Hoje Oli + zielone
-
kwiato_maniaczka
- 1000p

- Posty: 1418
- Od: 6 lip 2008, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Olu, melduję posłusznie, że Papirus zaczyna się puszczać
. Jak dobrze pójdzie to za kilka dni wyląduje w ziemi parasolką w dół. Jak się troszkę tam zadomowi to ze spokojnym sumieniem zrobię paczuszkę i Ci wyślę 
Dodam, że ukorzeniam 5 parasolek....
Dodam, że ukorzeniam 5 parasolek....
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
-
kwiato_maniaczka
- 1000p

- Posty: 1418
- Od: 6 lip 2008, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
- kati-1976
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3792
- Od: 28 wrz 2008, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zgierz łódzkie
Tyle zamieszania z tą awarią.
Niestety może jeszcze nastąpić jakaś utrata danych w najbliższych dniach 
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
- aledra7
- 1000p

- Posty: 1658
- Od: 21 paź 2008, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Mam nadzieję że awarii już nie będzie.
Nigdy nie przepadałam za hoją linearis, zawsze sobie mówiłam że tej to na pewno nie kupię nigdy bo jest wstrętna
do czasu aż trafiłam na to zdjęcie

(pochodzi z http://puutarha.net/keskustelu/aihekuva.asp?id=269312)
No i kompletnie mnie rozwaliło
Cuuuudo ;:6 tylko spójrzcie na te baldaszki kwiatuszków zebrane na końcach łodyżek
Miłość od pierwszego wejrzenia
Już zachorowałam
A tutaj obiecane zdjęcie mojej nowej compacty (mam nadzieję że znowu nie zniknie)

I nowy listeczek Kerri

Nigdy nie przepadałam za hoją linearis, zawsze sobie mówiłam że tej to na pewno nie kupię nigdy bo jest wstrętna

(pochodzi z http://puutarha.net/keskustelu/aihekuva.asp?id=269312)
No i kompletnie mnie rozwaliło
Cuuuudo ;:6 tylko spójrzcie na te baldaszki kwiatuszków zebrane na końcach łodyżek
Miłość od pierwszego wejrzenia
Już zachorowałam
A tutaj obiecane zdjęcie mojej nowej compacty (mam nadzieję że znowu nie zniknie)

I nowy listeczek Kerri



