Działka Zeni
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Dzięki wszystkim za odwiedziny. Ja także co roku obowiązkowo muszę mieć niecierpki. Raz że bardzo mi się podobają , a dwa że długo kwitną. Do tej pory kupowałam co roku nowe. W zeszłym roku się dowiedziałam że można je ukorzenić. Niestety dowiedziałam się zbyt póżno...ukorzenił się , urósł ...ale już nie zdążył zakwitnąć.

- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Zeniu...ten kwiatek przypomina mi "Krynkę". ale głowy nie dam
. Fotka śliczna 
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Agnieszko..też mam taką nadzieję.
Ewuniu...obrabianie zdjęć to dla mnie na razie wyższa matematyka. Ale widzę że najwyższa pora nauczyć się tego.
Dziś byłam na działce...wszystko zasypane, ale jedno dojrzałam. Zmarzł mi największy wrzos jaki miałam. Tak mi szkoda bo tak ładnie zawsze kwitł. Teraz wygląda tak.

A był taki.

Paskudna zima.

Ewuniu...obrabianie zdjęć to dla mnie na razie wyższa matematyka. Ale widzę że najwyższa pora nauczyć się tego.
Dziś byłam na działce...wszystko zasypane, ale jedno dojrzałam. Zmarzł mi największy wrzos jaki miałam. Tak mi szkoda bo tak ładnie zawsze kwitł. Teraz wygląda tak.

A był taki.

Paskudna zima.

Kurcze......szkoda tego wrzosu
....a jak przytniesz to nie odbije od korzeni????....spróbuj 
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Ale był piękny ten wrzos bardzo byłoby szkoda,gdyby nie odbił po cięciu.Mnie wiosna tak padł różanecznik młody nawet nie widziałam jeszcze jego kwiatków.Ale to chyba jakaś choroba grzybowa.No ale w końcu trzeba przeboleć w życiu bywają większe straty .Będzie miejsce na nowa roślinę bo pewnie też zaszalejesz na wiosnę z nowymi roślinami?
Pozdrawiam
Marysia.
Pozdrawiam
Marysia.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Witaj
Pewno napiszę takie same posty we wszystkich zaprzyjaźnionych ogrodach .. ale chciałam się przywitać po przerwie .. długo tu nie zagladałam - z różnych , czasami niezbyt przyjemnych powodów .. i zostawiałam sobie całą frajdę spacerowania po waszych ( i swoim) ogrodach na ferie - tymczasem pierwszy tydzień spędziłam w łózku - zagladając od czasu do czasu do zainteresowań - bo leżąc szydełkowałam w czasie kiedy spadała mi gorączka.
A tyle sobie obiecywałam, nadrobić zaległości - bo fotki jeszcze z lata mam niewstawione i mnóstwo zimowych, rozgryźć photofiltr .... a tymczasem leżanko
Dziś czuję się już trochę lepiej - za oknami za zimno na spacery - więc spaceruję u was
I bardzo mi się podoba ...
Mam jeszcze tydzień ferii - więc postaram się , po odwiedzinach u was - pokazać zimę u siebie, a piękna jest - tylko nie wiem jak udało mi się ją uchwycić
Twój ogród zimą też jest piękny - ale ten kwiatuszek , o którym zapomniałaś - cudowny
Pozdrawiam gorąco z bardzo zimnej Małopolski
Pewno napiszę takie same posty we wszystkich zaprzyjaźnionych ogrodach .. ale chciałam się przywitać po przerwie .. długo tu nie zagladałam - z różnych , czasami niezbyt przyjemnych powodów .. i zostawiałam sobie całą frajdę spacerowania po waszych ( i swoim) ogrodach na ferie - tymczasem pierwszy tydzień spędziłam w łózku - zagladając od czasu do czasu do zainteresowań - bo leżąc szydełkowałam w czasie kiedy spadała mi gorączka.
A tyle sobie obiecywałam, nadrobić zaległości - bo fotki jeszcze z lata mam niewstawione i mnóstwo zimowych, rozgryźć photofiltr .... a tymczasem leżanko
Dziś czuję się już trochę lepiej - za oknami za zimno na spacery - więc spaceruję u was
I bardzo mi się podoba ...
Mam jeszcze tydzień ferii - więc postaram się , po odwiedzinach u was - pokazać zimę u siebie, a piękna jest - tylko nie wiem jak udało mi się ją uchwycić
Twój ogród zimą też jest piękny - ale ten kwiatuszek , o którym zapomniałaś - cudowny
Pozdrawiam gorąco z bardzo zimnej Małopolski


