Pelargonia uprawa z nasion Cz.1

arisza · Post » 22 lut 2009, o 12:27

Ja uszczykuję jak sie tylko przyjmą ,wtedy sadzonka ładnie się zagęszcza.

BarWo · Post » 22 lut 2009, o 12:33

Ja też tydzień temu posiałam 5 nasionek pelargonii i z zaciekawieniem przeczytałam temat......ciekawa jestem czy coś wzejdzie

pochwalę się efektami. Nasionka kupiłam na ALLEGRO.

brunetka2 · Post » 22 lut 2009, o 20:20

to uszczykiwac czy nie??

arisza · Post » 22 lut 2009, o 21:02

Jak będziesz uszczykiwać to na pewno się rozkrzewią . Wybór należy do Ciebie

Sadzonka nie może być też za mała.

botanik1 · Post » 22 lut 2009, o 21:31

No właśnie

Jeśli zdecydujesz się na uszczykiwanie, to tylko takie podrośnięte sadzonki, nie siewki

jardin · Post » 22 lut 2009, o 22:31

ja w tamtym roku nic nie uszczykiwałam (nie wiedziałam ,że trzeba) i pięknie się same rozrosły
jutro sieję bluszczolistne

botanik1 · Post » 22 lut 2009, o 22:58

Nie trzeba

Tak, jak napisałem wcześniej też nie uszczykiwałem i same ładnie się rozrastały

brunetka2 · Post » 23 lut 2009, o 10:24

Zaczęły mi wschodzić pelargonie , kilka juz wychyla łebki .Jak troszeczke podrosną wstawię fotki

cattleya · Post » 23 lut 2009, o 11:54

Moje siane pelargonie jeszcze śpią, ale ze swojego doświadczenia wiem, że jak zapweni im się odpowiednie warunki świetlne i glebowe, zakwitaja wcześniej niż po 5 miesiącach.

brunetka2 · Post » 23 lut 2009, o 12:14

Agato a mogłabyś coś więcej o tych warunkach świetlnych i pogodowych??
Ja swoje pelargonie siałam w czwartek i już dzisiaj zauważyłam że zaczynają wychodzić.......nie za wcześnie??

cattleya · Post » 23 lut 2009, o 14:03

Nie Reniu, ja w tym roku siałam bardzo późno. Jeśli to robiłam to już w połowie stycznia.
Teraz maluchy będą potrzebowały więcej światła. Okno więc najlepiej południowe, z możliwością przesłoniecia.
Można doświetlać żarówkami lub jarzeniówkami przeznaczonymi do roślin.
I po przepikowaniu i pokazaniu się drugiej pary liści, nawożeniu. Można to rozwiązac w dwójnasób, albo przepikować do ziemi z granulkami Osmocote ( z kilkoma) albo zasilać nawozami wieloskładnikowymi bardziej rozcieńczonymi.

GERTRUDA · Post » 23 lut 2009, o 16:09

A moje maluszki już rozdzielone do indywidualnych pokoików

Teraz to już chyba z górki i coraz bliżej w stronę lata

botanik1 · Post » 23 lut 2009, o 19:04

Słodkie maluszki Gertrudo

Ja w tym roku trochę się spóźniam z siewem

Ale na pewno wysieję na dniach, czekam na przesyłkę

Zawsze wysiewałem na początku lutego...

jardin · Post » 23 lut 2009, o 23:52

o

jakie już duże

ja dziś wysiałam moje bluszczolistne , mam nadzieję ,że wszystkie ładnie wzejdą bo tylko 6 nasionek było

rosea · Post » 2 mar 2009, o 23:38

Gertrudo, b. potrzebny, pouczający wątek założyłaś. Jeśli Twoja szkółka wyda fajne absolwentki, w przyszłym roku będziesz miała wielu naśladowców. Mnie na pewno.