lobelię, lwie paszcze, aksamitki, szałwie, żeniszki.
Najlepsze dni będą po 4-tym marca, w dniach oznaczonych dodatkowo owocem. Jeżeli mrozy zelżały warto już wysiewać w ciepłym inspekcie na podłożu z obornika, niektóre rośliny korzeniowe i liściowe m.in. rzodkiewkę, szpinak, sałatę i pietruszkę.
W dniach oznaczonych rysunkiem sadzonki można przepikowywać przesadzać kwiaty oraz sadzonkować rośliny pokojowe i balkonowe m.in. pelargonie. Wstrzymać się od sadzenia, przesadzania i siewów 4-go marca.
.................................................
http://ww6.tvp.pl/4915,20090127870331.strona
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Aguśko-ja po tej awarii kompletnie nie mogę się pozbierać
Próbuję odtworzyć w pamięci tematy ze swojego wątku i innych...ale jakoś marnie mi to idzie. Miałam przekopiować któryś Twój post o winogronach i nie zdążyłam
Nie wiem, czy wszystkie moje wysyłane PW dotarły do adresatów, którym byłam winna odpowiedzi
Wydaje mi się, że w skrzynce nadawczej ich nie było już przed awarią, ale pewności nie mam.
Pomidory mam zamiar wysiać 5-6 marca-dobre dni siewu dla owocowych.
Mam pietra, bo u mnie w domu temperatury nieco niższe niż wymagane do wschodów i wzrostu siewek. W ubiegłym roku sporo różnych siewek zaatakował mi grzyb powodujący zgorzel siewek. W tym roku zamierzam je zabezpieczyć Previkurem Energy 840 SL. Okropny widok jak zgorzel niszczy przepikowane rośliny jedną po drugiej-masowo.
Pomidory mam zamiar wysiać 5-6 marca-dobre dni siewu dla owocowych.
Mam pietra, bo u mnie w domu temperatury nieco niższe niż wymagane do wschodów i wzrostu siewek. W ubiegłym roku sporo różnych siewek zaatakował mi grzyb powodujący zgorzel siewek. W tym roku zamierzam je zabezpieczyć Previkurem Energy 840 SL. Okropny widok jak zgorzel niszczy przepikowane rośliny jedną po drugiej-masowo.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Oj u mnie też sporo pomidorów padło w tamtym roku, pierwszy raz tak miałam. Moje pomidorki niektóre już wypuszczają listki właściwe, a niektóre dopiero wschodzą, bardzo to nierówno idzie, bo siane razem. Zaraz postaram Ci się wkleić jeszcze raz to o ukorzenianiu, bo mam gdzieś gotowca, więc nic straconego 
Tak jak pisałam wcześniej, ściągnęłam to ze stronki winogronowej, wprowadziłam tylko kilka modyfikacji
1. Łozę przez kilka godzin moczyć w letniej wodzie.
2. Przed ukorzenianiem obciąć ją 2 cm nad górnym pąkiem i pół cm pod dolnym - to ważne, bo najlepiej puszcza korzonki właśnie w miejscu gdzie usuniesz dolny pąk !!
4. Usunąć dolny pąk.
5. Kupić wodę mineralną w plastikowej butelce. Wypić.
6. Butelkę obciąć ok. 15 cm od górnej krawędzi otworu.
7. Zrobić w dnie butelki kilka niewielkich otworów.
8. Wsypać do butelki trochę ziemi ( może być wymieszane 2/3 ogrodniczej + 1/3 piasku)
9. W dolnej części łozy pokaleczyć trochę korę - też ważne !!
10. W ziemi zrobić otwór większy jak średnica łozy.
11. Umoczyć dół łozy (ok 1 cm) w ukorzeniaczu do pędów zdrewniałych
12. Włożyć łozę do otworu w ziemi.
14. Dosypać ziemi możliwie wysoko - ok 2 cm pod pozostawionym pąkiem.
15. Podlać mało !!
16. Odstawić w dowolne ciepłe miejsce. Może być parapet, ale może to być nawet podłoga w kącie pokoju- póki nie mają liści nie potrzebują światła.
17. Utrzymywać przeciętną wilgotność ziemi (nadmiary spłyną przez otwory w butelce).
18. Po kilkunastu dniach powinien zacząć się tworzyć kalus, a potem korzenie.
19. Nie cieszyć się nadmiernie z pękającego pąka i pojawienia się zielonego.Najważniejszy jest korzeń.
20. Hartować wystawiając na dwór ale nie na pełne słońce, bo poparzy listki.
21. Wysadzić do gruntu po 20 maja.
Najlepiej sobie od razu skopiuj, bo może znów paść forum na dniach.
Tak jak pisałam wcześniej, ściągnęłam to ze stronki winogronowej, wprowadziłam tylko kilka modyfikacji
1. Łozę przez kilka godzin moczyć w letniej wodzie.
2. Przed ukorzenianiem obciąć ją 2 cm nad górnym pąkiem i pół cm pod dolnym - to ważne, bo najlepiej puszcza korzonki właśnie w miejscu gdzie usuniesz dolny pąk !!
4. Usunąć dolny pąk.
5. Kupić wodę mineralną w plastikowej butelce. Wypić.
6. Butelkę obciąć ok. 15 cm od górnej krawędzi otworu.
7. Zrobić w dnie butelki kilka niewielkich otworów.
8. Wsypać do butelki trochę ziemi ( może być wymieszane 2/3 ogrodniczej + 1/3 piasku)
9. W dolnej części łozy pokaleczyć trochę korę - też ważne !!
10. W ziemi zrobić otwór większy jak średnica łozy.
11. Umoczyć dół łozy (ok 1 cm) w ukorzeniaczu do pędów zdrewniałych
12. Włożyć łozę do otworu w ziemi.
14. Dosypać ziemi możliwie wysoko - ok 2 cm pod pozostawionym pąkiem.
15. Podlać mało !!
16. Odstawić w dowolne ciepłe miejsce. Może być parapet, ale może to być nawet podłoga w kącie pokoju- póki nie mają liści nie potrzebują światła.
17. Utrzymywać przeciętną wilgotność ziemi (nadmiary spłyną przez otwory w butelce).
18. Po kilkunastu dniach powinien zacząć się tworzyć kalus, a potem korzenie.
19. Nie cieszyć się nadmiernie z pękającego pąka i pojawienia się zielonego.Najważniejszy jest korzeń.
20. Hartować wystawiając na dwór ale nie na pełne słońce, bo poparzy listki.
21. Wysadzić do gruntu po 20 maja.
Najlepiej sobie od razu skopiuj, bo może znów paść forum na dniach.


